Kultura

Globaltica już za chwilę na Kolibkach. Powieje muzycznym etno

19. edycja Globaltiki już za półtora tygodnia. Na zdj. od lewej Piotr Pucyło, dyrektor artystyczny festiwalu Globaltika oraz Maja Wagner, naczelniczka Wydziału Kultury UM podczas poniedziałkowej konferencji prasowej (fot. Zygmunt Gołąb)

19. edycja Globaltiki już za półtora tygodnia. Na zdj. od lewej Piotr Pucyło, dyrektor artystyczny festiwalu Globaltika oraz Maja Wagner, naczelniczka Wydziału Kultury UM podczas poniedziałkowej konferencji prasowej (fot. Zygmunt Gołąb)

Trzeci weekend tegorocznego lipca minie w Gdyni pod znakiem 19.edycji Globaltiki. To multidyscyplinarne wydarzenie artystyczne wpisało się już na stałe w kalendarz gdyńskiego lata i stanowi jeden z najciekawszych, wielokulturowych festiwali organizowanych w Polsce. W tym roku trochę zmian, trochę nowości. Czego oczekiwać między 19 a 21 lipca wybierając się do rozbrzmiewającego dźwiękami etno parku Kolibki? 

19. edycja Festiwalu Kultur Świata Globaltica była jednym z tematów poniedziałkowej konferencji prasowej w Urzędzie Miasta Gdyni. Maja Wagner, naczelniczka Wydziału Kultury UM przypomniała, że pierwsza edycja festiwalu pokazującego fantastyczny folklor, połączenia muzyki tej bardziej nowoczesnej z dźwiękami etnicznymi, podkreślającymi tożsamość państw, z których pochodzą poszczególnie wykonawcy, odbyła się w 2005 roku. Koncerty towarzyszące festiwalowi odbywały się w Klubie Ucho. Globaltica wybrzmiała też swego czasu na Skwerze Kościuszki, gdzie wystąpiła legendarna Cezaria Evora

- W tym roku po raz pierwszy wszystkie wydarzenia festiwalowe odbywają się w jednym miejscu, czyli w Parku Kolibki – powiedział na poniedziałkowej konferencji Piotr Pucyło, dyrektor artystyczny festiwalu Globaltika. - Festiwal z założenia nie był, nie jest i nie będzie festiwalem komercyjnym. Dla nas ważne jest, żeby podczas festiwalu oprócz prezentowania rozrywki na najwyższym poziomie kultury i sztuki, mówić też o ważnych kwestiach, kwestiach społecznych i co roku w zasadzie poruszamy tego typu tematy – podkreślił Piotr Pucyło. 

Piotr Pucyło, dyrektor artystyczny festiwalu Globaltika (fot. Zygmunt Gołąb)


Niepełnosprawność a wydarzenia kulturalne 

W tym roku jednym z tematów, który będzie poruszony na festiwalu, to kwestia uczestnictwa w kulturze osób z niepełnosprawnością. 

- Tak się składa, że jeden z naszych wykonawców, wokalista grupy Gabba z Norwegii, jest osobą niewidomą, zatem jest osobą, którą dotyka kwestia uczestnictwa czy problemów w uczestnictwie w kulturze osób z niepełnosprawnością – zaznaczył Piotr Pucyło. 

Na festiwalu zaprezentowany zostanie m.in. film pokazujący historię tancerki flamenco, która krótko po urodzeniu straciła słuch, a mimo to  nauczyła się tańczyć. W wieku 16 lat w zasadzie zrewolucjonizowała flamenco. W wieku 30 lat zniknęła ze sceny i nie wiadomo, co się z nią wydarzyło. Reżyserka podąża jej tropem, opowiada bardzo ciekawą i poruszającą historię. Na festiwalu odbędą także m.in. spotkania i warsztaty z psem asystującym, poruszone zostaną również kwestie uchodźcze. 

Zdjęcie archiwalne z 18. edycji festiwalu Globaltica (fot. Michał Puszczewicz)


Piotr Pucyło
zapowiada poszerzenie tegorocznego festiwalu o część poza koncertową. 

- Zawsze zależało nam na tym, żeby Globaltika była takim festiwalem multidyscyplinarnym, żeby pojawiały się też kwestie związane z filmem, z literaturą, sztuką i mam wrażenie, że w tym roku jednak tego jest więcej niż w poprzednich latach – powiedział dyrektor artystyczny wydarzenia. 


Kto wystąpi na Globaltice i co warto wiedzieć o wykonawcach? 


