Kim są uczestnicy Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych? Co o nich wiemy? Na przykład to, że na festiwalu dominuje młoda publiczność – połowa to osoby poniżej 35 lat, dobrze wykształcone i dość dobrze sytuowane. Z kolei 1/3 widzów pochodzi z Gdyni, 1/2 z Trójmiasta, a reszta głównie z dużych polskich miast. Między innymi takie wnioski wypływają z badania przeprowadzonego wśród uczestników zeszłorocznej edycji festiwalu. Poznaliśmy profil uczestnika 48. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni. Na festiwalu dominuje młoda publiczność – połowa to osoby poniżej 35 lat, dobrze wykształcone i dość dobrze sytuowane. 1/3 widzów pochodzi z Gdyni, 1/2 z Trójmiasta, reszta głównie z dużych miast z Polski. Bierzemy udział w festiwalu ze względu przede wszystkim na ciekawe filmy, czas wolny, atmosferę, ciekawość. Publiczność FPFF jest jednocześnie stała, co wskazuje na dojrzałość wydarzenia, ale jednocześnie rok w rok zasilana przez festiwalowych uczestników – debiutantów. Poza Konkursem Głównym, największym zainteresowaniem spośród stałych punktów programu, cieszą się Konkurs Filmów Krótkometrażowych i spotkania z twórcami.Badanie profilu uczestnika festiwalu przeprowadzono w 2023 roku już po raz czwarty (2018-2019, 2022-2023). Podczas 48. FPFF naukowcy i studenci z Uniwersytetu Adama Mickiewicza i Szkoły Filmowej w Łodzi zadali widzom nowe pytania między innymi o źródła informacji i promocji, a także o ocenę i atrakcyjność różnych sekcji i konkursów wchodzących w skład imprezy. Wiedza ta pozwala organizatorom festiwalu na wprowadzanie zmian w programie i w sposobach dotarcia do publiczności.Badanie „Profil uczestnika festiwalu filmowego 2023” jest wspólnym przedsięwzięciem Pomorskiej Fundacji Filmowej oraz Wydziału Geografii Społeczno-Ekonomicznej i Gospodarki Przestrzennej Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu. Badania przeprowadzili dr hab. Krzysztof Stachowiak (prof. UAM), dr Anna Wróblewska (Szkoła Filmowa w Łodzi) oraz dr inż. Malwina Balcerak (UAM w Poznaniu) z udziałem ankieterów – studentów Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu oraz Szkoły Filmowej w Łodzi. – Po raz kolejny zastosowaliśmy technikę ankietowania w miejscach publicznych. Studenci, rozproszeni po wszystkich obiektach festiwalowych, podchodzili do widzów w przerwach między seansami, po spotkaniach, czekających w kolejkach, w punktach informacyjnych. Dotarli w ten sposób do rekordowej liczby widzów 1216 – mówi dr hab. Krzysztof Stachowiak. Kim jest uczestnik FPFF? Uczestnicy festiwalu to w przede wszystkim osoby młode – poniżej 35. roku życia. Stanowiły one nieco ponad 62% wszystkich badanych. Najliczniejszą grupą wiekową były osoby w wieku 18-25 lat, natomiast najmniej liczną grupę stanowili widzowie powyżej 55. roku życia. Stosunkowo wysoki był udział osób poniżej 18 lat – 14%, który z roku na rok wzrasta. – Można przypuszczać, że jest to wpływ organizowanej z SFP sekcji Gdynia Dzieciom, która przyciąga zorganizowaną widownię z Trójmiasta od 2004 roku, a także ożywionej działalności animacyjnej Gdyńskiego Centrum Filmowego – mówi dr Anna Wróblewska. Uczestnikami festiwalu były przede wszystkim osoby z wyższym wykształceniem. Stanowiły one prawie 60%, co stanowiło