Gdynia to wyjątkowe i magnetyczne miasto, które przyciąga ciekawych ludzi z całej Polski i ze świata. Według aktualnych statystyk w naszym mieście jest zameldowanych 222 861 osób. 102 850 z nich to ludzie urodzeni w Gdyni. Oznacza to, że mamy 46% rodowitych mieszkańców. Reszta to cudzoziemcy i osoby, które przeprowadziły się nad morze z innych polskich miast. Przyjeżdżają do Gdyni z różnych powodów. Na przykład żeby prowadzić tu swój biznes, założyć rodzinę, a czasami – jak w ciągu ostatniego roku nasi sąsiedzi z Ukrainy – aby uciec przed wojną i znaleźć schronienie.Aktualnie w naszym mieście zameldowanych jest 222 861 osób. W tym rodowitych gdynian – 102 850, co stanowi 46% wszystkich mieszkańców. Skąd w takim razie pochodzi pozostała część? Z całego świata.Według statystyk Wydziały Spraw Obywatelskich w Gdyni na stałe zameldowanych jest 708 cudzoziemców. Skąd do nas przybyli? W pierwszej piątce plasują się następujące państwa: Ukraina – 114 osób, Wielka Brytania – 54 osoby, Rosja – 53 osoby, Niemcy – 50 osób, Włochy – 43 osoby. Ale w tej grupie nie brakuje również Greków (34), Francuzów (26), Szwedów (24), Norwegów (15) czy Hiszpanów (14). W mieście spotkamy także Japończyków (3) i Australijczyków (2).Z kolei na pobyt czasowy w mieście zameldowanych jest 2 869 cudzoziemców. Z tego 1 444 obywateli z Ukrainy i 918 Białorusinów.Wśród mieszkańców z meldunkiem czasowym jest także 61 osób z Indii, 31 z Wietnamu, 24 z Turcji, 19 z Afganistanu i 18 z Chin.Coraz częściej do Gdyni przeprowadzają się również mieszkańcy innych polskich miast. Warto tu chociażby wspomnieć o artystce Marcie Frej, aktorce Katarzynie Figurze, producencie muzycznym Przemysławie Jankowiaku (1988) czy Agacie Hasiak, właścicielce sklepu z designem Reset. Co wpłynęło na ich decyzję? Jak sami mówią m.in. otwartość gdynian, ale przede wszystkim bliskość morza i lasu.Bo jak mówi Agata Hasiak, która przeprowadziła się do Gdyni z rodzinnej Warszawy: – Tu w Gdyni wszystko jest kompaktowe: morze, przyroda, miasto, a przede wszystkim mieszkają niezwykli ludzie. Gdynianie są niezwykle otwarci i serdeczni. Przyjmują przyjezdnych z otwartymi ramionami, co mnie bardzo zaskoczyło i jednocześnie utwierdziło w przekonaniu, że warto tu być. Opublikowano: 22.03.2023 07:00 Autor: Magdalena Śliżewska (magdalena.slizewska@gdynia.pl) Zmodyfikowano: 22.03.2023 16:53 Zmodyfikował: Karolina Szypelt