Biblioteka Wzgórze zaprasza na spotkanie z opowieścią "Za ośniezonym wzgórzem - baśnie zimowe".Wbrew utrzymującej się na zewnątrz nieco wiosennej aurze, trwa kalendarzowa zima. Związane są z tym okresem długie wieczory bajania w blasku świec i cały szereg zwyczajów, mitów, podań i historii dających nadzieję przybywania dnia i ciepła, gdy na zewnątrz trwają jeszcze noc i chłód. W wielu kulturach Północy bardzo popularne są w tym okresie baśnie o zdobywaniu Światła, mimo śnieżnej nawałnicy i mroku.Łowcy Słów mają zaszczyt podzielić się z Państwem wachlarzem historii zimowych pochodzących z różnych krajów, plemion i kultur. Ich wspólnym mianownikiem są narodziny Światła i Miłości zwiastujące rychłe Odrodzenie Świata. Łowcy słów:Bajarką z prawdziwego zdarzenia była nasza ciotka Alicja. My zaledwie lubimy słuchać i dzielić się ciekawymi historiami przekazywanymi z pokolenia na pokolenie. Ponieważ od jakiegoś czasu brakowało nam w mediach nuty wznoszącej, atmosfery legendarnego ciepła, życzliwości i szczęśliwego zakończenia, postanowiłyśmy działać na własną rękę. Jesteśmy więc tam, gdzie zmęczeni masową kulturą słuchacze czekają na czar bezpośredniego kontaktu z żywym słowem, tradycją znaną i cenioną od pokoleń – OPOWIADANIEM.Sztuka opowiadania to jedna z najstarszych, przypisanych człowiekowi zdolności. Wskrzeszając baśnie, klechdy, szepty, plotki i przypowieści z całego świata, zapraszamy w egzotyczne podróże ze słowem - jedynym od pradziejów przekaźnikiem uniwersalnych prawd. Elżbieta Stanilewicz - Od czasów szkolnych świat baśni był dla niej miejscem gdzie czas biegł swoistym torem, drzewa dzieliły się mądrością, oddychało się inaczej, a tamtejsza rzeczywistość ciążyła mniej. Opowieści Ciotki, snujące się na cienkiej granicy fikcji i realności, były dla niej nieustającą inspiracją i źródłem wewnętrznej siły. Gdy dorosła, chcąc nie chcąc, przekazała córce swoją fascynację. Groszek Stanilewicz – Wędrówki po leśnych ostępach, smoczych jamach, poszukiwania kwiatu paproci oraz niekończąca się żegluga w towarzystwie Sindbada i matki, na zawsze skrzywiły jej mniemanie na temat uporządkowanego świata. W szkole zaś młoda, nietuzinkowa polonistka pogrążyła ją ostatecznie w literackiej zadumie nad kondycją bohatera byronicznego. Opublikowano: 20.01.2020 12:35 Autor: Weronika Rozbicka (w.rozbicka@gdynia.pl) Zmodyfikowano: 20.01.2020 12:36 Zmodyfikował: Weronika Rozbicka