podobną proporcję jak w poprzednich edycjach w latach. Najmniej liczną grupą podczas festiwalu były osoby z wykształceniem zawodowym. Ponad połowę uczestników stanowiły osoby pracujące, choć znaczący jest również udział osób uczących się (głównie uczniów i studentów). Stanowili oni nieco ponad 1/3 wszystkich badanych. Dominującą grupę widzów stanowią osoby, które zarabiają od 4 000 do 6 000 zł netto. Powyżej 6 000 zł zarabia 1/4 uczestników festiwalu.Wbrew pozorom, Gdynia nie jest festiwalem branżowym, co badania pokazują od pierwszej edycji. 1/3 badanych uczestników pochodzi z Gdyni. Uczestnicy pochodzą także z Gdańska i Sopotu (ponad 12%). Wielu uczestników pochodzi z dużych polskich miast z dobrze rozwiniętą kulturą filmową, takich jak: Warszawa (17%, są to prawdopodobnie głównie filmowcy), Kraków, Łódź czy Poznań. Warto wspomnieć, że z roku na rok na festiwal przybywa coraz więcej uczestników z zagranicy.Stali bywalcy (co najmniej pięć razy obecni na FPFF) to prawie 1/4 uczestników. Podobnie jak w poprzednich edycjach badania – 1/3 stanowili debiutanci. To najliczniejsza grupa wśród wszystkich uczestniczących w wydarzeniu. Festiwal Polskich Filmów Fabularnych jako jedna z największych imprez filmowych w Polsce, ma zarówno stałą grupę uczestników, jak i potrafi przyciągnąć nowych widzów. Jak co roku zapytano o oszacowanie kosztów i wydatków związanych z uczestnictwem w imprezie. Wedle deklaracji, przeciętny uczestnik festiwalu wydał 2203,52 zł. Przeciętne wydatki wzrosły o 6,1% w porównaniu z rokiem 2022 (w szczególności noclegi – prawie 24%). Dodajmy, że w 2018 roku szacowane wydatki wynosiły 877,59 zł. Festiwal w oczach widzów Po co nam gdyński festiwal? Prawie połowa uczestników (49%) chce zobaczyć ciekawe filmy. Podczas wszystkich badanych edycji właśnie ten powód był wskazywany najczęściej, choć nastąpił spadek tych wskazań. Przyciąga wyjątkowa atmosfera festiwalu (41%, w tym przypadku z roku na rok następował wzrost wskazań tego powodu) i chęć spędzenia wolnego czasu (także 41%). Przeważają więc motywy kulturowo-rekreacyjne. Na powody zawodowe wskazywało prawie 23% badanych – są to osoby z branży lub twórcy. Warto podkreślić, że reklama i promocja, w porównaniu do poprzednich badań, mają nieco większe znaczenie niż do tej pory – w 2022 roku tylko 2% badanych wskazało ją jako powód, a tym razem było to ponad 5%.Okazuje się, że 1/3 badanych korzysta z informacji dostępnych na stronie festiwalu na Facebooku. – Jak widzimy, elektroniczne nośniki informacji o festiwalu są źródłem wiedzy dla większości badanych. Tradycyjne źródła informacji, takie jak radio, prasa, afisze, schodzą na dalszy plan – mówi dr Malwina Balcerak. Po raz pierwszy zapytaliśmy widzów o to, w jaki sposób przygotowują się do festiwalu. Przede wszystkim badani uczestnicy czytają opisy filmów – tak zadeklarowała prawie połowa badanych. Ponadto podczas przygotowań często śledzą zarówno stronę internetową festiwalu, jak również jego media społecznościowe. – Na podstawie tych zgromadzonych informacji organizatorzy mogą w przyszłości dostosować swoje działania, aby lepiej odpowiadały na potrzeby przygotowujących się do festiwalu uczestników – dodaje Balcerak. Po raz kolejny uczestnicy zostali poproszeni o ocenę pewnych aspektów