To już w niedzielę – Krzysztof Tylkowski, jeden z dwóch bobsleistów Floty Gdynia reprezentujących Polskę zaliczy w koreańskim Pjongczang swój najważniejszy zjazd w dotychczasowej karierze. Jego poczynania na torze Zimowych Igrzysk Olimpijskich będzie śledził cały kraj, tak samo jak zaplanowany na następną sobotę, 24 lutego, zjazd polskiej „czwórki” z Tylkowskim i Łukaszem Miedzikiem w składzie.Nadchodzi życiowy moment gdyńskich bobsleistów, którzy obok rezerwowego Arnolda Zdebiaka z AWFiS Gdańsk są pierwszymi od 30 lat zimowymi olimpijczykami z Trójmiasta. Krzysztof Tylkowski i Łukasz Miedzik - na co dzień bobsleiści trenujący w WKS Flocie Gdynia - w najbliższych dniach będą ważnymi ogniwami polskiej ekipy, która powalczy na torze w południowokoreańskim Pjongczang.Zimowe Igrzyska Olimpijskie to dla Krzysztofa i Łukasza ich najważniejszy zjazd w dotychczasowej karierze. Gdyńscy bobsleiści już niedługo zaprezentują się całemu światu podczas rywalizacji w swojej dyscyplinie. Ich forma będzie miała wpływ zarówno na wyniki polskiej „dwójki”, jak i „czwórki”, czyli bobslejowych załóg odpowiednio na dwie i cztery osoby. Trudno jednak oczekiwać spektakularnych sukcesów.- Celem naszej bobslejowej dwójki z Krzysztofem Tylkowskim jest miejsce w okolicy dziesiątego. Byłby to najlepszy rezultat polskich bobslei na Igrzyskach w całej historii startów olimpijskich - mówi Marek Wiśniowski, prezes Polskiego Związku Bobslei i Skeletonu. - Z kolei czwórka z Łukaszem Miedzikiem jest jedną z młodszych na igrzyskach. W przypadku takiej załogi decyduje w dużej mierze „zgranie” przy wsiadaniu do bobsleja, a przede wszystkim zgranie w równomiernym starcie i pchaniu. Dlatego sukcesem będzie miejsce w czołowej dwudziestce – dodaje.Pierwszy zmagania na olimpijskim torze w Korei Południowej zacznie Tylkowski. 30-letni rozpychający z Gdyni będzie zjeżdżał wspólnie z pilotem Mateuszem Lutym z AZS-u UMCS Lublin. Ich pierwszą próbę będzie można śledzić już w najbliższą niedzielę, 18 lutego. Biało-czerwona „dwójka” wystartuje po godzinie 12:00 polskiego czasu, a na żywo ich poczynania będą transmitować stacje TVP oraz Eurosport. Trzymajmy wspólnie kciuki za gdyńskiego reprezentanta!Krzysztof Tylkowski do spółki z Mateuszem Lutym będą zjeżdżać też następnego dnia, w poniedziałek 19 lutego, tym razem po 12:15. Później na kolejną porcję bobslejowych emocji w wykonaniu Polaków będziemy musieli poczekać prawie tydzień. Kto zdecyduje się zarwać noc, w sobotę 24 lutego o 1:30 polskiego czasu będzie mógł obejrzeć start biało-czerwonej „czwórki”, w której oprócz Tylkowskiego znajdzie się też drugi z zawodników gdyńskiej Floty – Łukasz Miedzik. Ekipę uzupełnią wspomniany Luty oraz Grzegorz Kossakowski. Ten sam skład powalczy jeszcze następnego dnia – w niedzielę, 25 lutego, również o 1:30 w nocy.Przypomnijmy, że obaj zawodnicy z Gdyni mają za sobą lekkoatletyczną przeszłość – zaczynali od regularnych treningów biegowych na różnych dystansach. Już sam występ na Zimowych Igrzyskach Olimpijskich można rozpatrywać w kategorii ich sportowego sukcesu, chociaż warto nadmienić, że Krzysztof Tylkowski wcześniej już raz wygrywał w zawodach Pucharu Europy. Polscy bobsleiści przygotowują się we wiosce olimpijskiej do swojego historycznego startu już od 3 lutego. Trenują między innymi na Olimpic Sliding Centre. Tor olimpijski w Pjongczangu ma nieco ponad 1376 metrów długości. Sama dyscyplina towarzyszy zimowym igrzyskom olimpijskim od ich początku – bobsleiści rywalizują o zimowe medale dokładnie od 1924 roku, z wyłącznie jedną przerwą w Squaw Valley w 1960 roku. Galeria zdjęć Pobierz galerię Reprezentacyjna polska czwórka bobsleistów, fot. materiały prasowe PZBiS Pobierz zdjęcie Polscy bobsleiści przed swoim startem na Zimowych Igrzyskach Olimpijskich w Pjongczang, fot. materiały prasowe PZBiS Pobierz zdjęcie Warunki pobierania Wszelkie prawa do zdjęć lub grafik prezentowanych w ramach portalu, należą do Prowadzącego portal lub do podmiotów z nim współpracujących i podlegają ochronie prawnej. Prowadzący portal zezwala na kopiowanie i przedstawianie utworów jedynie w celach niekomercyjnych oraz pod warunkiem zachowania go w oryginalnej postaci i zachowaniem kontekstu tematu, do którego zostało wykorzystaneprzez redakcję gdynia.pl. Opublikowane materiały powinny zawsze zawierać źródło, czyli adres strony www.gdynia.pl. Na publikowanie utworów w innych celach wymagana jest zgoda właściciela strony czyli Prowadzącego portal. Opublikowano: 16.02.2018 17:00 Autor: Kamil Złoch (kamil.zloch@gdynia.pl)