Sąsiedzka integracja i pomoc dla „Ciapkowa”

Mięciutko i przytulnie – to legowisko, na które zasługuje każdy pies i kot. Szczególnie te bezdomne. Dlatego w Gdyni podczas cyklicznych spotkań „Szyjemy dla Ciapkowa” wspólnie przygotujemy legowiska i zabawki, które trafiają do zwierząt w schronisku. A wszystko to odbywa się w Przystaniach w duchu integracji sąsiedzkiej i dbania o środowisko.

„Szyjemy dla Ciapkowa” to cykliczne spotkania, podczas których nie tylko wspieramy czworonogów z gdyńskiego schroniska, ale też integrujemy się z sąsiadami. Bowiem w Przystaniach można porozmawiać, napić się kawy, a nawet wspólnie zjeść pizzę.

Tak też było w ostatnią sobotę, 16 marca w Przystani Lipowa 15. Do akcji „Szyjemy dla Ciapkowa” dołączyli seniorzy, rodziny z dziećmi, radne miasta – Anna Szpajer, Elżbieta Raczyńska i Anna Myszka oraz wiceprezydent Michał Guć. Dzięki wspólnemu szyciu powstało ponad 70 cieplych legowisk dla podopiecznych schroniska.

– Po raz kolejny spotykamy się w Przystani Lipowa 15, by wspólnie, po sąsiedzku, zrobić coś dobrego. Po pierwsze coś dobrego dla klimatu. Ubrania, które trafiłyby na śmietnik, tutaj wykorzystywane są po to, by dać zwierzakom nowe posłania. A więc jest to działanie proklimatyczne. Jest to działanie sąsiedzkie, bo robimy to wszyscy razem i przede wszystkim pomagamy też psiakom, kotom z „Ciapkowa” – mówi Michał Guć, wiceprezydent Gdyni ds. innowacji.

Akcja „Szyjemy dla Ciapkowa” po raz pierwszy odbyła się w 2020 roku w Przystani Lipowa 15. Od tamtej pory w całym mieście mieliśmy już kilka maratonów szycia, m.in. ten w Przystani Chylońska 237.

Tu nic się nie marnuje

W Przystani Lipowa, oprócz legowisk, powstały też zabawki dla kotów (fot. Magdalena Śliżewska)

Oprócz wsparcia podopiecznych gdyńskiego schroniska, wspólne szycie w Przystaniach ma też wymiar proklimatyczny. Materiały wykorzystywane do szycia legowisk pochodzą ze specjalnych sąsiedzkich zbiórek. Często są to niepotrzebne ubrania, stare koce albo skrawki materiałów, które zostały po poprzednich maratonach szycia. Co ważne, w tych spotkaniach może wziąć udział każdy – bez względu na umiejętności krawieckie czy wiek.

Materiały potrzebne do szycia znajdziemy na miejscu. Mieszkańcy mogą wpadać do Przystani o dowolnej porze i zostać tak długo, jak będą mieli ochotę albo czas. Na wspólne szycie nie trzeba się też wcześniej zapisywać.

Przy okazji zachęcamy do śledzenia informacji o działaniach domów sąsiedzkich na Facebooku. I zapraszamy do brania udziału w tamtejszych wydarzeniach. Bo warto poznać swoich sasiadów, pomagać zwierzętom i dzielić się dobrą energią.