W środę na scenie Konsulatu Kultury wystąpi niezwykła ekipa muzyków. „A’freaK-aN Project” Wojciecha Staroniewicza to projekt inspirowany rytmami Czarnego Lądu. Artyści – posługując się własnym językiem i wyobraźnią – tworzą całkiem nową wizję tego bogatego kulturowo kontynentu. Jeszcze tylko dziś bilety na koncert możemy nabyć w niższej cenie. Takie spotkanie gwiazd sceny jazzowej nie zdarza się zbyt często. „A’freaK-aN Project” Wojciecha Staroniewicza to projekt, który zabierze nas w wirtualną podróż do Afryki. Muzyka Czarnego Lądu opanuje scenę Konsulatu Kultury w środę, 14 czerwca o godz. 19.00. Jeszcze dzisiaj bilety w przedsprzedaży kosztują 60 zł, a w dniu koncertu – 80 zł.Na scenie Konsulatu Kultury zagrają: Wojciech Staroniewicz – saksofon tenorowy, Przemysław Dyakowski – saksofon tenorowy, Dariusz Herbasz – saksofon barytonowy, Marcin Janek – saksofon tenorowy i sopranowy, Michał Jan Ciesielski – saksofon tenorowy, Dominik Bukowski – marimba, wibrafon, Janusz Mackiewicz – gitara basowa, Roman Ślefarski – perkusja, Larry Okey Ugwu – instrumenty perkusyjne. Podczas koncertu usłyszymy utwory, których nazwy pochodzą od imion w różnych językach południowoafrykańskich. „Asale” jest kobiecym imieniem, które można przetłumaczyć jako czasownik „mówić” w języku Yao (Malawi); „Dingane” to męskie imię, które oznacza „tego, który poszukuje” w języku Zulu (RPA); „Chisisi” to „sekret” w języku Yao (Malawi); „Muchaneta” oznacza „poczujesz się zmęczony” w języku Shona (Zimbabwe); „Chenzira” – „urodzony w podróży” w języku Shona (Zimbabwe); „Utni” to „życie” w języku Yao (Malawi) i w końcu „Dakarai”, czyli „radość” w języku Shona (Zimbabwe).Imiona te definiują każdy utwór ze strony muzycznej, wizualnej i interpretacyjnej. Niektóre kompozycje są bardzo dynamiczne, wielowątkowe (np. „Muchaneta”), grane w szybkim tempie. Inne (np. „Chisisi”) utrzymane są w mrocznej tonacji, gdzie dźwięki pojawiają się w trójwymiarowej przestrzeni, różnych rejestrach, barwach i skrajnej dynamice. Ważnym elementem każdego występu jest improwizacja oraz wzajemna inspiracja muzyków, która powoduje, że każdy koncert jest zupełnie inny, niepowtarzalny.Nowy program zespołu zdominowany jest przez utwory, które zostały zarejestrowane na płycie pod tytułem „A’FreAk-KomEdA Project”.Oprócz kompozycji Staroniewicza są to utwory Krzysztofa Komedy utrzymane w stylistyce „A’Freak-aN”, takie jak: „Kattorna”, „Moja Ballada” znana z filmu „Do widzenia do jutra” Janusza Morgensterna czy „Crazy Girl” i „Cherry” z „Noża w wodzie” Romana Polańskiego.Do wspólnego grania – w stylistyce szeroko pojętego idiomu jazzu i muzyki etnicznej – Staroniewicz zaprosił znanych i cenionych muzyków ze środowiska trójmiejskiego. Łatwo się zorientować, że taki dobór muzyków z jednej strony jest gwarancją bardzo wysokiego poziomu wykonawczego, a z drugiej permanentnej zmienności i nieprzewidywalności tego, co będzie się działo na scenie w czasie koncertu.Bilety można kupić na stronie www.gck.interticket.pl.Projekt został zrealizowany dzięki finansowemu wsparciu samorządu województwa pomorskiego oraz miasta Sopotu. Staroniewicz – mistrz saksofonu Na zdj. Wojciech Staroniewicz, mat. prasoweWojciech Staroniewicz – przed laty jedyny europejski finalista konkursu jazzowego im. Theloniousa Monka w Waszyngtonie – w Gdyni pojawi się w doborowym towarzystwie innych znakomitych saksofonistów ( m.in. ikonicznej postaci trójmiejskiej sceny jazzowej – Przemysława Dyakowskiego) z stylową sekcją rytmiczną i rewelacyjnym specem od instrumentów perkusyjnych natury sztabkowej – wibrafonistą Dominikiem Bukowskim, gra nam własne kompozycje oraz autorskie wizje słynnych standardów Krzysztofa Komedy.Wszystkie łączy afro-jazzowe podejście do swingującej materii, a takie komedowskie hity jak „Crazy Girl”, „Moja ballada”, „Kattorna” i „Chery” dzięki wizjonerstwu lidera nabierają nowego oblicza. A co na to ich twórca? Pewnie cieszy się gdzieś tam w niebie, że jego duch w narodzie nie zamiera. Opublikowano: 13.06.2023 11:56 Autor: Magdalena Śliżewska (magdalena.slizewska@gdynia.pl) Zmodyfikowano: 13.06.2023 16:16 Zmodyfikował: Redakcja portalu Gdynia.pl