Coraz bliżej wprowadzenia obowiązkowego czipowania psów i kotów w Polsce. Wiceminister rolnictwa Adam Nowak poinformował, że projekt ustawy dotyczącej Krajowego Rejestru Oznakowania Psów i Kotów (KROPiK) jest już na ostatniej prostej. Jeszcze w lutym 2025 r. trafi do zaopiniowania przez Komisję Wspólną Rządu i Samorządu Terytorialnego, co może oznaczać szybkie wprowadzenie nowych przepisów. Czy czipowanie rzeczywiście rozwiąże problem bezdomności zwierząt, a także jakie są szanse na wdrożenie tego projektu? Krajowy Rejestr Oznakowania Psów i Kotów (KROPiK) ma na celu stworzenie systemu umożliwiającego łatwą identyfikację zwierząt oraz ich właścicieli. Rejestr, który będzie prowadzony przez Agencję Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa (ARiMR), ma zawierać podstawowe dane, takie jak: numer czipu, dane właściciela oraz informacje o zwierzęciu, w tym przypadku również o tych, które znajdują się w schroniskach. Warto zaznaczyć, że KROPiK będzie zintegrowany z aplikacją mObywatel, co umożliwi właścicielom łatwiejsze zarządzanie danymi o swoich pupilach. Z poziomu aplikacji będzie można m.in. aktualizować adres, zgłosić zaginięcie zwierzęcia czy kontrolować terminy wizyt u weterynarza. Obowiązkowe czipowanie – jak to będzie działać? Nowe przepisy przewidują, że wszystkie psy urodzone po dniu wdrożenia systemu, a także psy i koty, które trafią do obrotu lub do schroniska, będą musiały zostać zarejestrowane i oznakowane elektronicznie. Właściciele zwierząt będą mieli także możliwość rejestracji pupila starszego, jeśli nie został jeszcze oznakowany. Za wszczepienie czipu będzie odpowiedzialny lekarz weterynarii, a kontrolować przestrzeganie nowych przepisów będą mogli m.in. policjanci, strażnicy miejscy czy inspektorzy weterynaryjni. Jeśli takie prawo wejdzie w życie i Straż Miejska otrzyma stosowne uprawnienia, oczywiście będziemy sprawdzać, czy dany zwierzak jest zaczipowany. Dysponujemy czytnikiem mikroczipów, więc podczas kontroli, na przykład weryfikacji szczepienia przeciwko wściekliźnie, będziemy porównywać numer chipa z danymi zawartymi w książeczce zdrowia lub paszporcie zwierzęcia – mówi Leonard Wawrzyniak, rzecznik prasowy Straży Miejskiej w Gdyni. Projekt ustawy przewiduje, że za niedopełnienie obowiązku czipowania i rejestracji grozić będzie kara grzywny, co ma na celu zapewnienie większej odpowiedzialności właścicieli za swoje zwierzęta. Co zmieni czipowanie? Wprowadzenie czipowania psów i kotów ma na celu walkę z bezdomnością zwierząt, która jest problemem, szczególnie w mniejszych gminach wiejskich i miastach. Dzięki rejestracji możliwe będzie szybkie namierzenie właściciela zwierzęcia, co pomoże w przypadku zgubienia pupila oraz ułatwi znalezienie odpowiedzialnego opiekuna zwierząt przebywających w schroniskach. Ponadto, system ma pomóc w zapobieganiu porzucaniu zwierząt, a także kontrolować ich rozmnażanie. Realne szanse na wprowadzenie przepisów Choć projekt ustawy jest już na etapie uzgodnień, należy zastanowić się, jak realne jest jego wdrożenie. Eksperci wskazują na wiele korzyści wynikających z wprowadzenia czipowania, ale także na wyzwania związane z szeroką kampanią informacyjną oraz ewentualnymi trudnościami w egzekwowaniu przepisów. W szczególności mniejsze gminy mogą napotkać trudności w związku z brakiem zasobów do skutecznej kontroli i rejestracji zwierząt. Pomimo tego że projekt jest dobrze oceniany przez stronę samorządową, nie ma jeszcze pewności, kiedy nowe przepisy zostaną wprowadzone w życie. Jeśli jednak Ministerstwo Rolnictwa przyspieszy prace legislacyjne, a samorządy będą w stanie odpowiednio przygotować się do zmian, wprowadzenie obowiązku czipowania psów i kotów może stać się rzeczywistością już w najbliższych miesiącach. Czy to jednak wystarczy, by rozwiązać problem bezdomnych zwierząt? To z pewnością kwestia, która będzie wymagała jeszcze wielu działań, zarówno legislacyjnych, jak i społecznych. Opublikowano: 11.02.2025 10:10 Autor: Michał Sałata (michal.salata@gdynia.pl)