Społeczeństwo

Plaża to nasze wspólne dobro. Nie śmiecimy - sprzątamy

Skrzynia na zabawki znalezione na plaży (fot. Magdalena Śliżewska)

Skrzynia na zabawki znalezione na plaży (fot. Magdalena Śliżewska)

Latem zostawimy na plaży przerażające ilości śmieci. Niedopałki papierosów, butelki, puszki, zużyte pieluchy i inne rzeczy, które nigdy nie powinny się tam znaleźć. Ale wśród pozostawionych rzeczy czasami można znaleźć też takie, którym warto dać drugie życie. Jak na przykład plastikowym zabawkom – foremkom, wiaderkom czy łopatkom. Co z nimi zrobić? Wrzucić do specjalnej skrzyni ustawionej przy restauracji F. Minga przy plaży Śródmieście. To jeden z pomysłów kolektywu „Czysta plaża”.

 
Czasami nie wystarczają kosze na śmieci i codzienny wysiłek firmy sprzątającej, żeby pozbyć się z plaży tych wszystkich rzeczy, które tak naprawdę nigdy nie powinny się tam znaleźć. Po uroczym dniu spędzonym nad morzem, naturalnym odruchem każdego z nas powinno być ogarnięcie rzeczy, które ze sobą przynieśliśmy. Pustych butelek po piciu, niedopałków papierosów czy papierów i plastików. Dlaczego więc tak się nie dzieje?  

Każdego dnia przekonuje się o tym kolektyw „Czysta plaża”, czyli nieformalna grupa gdynianek, którym zależy na tym, żeby nasze plaże – a szczególnie ta w sercu miasta – były czyste i zadbane. Bezpieczne dla dzieci i dorosłych.

Patent jest prosty. Dziewczyny z kolektywu łączą przyjemne z pożytecznym. Spacerując brzegiem morza czy bulwarem Nadmorskim zbierają śmieci, które tam znajdują. I próbują tym pomysłem zarazić innych. Uświadomić im, że sprzątanie po sobie na plaży powinno być naturalnym odruchem każdego z nas. Jedna z dziewczyn prowadzi nawet na Instagramie profil o nazwie czysty_brzeg, na którym dokumentuje swoje „znaleziska”.
– Zbieram plastik zamiast muszli – możemy przeczytać w opisie profilu.

Ale jak mówią dziewczyny z grupy „Czysta plaża”, są też takie śmieci, których żal wyrzucać do kosza. Znacznie lepiej dać im drugie życie.

Skrzynia na zabawki znalezione na plaży
Dzięki skrzyni przy F. Mindze pozostawione na plaży zabawki otrzymały drugie życie (fot. Magdalena Śliżewska)

I tak właśnie pojawiła się społeczna piaskownica. Pomysł, do którego dołączyła restauracja F. Minga przy plaży Śródmieście. Na zewnątrz ustawiono drewnianą skrzynię, w której znajdziemy pozostawione na piasku zabawki. Plusy tej sytuacji? Plastikowe przedmioty nie zalegają na plaży, nie trafią do morza, a odpoczywające w okolicy dzieci mogą się nimi pobawić i potem odłożyć na miejsce.



Grupa „Czysta plaża” to wciąż kolejne osoby, którym zależy na tym, aby nie utonąć w śmieciach. Każdy może do nich dołączyć. W końcu nie od dziś wiadomo, że razem możemy zdziałać więcej. I zadbać o to, aby czas spędzony na plaży był przyjemny nie tylko dla nas, ale również dla tych, którzy będą tu odpoczywać… po naszej wizycie.

  • ikonaOpublikowano: 30.07.2024 10:16
  • ikona

    Autor: Magdalena Śliżewska (magdalena.slizewska@gdynia.pl)

  • ikonaZmodyfikowano: 30.07.2024 16:06
  • ikonaZmodyfikował: Agnieszka Janowicz
ikona