Kolejnymi mieszkańcami naszego miasta są bobry, wodne gryzonie, które w dzielnicy Orłowo wybudowały tamę, na dopływie rzeki Kaczej, przy ul. Architektów – w listopadzie 2007 roku. Co prawda, przysporzyły mieszkańcom owej okolicy niemałych problemów – woda zalała piwnice okolicznych domków jednorodzinnych – jednakże interwencja Nadleśnictwa Gdańsk rozwiązała problem. Tama została usunięta, a bobry zostawiono w spokoju, jako że to gatunek chroniony. Obecnie istnieje duże prawdopodobieństwo, że wodni budowniczy nadal przebywają w tamtym miejscu, ale nie ma 100% pewności, bowiem gryzonie te prowadzą bardzo skryty tryb życia i mało kto ma szansę zobaczyć bobra przy pracy – zwłaszcza, że tegoroczna zima nie zagwarantowała nam dużej ilości śniegu, na którym można byłoby tropić te miłe stworzenia. Leśnicy z Nadleśnictwa Gdańsk przypuszczają, że w Orłowie zadomowiły się 2 góra 3 bobry, które wiosną na pewno dadzą o sobie znać, jak nie w Orłowie to w okolicach innej rzeki.

Aleksandra Szlejf


do góry ^