Każde dzieło sztuki ma swoją historię do powiedzenia. Wystarczy się w nią wsłuchać. „Dzień Wolnej Sztuki” ma przekonać zwiedzających, że wchodząc do muzeum, warto postawić na jakość zwiedzania, nie na ilość. Lepiej jest obejrzeć mniej obiektów, ale za to móc się nad nimi zastanowić.Według badań goście muzeów statystycznie spędzają przed każdym dziełem sztuki osiem sekund. Dzieje się tak dlatego, że wchodząc do muzeum, czujemy się zmuszeni do obejrzenia wszystkich dzieł, które się w nim znajdują. Efekt jest taki, że bezrefleksyjnie i kompulsywnie przebiegamy dziesiątki sal muzealnych, po czym jesteśmy zmęczeni i źli. Co gorsza, kompletnie nie pamiętamy i nie rozumiemy tego, co właśnie obejrzeliśmy.Lekarstwem na tego typu bierne i męczące zwiedzanie jest Slow Art – ruch Wolnej, a raczej Powolnej Sztuki.27 kwietnia o godz. 12.00 z okazji Dnia Wolnej Sztuki w Muzeum Miasta Gdyni odbędzie się specjalne oprowadzanie po wystawach: Gdynia – Dzieło Otwarte oraz 11. Baltic Mini Textille Gdynia. Uczestnicy skupią się na zaledwie… pięciu obiektach. Obiektach bardzo różnych i opowiadających bardzo różne historie. Miłość – to hasło tegorocznego Dnia Wolnej Sztuki, a zarazem temat łączący obiekty, którym uczestnicy przyjrzą się podczas oprowadzania. Bilety: oprowadzanie wliczone w cenę biletu do Muzeum (normalny: 10 zł, ulgowy: 5 zł, rodzinny: 15 zł, dzieci do lat 7: wstęp bezpłatny) Opublikowano: 29.03.2019 11:24 Autor: Dorota Nelke (dorota.nelke@gdynia.pl) Zmodyfikowano: 29.03.2019 13:15 Zmodyfikował: Dorota Nelke