Od soboty bujamy się #wGdyni!

Już od soboty będzie można odpocząć i pobujać się w samym centrum miasta, w otoczeniu zieleni! Zakończył się montaż hamaków miejskich, które są zwycięskim projektem z ubiegłorocznej edycji Budżetu Obywatelskiego.

Są blisko najpopularniejszych i najczęściej odwiedzanych przez turystów miejsc w Gdyni, otoczone zielenią i... zaskakująco wygodne. Nowe hamaki miejskie już stoją na gminnej działce w Parku Rady Europy, obok skweru Kościuszki i alei Jana Pawła II. Za nami wszystkie prace budowlane i odbiór techniczny, a od soboty będzie można już z nich korzystać!

Hamaki miejskie, fot. Kamil Złoch

Pięć hamaków przystosowanych do miejskich warunków to projekt, który w 2018 roku wygrał głosowanie w gdyńskim Budżecie Obywatelskim. Wówczas swoje głosy oddało na niego ponad 300 mieszkańców Śródmieścia.

- Bardzo lubię hamaki i brakowało mi takiego elementu turystyczno-rekreacyjnego w centrum miasta. Podpatrzyłem podobne w centrum Warszawy, zlokalizowane przy Pałacu Kultury i na Bulwarach Nadwiślańskich i postanowiłem podobny projekt zrealizować w Gdyni. Będziemy walczyć jeszcze o kilka na plaży, która będzie na pewno naturalnym miejscem do leżenia - mówi Paweł Musiał, który był pomysłodawcą projektu zgłoszonego do BO przez Angelikę Frankowską.

- To idealny przykład na to, jak kreatywność gdynian dzięki Budżetowi Obywatelskiemu może wnieść dużo dobrego do przestrzeni publicznej. Pojawił się ciekawy pomysł, mieszkańcy poparli go swoimi głosami i w Śródmieściu powstało zupełnie nowe miejsce wypoczynku. Forma jest na tyle nieszablonowa i nowoczesna, że na pewno będzie cieszyć się sporą popularnością. Hamaki docenią zapewne nie tylko mieszkańcy, ale i turyści – mówi Michał Guć, wiceprezydent Gdyni ds. innowacji.

Jak działają?

Nowe meble miejskie bez problemu udźwigną dwie dorosłe osoby, a ich rozmiar zapewni im swobodny wypoczynek. Hamak jest rozciągnięty na dwóch stabilnych, metalowych słupach, a sam jest wykonany z wytrzymałego materiału, podobnego do tego, z którego produkuje się… samochodowe pasy bezpieczeństwa.

Wszystko jest zawieszone na tyle nisko, aby można było łatwo i swobodnie wstać z hamaka, również dzieciom czy osobom starszym. Pod spodem zamontowano specjalne gumowe maty, w których już za kilka tygodni wyrośnie trawa.

Hamaki miejskie, fot. Kamil Złoch

Jak z nich korzystać? Polecamy czytanie książek, korzystanie ze słońca lub po prostu chwilę odpoczynku po nadmorskim spacerze.

Za montaż miejskich hamaków odpowiada bezpośrednio gdyński Zarząd Dróg i Zieleni. Prace kosztowały łącznie 121 tysięcy 587 złotych.