Dwadzieścia cztery lata temu odszedł od nas Maciej Brzeski, wiceprezydent Gdyni, samorządowiec zakochany w naszym mieście. Niezwykły człowiek, całym sercem oddany temu, co robił. Zawsze uśmiechnięty, konkretny i zaangażowany. Zmarł 30 listopada 1999 roku. Ostatni wtorek listopada 1999 roku miał być kolejnym, zwyczajnym dniem pracy. W południe gdańska telewizja zaprosiła wiceprezydenta Macieja Brzeskiego do wieczornego programu na żywo. Ale w studiu się nie pojawił... Nikt nie widział go wychodzącego z urzędu. Współpracownicy znaleźli go nieprzytomnego w gabinecie. Mimo natychmiast podjętej interwencji lekarzy – zmarł tego samego dnia. Niezwykle barwna postać Wiceprezydent Maciej Brzeski (pierwszy z lewej). Fot. Magdalena ŚliżewskaMaciej Brzeski urodził się 1 sierpnia 1943 roku w Warszawie. Przez 30 lat jego aktywność zawodowa związana była z nauką, kolejne lata poświęcił Gdyni.W wyniku wyborów samorządowych – w 1990, 1994 i 1998 roku – trzykrotnie został radnym Gdyni. Od 1990 roku aż do śmierci pełnił funkcję wiceprezydenta miasta. Odpowiadał za strategię rozwoju Gdyni, politykę gospodarczą, planowanie urbanistyczne, architekturę i nadzór budowlany.Zajmował się też promocją miasta, sprawami gospodarki morskiej, współpracą z gdyńskimi przedsiębiorcami, projektami i programami rozwojowymi, w tym ówczesną kluczową inwestycją gdyńską – Trasą Kwiatkowskiego. Był m.in. założycielem i pierwszym prezesem Stowarzyszenia Miast Autostrady Bursztynowej, czyli A-1 na obszarze Polski.Zawsze uśmiechnięty, ale kiedy trzeba konkretny i wymagający maksymalnego zaangażowania – od siebie i innych. Prywatnie zamiłowany turysta i fotograf.Wiceprezydent Brzeski spoczywa na cmentarzu parafialnym w Orłowie. W czwartek, 30 listopada kwiaty na jego mogile złożyli prezydent Gdyni Wojciech Szczurek, wiceprezydent Gdyni Michał Guć i przewodnicząca Rady Miasta Gdyni Joanna Zielińska.Kwiaty na mogile Macieja Brzeskiego składają: prezydent Wojciech Szczurek, wiceprezydent Michał Guć i przewodnicząca Rady Miasta Gdyni Joanna Zielińska. Fot. Karolina Szypelt – Maciek Brzeski to jeden z wielkich budowniczych Gdyni po odzyskaniu wolności, po pierwszych demokratycznych wyborach. Niezwykle barwna i ciepła postać. Mądry gospodarz, mądry patriota lokalny. Choć od jego śmierci minęły już 24 lata, wiele jego dokonań pozostało w mieście, a wiele z nich jest jeszcze przed nami – wspomina Wojciech Szczurek, prezydent Gdyni. – To bardzo bliska mi osoba. W 1994 roku, kiedy zaczynałam swoją przygodę z Radą Miasta, uczył mnie samorządności. Tworzył świetny duet z panią prezydent Franciszką Cegielską. Był jej pierwszym zastępcą. Pokazywał, że można pełnić tę funkcję, będąc osobą uśmiechniętą, ale konkretną. Jako świeży samorządowiec bez problemu nawiązałam z nim kontakt. Na spotkaniach nie tworzył dystansu, po prostu rozmawiał. Wspominam go też przez pryzmat jego zaangażowania w działania proeuropejskie. Był inicjatorem podpisania umowy o powołaniu Euroregionu Bałtyk, jak i umowy o stowarzyszeniu Gmin Polskich Euroregionu Bałtyk. Staram się kontynuować jego pracę w tym zakresie. Mam też takie wspomnienie ze spaceru nad morzem. Było lato, ale było bardzo zimno. Patrzę, a z wody wychodzi Maciej Brzeski i jego żona. Okazało się, że codziennie się kąpał w morzu. Także był prekursorem morsowania wśród samorządowców. Dbał o siebie. Tym bardziej trudno było się pogodzić z jego śmiercią w wieku 56 lat – mówi Joanna Zielińska, przewodnicząca Rady Miasta Gdyni. Opublikowano: 01.12.2023 09:05 Autor: Magdalena Śliżewska (magdalena.slizewska@gdynia.pl) Zmodyfikowano: 01.12.2023 09:28 Zmodyfikował: Magdalena Śliżewska