Czy na ogólnopolskim festiwalu polskiego kina znajdzie się miejsce na globalno-lokalną historię łączącą Gdynię z… Tanzanią? O tym, że to możliwe, a życie pisze scenariusze niekiedy niemożliwe do przewidzenia przekonają Was Sławomir Podwojski i Maria Filipowicz – twórcy filmu dokumentalnego „To może się udać”, który opowiada historię firmy Pole Pole z Gdyni. To kolejni goście naszego studio Gdynia Filmowa, które przez cały czas trwania 48. FPFF przybliża Wam atmosferę tego wydarzenia. „Filmy z Gdyni” – tradycyjna, być może niepozorna sekcja, która niesie za sobą ogromny bagaż emocji dla lokalnych widzów, środowiska filmowego z najbliższego regionu i ich bliskich. To historie często osadzone w samej Gdyni lub z Gdynią mniej lub bardziej związane – poruszające opowieści ludzi, relacje w dokumentalnej formie, kulturowe i społeczne fenomeny. Po prostu warto to zobaczyć, odrywając na moment wzrok od wielkobudżetowych fabuł!W tym roku, podczas 48. edycji Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych sekcja „Filmy z Gdyni” to selekcja łącznie 6 różnych tytułów. Mogą Was oczarować, zaskoczyć, zachwycić, a nawet… przestraszyć. Wspólny pierwiastek? Są związane z Gdynią, gdynianami, realizowane przez tutejszych producentów lub reżyserów.Koniecznie zajrzyjcie do festiwalowych harmonogramów na www.festiwalgdynia.pl, aby nie przeoczyć ich specjalnych pokazów, wplecionych pomiędzy „konkursowe” seanse! „To może się udać”, czyli gdyński biznes z misją w Tanzanii Jeśli przyjrzymy się głównej osi dokumentalnej produkcji „To może się udać” – jednego z tegorocznych gdyńskich filmów na festiwalu – to z pewnością dostrzeżemy historię, która wyłamuje się poza wszelkie schematy. To opowieść o gdynianinie Michale Mizarskim, który wolontariat w odległej Tanzanii przekuł w… odpowiedzialny społecznie biznes. Zaczęło się niepozornie: od kupna tkaniny, która przypominała wzorem herby rodzinnej Gdyni. Dalej pojawił się pomysł, wielkie chęci i energia do działania, a po dłuższym czasie – zainteresowanie początkujących filmowców.O to, jak powstawała filmowa opowieść o firmie Pole Pole i co za sobą niesie zapytaliśmy twórców „To może się udać” – Sławomira Podwojskiego i Marię Filipowicz. Ten duet to kolejni goście naszego specjalnego, festiwalowego studio w Teatrze Muzycznym – Gdynia Filmowa.Przypomnijmy, że to nasza propozycja dla tych, którzy Festiwalem Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni chcą żyć także poza bezpośrednim udziałem w pokazach, spotkaniach z twórcami i wydarzeniach towarzyszących. Studio prowadzi Magdalena Śliżewska z portalu Gdynia.pl, oficjalnego serwisu internetowego miasta Gdynia. Zachęcamy do śledzenia rozmów w „miejskim” studio na łamach portalu oraz na oficjalnym miejskim kanale na YouTube, gdzie regularnie będziemy publikować kolejne odsłony Gdyni Filmowej! Sławomir Podwojski / Maria Filipowicz Sławomir Podwojski i Maria Filipowicz, fot. Dominika SobiechAmbitny, dopiero pukający do drzwi świata polskiej kinematografii duet studentów Szkoły Filmowej w Łodzi. Połączyła ich na filmowym szlaku wspólna nauka i wspomniana opowieść o młodych, charyzmatycznych ludziach, którzy biznesowy pomysł postanowili połączyć z misją, współpracując na rzecz społeczności w Tanzanii.Sławomir i Maria postanowili sportretować w krótkometrażowej, dokumentalnej formie działalność firmy Pole Pole, zagłębiając się osobiście w afrykańskie realia i łącząc je z gdyńskimi lokacjami. On przede wszystkim w roli reżysera, ona – producentki. Część środków na zrealizowane swojej filmowej wizji pozyskali samodzielnie, poprzez zbiórkę na popularnym internetowym serwisie crowdfundingowym. Partnerem strategicznym ich projektu zostało także miasto Gdynia.W przeszłości Sławomir Podwojski realizował kilka edycji projektu „Film kręcimy!” wspólnie z Fabryką Kultury w jego rodzinnej Redzie, gdzie w rozbudowane filmowe warsztaty zaangażowano amatorów-pasjonatów, a powstałe z ich udziałem produkcje z powodzeniem brały udział w licznych przeglądach i na niszowych festiwalach filmowych. Od lat prowadzi też komercyjną działalność filmową i wizualną pod szyldem studia filmowego Czarna Zebra. Był też jednym z inicjatorów i dyrektorem artystycznym Baltic Independent Film Festival – niezależnego, międzynarodowego przeglądu filmów w nadmorskich Mechelinkach. Opublikowano: 20.09.2023 16:15 Autor: Kamil Złoch (kamil.zloch@gdynia.pl) Zmodyfikowano: 09.10.2023 12:24 Zmodyfikował: Paweł Jałoszewski