festiwalu i po raz kolejny ocena ta jest bardzo pozytywna. Najlepiej oceniono poczucie bezpieczeństwa podczas festiwalu – dobrze i bardzo dobrze oceniło ten aspekt aż 90% badanych. Równie wysoko została oceniona obsługa uczestników – tutaj prawie 90% pozytywnych odpowiedzi. Jakość filmów dobrze i bardzo dobrze oceniło 74% badanych (podobnie jak w 2022 roku). Pozytywnie została również oceniona dostępność obiektów festiwalowych (niemal 80%). Generalnie dobrze oceniono media społecznościowe festiwalu, choć jeszcze wielu badanych nie ma na ich temat zdania, co może wskazywać, ze z nich nie korzystają.To, co w porównaniu z 2022 rokiem oceniono gorzej, to program festiwalu. W 2022 roku pozytywnie oceniło go prawie 80% badanych, natomiast podczas ostatniej edycji – niecałe 70%.Prawie połowa badanych uczestników spędziła na gdyńskim festiwalu pięć lub więcej dni. Okazjonalnie uczestniczyło w imprezie tylko niecałe 10% badanych. Średnio uczestnik spędził prawie cztery dni na festiwalu i dane te powtarzają się praktycznie co roku. Nie tylko Konkurs Główny Po raz pierwszy w 2023 roku zapytano uczestników, z czego korzystają w czasie festiwalu planując swój osobisty program. Tutaj także widać wysoką rolę elektronicznych nośników tych informacji. Popularnością cieszy się zarówno program na stronie festiwalowej (43%), jak i katalog online (32%) czy aplikacja mobilna festiwalu (31%, wobec programu papierowego – 26 %). – Media elektroniczne są więc głównym źródłem informacji, co należy interpretować pozytywnie pod względem środowiskowym. Festiwal stara się bowiem minimalizować potencjalne zanieczyszczenia środowiska. Mniej papieru, plastiku, tuszu itp. mają uczynić festiwal bardziej zielonym. Zachowania oraz preferencje uczestników mogą w tym pomóc – komentuje dr Malwina Balcerak. Uczestnicy biorący udział w gdyńskim festiwalu wykazali się dużą aktywnością podczas całego wydarzenia – ponad 1/3 z nich obejrzało 10 lub więcej filmów. Od jednego do czterech filmów widziało ponad 30%, podobnie wygląda to w przypadku grupy, która obejrzała od pięciu do dziewięciu filmów. Średnio uczestnik obejrzał 6,8 filmu. Jest to o 0,5 mniej niż w 2022 roku, gdzie średnia wyniosła 7,3 filmu.Wydarzenia towarzyszące wywołują dużo mniejsze zainteresowanie. Ponad połowa badanych wzięła udział w czterech lub w mniejszej liczbie wydarzeń. Statystyczny uczestnik festiwalu bierze udział w dwóch, trzech wydarzeniach towarzyszących – jest to niższa średnia niż w 2022 roku (3,2). Widać, że dla uczestników liczą się głównie konkursy. W 2023 roku badanych, którzy w ogóle nie uczestniczyli w wydarzeniach towarzyszących było 36%.Festiwal Polskich Filmów Fabularnych od dwóch dekad stale ewoluuje, zmieniają się formuły konkursów i wydarzeń towarzyszących. Na prośbę Pomorskiej Fundacji Filmowej ankieterzy zapytali widzów, jakie sekcje najbardziej ich interesują. Prawie 17% wskazało, że interesuje ich wyłącznie konkurs główny. Połowa badanych wskazała, że poza konkursem głównym wybierają Konkurs Filmów Krótkometrażowych. Ale co ciekawe Konkurs Filmów Mikrobudżetowych wskazało o wiele mniej osób, bo tylko 32,5%. – Formuła filmu mikrobudżetowego jest dla widza niejasna, może być też nieatrakcyjna, kojarzy się z czymś tanim, offowym. Czym