Trudno sobie wyobrazić centra polskich miast bez stad gołębi. Niezależnie czy nam się to podoba czy nie, stały się one nieodzownym elementem naszych miast, Gdyni także. Mało kto wie, że tuż obok nas żyją co najmniej 3 gatunki tych ptaków. Gołębie znalazły w Gdyni dogodne warunki do gniazdowania oraz dostateczną ilość pokarmu w postaci odpadków pozostawianych przez przechodniów. Nie muszą się one także zbytnio obawiać drapieżników. Gołębie są uzależnione od człowieka, który – świadomie bądź nie – dostarcza im pożywienia oraz dogodnych warunków do życia. Jednakże ptactwo miejskie stanowi niemały problem, głownie z tego powodu, że wiele osób w błędnym poczuciu troski o gołębie dokarmia je, a tego robić nie wolno!

   Oto powody:

  1. Zaburza się prawo przyrody dotyczące organizmów synantropijnych.
  2. Następuje zjawisko "łatwego pokarmu". Ptaki nie szukają jedzenia w różnych zakątkach i miejscach, tylko czekają na to, co ludzie im dostarczą.
  3. Łamie się prawo selekcji naturalnej, pozwalając na przeżywanie osobników słabych, kalekich i chorych.
  4. Łamie się Prawo Łowieckie, które zabrania hodowli dzikich zwierząt bez zezwolenia. Dokarmianie ptaków w mieście i to poza sezonem zimowym, jest tak naprawdę prowadzeniem nielegalnej hodowli.
  5. Łamie się przepisy porządkowe. Wyrzucanie resztek jedzenia jest zaśmiecaniem miasta. Dochodzi nawet do tego, że mieszkańcy pozbywają się w ten sposób resztek obiadowych, wyrzucają np. ziemniaki, makaron, ryż itp. (w Gdyni to rzadkie przypadki).
  6. Zaburza się naturalne procesy liczebności populacji. Rozmnaża się nadmiernie oprócz gołębi także inne ptactwo, co staje się uciążliwe dla przechodniów, ludzi odwiedzających parki i spacerujących alejami.
  7. Doprowadza do nadmiernego rozmnażania myszy i szczurów. Resztki nie zjedzone przez ptaki są łatwym pokarmem dla gryzoni.
  8. Wywołuje zagrożenie dla ruchu drogowego. Przekarmione ptaki tracą zdolność szybkiego podrywania się do lotu i giną rozbijane o jadące samochody.
  9. Powoduje się zagrożenie dla zdrowia ludzi. Gołębie miejskie są nosicielami chorób zagrażających innym zwierzętom i ludziom, np. salmonelloza (paraliż nóg/skrzydeł), ornitoza, paramyxowiroza.


   Dowiedz się wiecej o chorobach gołębi: www.kolce.pl/polversion/choroby.htm.

   Ponadto odchody gołębi w oczywisty sposób szpecą budynki i przyspieszją ich niszczenie, co negatywnie rzutuje na wygląd miasta. Gołębie w pobliżu miejsc swego przebywania intensywnie brudzą powierzchnię chodników i podwórek, co niejednokrotnie powoduje konieczność zatrudniania dodatkowych osób do ich częstszego sprzątania.

   Jak na dłoni widać tu konflikt człowieka i zwierząt. Z roku na rok przybywa zagorzałych przeciwników ptactwa miejskiego, które poprzez nadmierny rozród stało się poważnym problemem dla mieszkańców Gdyni.

   Proponowane rozwiązania Eko Teamu:



   Dowiedz się wiecej: www.kolce.pl/polversion/ptaki.htm.

   Ów system ochrony można zakupić w bardzo przystępnej cenie, np. ponad 300m kolców kosztuje 12 zł, a skuteczność jest 100% przy minimum konserwacji.

   Oprócz ochrony budynków, warto wydrenować jego wilgotne okolice w celu ograniczenia występowania miejsc z wodą stojącą, np. kałuż. Aleksandra Szlejf


do góry ^