Społeczeństwo

Dzień Dziecka rodzinnie i na sportowo

Uczestnicy festynu rodzinnego mogli m.in. zagrać w kręgle (fot. Magdalena Czernek)

Uczestnicy festynu rodzinnego mogli m.in. zagrać w kręgle (fot. Magdalena Czernek)

Było aktywnie, wesoło i kolorowo. W sobotę park Kolibki przypominał wioskę olimpijską. Wypełniły go tory przeszkód, sportowe aktywności czy wielkoformatowe gry. Wszystko za sprawą festynu rodzinnego z okazji Dnia Dziecka, który miasto zorganizowało pod hasłem „Nie lada olimpiada”. Najmłodsi gdynianie oraz ich rodzice i opiekunowie chętnie korzystali z przygotowanych atrakcji. 

 
Miejski festyn z okazji Dnia Dziecka w parku Kolibki upłynął pod znakiem dobrej zabawy, wesołej atmosfery, tańca, muzyki i nutki sportowej rywalizacji. To właśnie sport i różnego rodzaju aktywności dominowały wśród przygotowanych atrakcji. A to dlatego, że wydarzenie było inspirowane nadchodzącymi igrzyskami olimpijskimi w Paryżu. Festyn oficjalnie otworzyła wiceprezydent Gdyni Oktawia Gorzeńska.
 
– Kolibki od rana są wypełnione dziecięcym gwarem, radością i dobrą energią. To znak, że odbywa się tutaj „Nie lada olimpiada”, czyli nasz festyn rodzinny. Życzę wszystkim dzieciom dobrego czasu, aktywnego, spędzonego na współpracy i współdziałaniu z innymi. Rodzicom też życzę dobrego czasu i tego, żebyśmy wzmacniali potencjał naszych dzieci i ich radość oraz chęć odkrywania świata – mówi Oktawia Gorzeńska, wiceprezydent Gdyni ds. jakości życia.
 


Klimat igrzysk dało się poczuć, kiedy zapłonął symboliczny znicz olimpijski, który ustawiono przy scenie. Wtedy też rozpoczęła się zabawa. Najmłodsi mieszkańcy mogli spróbować swoich sił m.in. w wyścigu z przeszkodami, biegach, badmintonie czy bulach. Ponadto były też kręgle, skakanki, szkółka rugby czy strzelnica sportowa dla dzieci. Podczas zabawy młodzi sportowcy mieli okazję sprawdzić swoje umiejętności motoryczne, zręcznościowe, wytrzymałość oraz refleks.

Nie zabrakło także warsztatów twórczych. Uczestnicy uczyli się robienia węzłów marynarskich i latawców z papieru, a także mogli poznać zasady udzielania pierwszej pomocy i odwiedzić serwis rowerowy dla młodych cyklistów. Z kolei w strefie zabaw powstawały konstrukcje z dużych klocków. Był też kącik plastyczny i malarski.
 
Przez cały czas trwania imprezy na scenie odbywały się występy artystyczne oraz animacje. Zaprezentowały się m.in. młode tancerki z zespołu Cheerleaders Gdynia, gimnastyczki czy artyści z Młodzieżowego Domu Kultury w Gdyni.
 
Mieszkańcy miło spędzili czas na festynie. I jak mówią, tego typu imprezy mają ważne znaczenie.

– Bardzo mi się podoba koncert, to śpiewanie. I jestem tutaj, bo to po prostu Dzień Dziecka i chciałem tutaj się trochę zabawić. Moją uwagę przyciągnęły też zajęcia z tworzenia latawców, bo już dawno żadnego nie miałem – mówi Antoni Ostrowski, uczestnik festynu.

– Jest bardzo przyjemnie. I rzeczywiście z ogromną radością słucha się występów młodych i trochę starszych wykonawców – dodaje Rafał Ostrowski, ojciec Antoniego, uczestnik festynu i aktor Teatru Muzycznego w Gdyni.

– Im więcej takich wydarzeń, tym lepiej. Rodziny mają gdzie spędzać razem czas. Tego czasu mamy coraz mniej. Także fajnie, że ktoś pomyślał o tym, żebyśmy mogli się spotkać – przyznają Jola i Rozalia, gdynianki, które brały udział w festynie.

Dużą popularnością podczas wydarzenia cieszyły się też tradycyjnie: dmuchańce, fotobudki, malowanie twarzy czy bańki mydlane.

Galeria zdjęć

ikona Pobierz galerię
  • ikonaOpublikowano: 01.06.2024 17:47
  • ikona

    Autor: Magdalena Czernek (magdalena.czernek@gdynia.pl)

  • ikonaZmodyfikowano: 01.06.2024 18:05
  • ikonaZmodyfikował: Magdalena Czernek
ikona