innym jest ambitna, choć podobna realizacyjnie, niedroga „sześćdzesiątka” ze Studia Munka w Konkursie Głównym – na debiut prezentowany w tej sekcji „wypada” się udać. Branża często nie pamięta, że „Gdynia” to przede wszystkim festiwal widza – fana polskiego kina. Dlatego pomysł dyrektorki Joanny Łapińskiej zmiany sekcji mikrobudżetowej na konkurs „Perspektywy” jest w istocie perspektywiczny – atrakcyjniejsza formuła z lekką nutką snobizmu ma szansę przyciągnąć np. nowych uczestników imprezy – ocenia dr Anna Wróblewska. Natomiast w zakresie pozostałych wydarzeń, nie związanych z seansami filmowymi, chętnie wybierają się na spotkania z twórcami, oglądają galę zakończenia festiwalu zarówno na żywo, jak i w telewizji czy internecie.Przyjrzano się bliżej dwóm rodzajom wydarzeń towarzyszących: spotkaniom z twórcami i sekcji Gdynia Industry. W spotkaniach z twórcami bierze udział niewiele ponad połowę badanych (57%). Jest to więc względnie popularna forma wydarzeń towarzyszących. Większość z uczestników takich spotkań ocenia je bardzo dobrze i jednocześnie uznają je za znaczące (60% respondentów przypisało im duże znaczenie).W spotkaniach w ramach sekcji Gdynia Industry uczestniczy około 30% badanych, a więc niewiele więcej, niż deklarowało swoją przynależność branżową (23%). – Wskazuje to, że w spotkaniach tych bierze również udział niewielka część osób spoza branży. Większość z uczestników ocenia je jako istotne spotkania i uważa ich poziom za interesujący. Aspekt branżowy na festiwalu jest więc ważny, choć – trzeba podkreślić – zawężony przede wszystkim do profesjonalistów – ocenia dr hab. Krzysztof Stachowiak. Uczestnik FPFF to aktywny konsument dóbr kulturalnych. Ponad 60% osób biorących udział w festiwalu uczestniczyło również w co najmniej jednej innej imprezie tego typu w ciągu ostatniego roku. Badani najczęściej uczestniczyli w takich festiwalach jak Nowe Horyzonty, Millennium Docs Against Gravity, Warszawski Międzynarodowy Festiwal Filmowy, Off Camera, Octopus, Cameraimage, Krakowski Festiwal Filmowy oraz Młodzi i Film Koszalin.Warto zauważyć duży potencjał utrzymania, a nawet wzrostu publiczności gdyńskiego festiwalu, ponieważ aż 84% badanych wyraziło chęć uczestnictwa w kolejnej edycji festiwalu. Tylko 13% było niezdecydowanych, a jedynie 3,5% nie planowało kolejnego uczestnictwa. Wyniki te są podobne do deklaracji z poprzednich lat. – W tym roku zadaliśmy sobie pytanie, na ile festiwal w oczach widzów jest powiązany z miastem, w którym odbywa się od 1986 roku. Zdecydowana większość badanych (70 proc.) wskazała, że Gdynia jest odpowiednim miejscem dla festiwalu. Można podsumować to napisem zamieszczonym na ściance przed GCF-em – Gdynia kocha film, film kocha Gdynię – komentuje badania dr hab. Krzysztof Stachowiak. W 2024 roku Polski Instytut Sztuki Filmowej dofinansował piątą edycję badań profilu uczestnika Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni. Tym razem badacze i studenci Uniwersytetu Adama Mickiewicza w Poznaniu i Szkoły Filmowej w Łodzi będą realizować badania jakościowe.Źródło: Festiwal Polskich Filmów Fabularnych Opublikowano: 26.07.2024 12:27 Autor: Magdalena Śliżewska (magdalena.slizewska@gdynia.pl) Zmodyfikowano: 26.07.2024 15:21 Zmodyfikował: Agnieszka Janowicz