Artyści, którzy występują na festiwalu Globaltica w piątek, 19 lipca, to:   

  • Gabba: muzycy z Norwegii zaprezentują połączenie jojka, tradycyjnego śpiewu samów, czyli ludu zamieszkującego daleką północ: Szwecję, Norwegię, Finlandię i Rosję. To jest śpiew związany bezpośrednio z tradycją szamańską tego ludu. Zespół spaja te tradycyjne elementy z klimatami bluesa, jazzu, rocka,
  • The Zawose Queens: grupa z Tanzanii, która łączy tradycję ludu gogo z współczesną elektroniką, pochodzące z rod bardzo ważnego dla tradycji tego kraju,
  • Söndörgő: zespół z Węgier, grający muzykę południowosłowiańską, występujący od blisko 30 lat na najważniejszych festiwalach muzyki świata,
  • Orchestra Baobab: totalna legenda, ikona muzyki z Senegalu.

Orchestra Baobab wystąpi 19 lipca na Globaltice (fot. materiały prasowe)


Z kolei w sobotę, 20 lipca, zagrają: 

  • Wowakin: polska grupa poruszająca się w swojej twórczości w nurcie muzyki korzeni, na pograniczu tradycji, folku i improwizacji. Specjalizują się w interpretacjach muzyki tradycyjnej, 
  • Buzz' Ayaz: grupa z Cypru, wprost z podzielonej murem Nikozji, łącząca tradycje i tureckie, i greckie tego cypryjskiego miasta, 
  • Pixvae: to kooperacja muzyków z Kolumbii i z Francji, a więc sporo rockowego brzmienia, trochę elementów jazzowych i muzyka curulo z południa Kolumbii, czyli muzyka afrokolumbijska, 
  • Jupiter & Okwess: artysta z Demokratycznej Republiki Konga, charyzmatyczna postać, muzyk, który dzieciństwo w zasadzie spędził w Berlinie Wschodnim, ponieważ jego ojciec był tam dyplomatą. Ciekawostką jest to, że jego pierwszy zespół, który założył właśnie w Berlinie Wschodnim, nazywał się Dieneger, czyli Murzyn czy Czarnuch. To było pierwsze słowo po niemiecku, którego się nauczył, chodząc po ulicach i słysząc je od przechodniów. Zespół założył z kolegami, dziećmi innych dyplomatów, choćby z Wietnamu, z Laosu i paru innych krajów. 

Stworzyli muzykę dla serialu Netflixa, zagrają na Globaltice  (fot. materiały prasowe)



W niedzielę, 21 lipca, na małej, kameralnej scenie wystąpią: 

  • Justin Adams i Mauro Durante: Justin Adams to kreatywny gitarzysta współpracujący z wieloma znanymi muzykami, jest praktycznie głównym gitarzystą Roberta Planta w jego solowych projektach. Natomiast Mauro Durante jest muzykiem z południa Włoch. To skrzypek, perkusjonista, wokalista. Ich występ będzie połączeniem muzyki południowo-włoskiej z elementami bluesa, rocka,
  • Hizbut Jámm: polska grupa, kooperacja muzyków z Polski, Burkina Faso i Senegalu. Muzycy z Polski, gitarzysta Rafael Rogiński i Paweł Szpura, perkusista związany z polską sceną jazzową i niezależną, zaprosili do współpracy rezydujących w Polsce muzyków z Burkina Faso i Senegalu. Stworzyli wspólny ciekawy projekt, który został również dostrzeżony na świecie. Ich najnowsza płyta została przez magazyn brytyjski Songlines uznana za jedną z najciekawszych dziesięciu płyt roku.


Stworzyli muzykę do serialu 1670, zagrają na Globaltice 


Dużo uwagi Piotr Pucyło poświęcił polskiej grupie Wowakin. 

- Choć Globaltica to festiwal kultur świata, to nigdy nie zapominamy o polskiej tradycji, o polskiej kulturze. Będziemy zatem mieć bezpośrednie nawiązanie do polskiej kultury, polskiej tradycji, polskiej muzyki.ludowej poprzez grupę Wowakin, która ostatnio zasłynęła ścieżką dźwiękową do serialu platformy Netflix „1670”. Jest to grupa, która istnieje od wielu i śledzi żyjących jeszcze muzyków tradycyjnych, uczy się od nich. Jej członkowie podróżują po całej Polsce, zbierając unikalny materiał i starając się zachować to, co powoli odchodzi – podkreślił Piotr Pucyło. 

Więcej szczegółowych informacji na stronie organizatora festiwalu – kliknij w ten link.
 

  • ikonaOpublikowano: 09.07.2024 14:23
  • ikona

    Autor: Zygmunt Gołąb (z.golab@gdynia.pl)

  • ikonaZmodyfikowano: 10.07.2024 15:57
  • ikonaZmodyfikował: Zygmunt Gołąb
ikona

Zobacz także