Gdynia Mobilna

Nowa ustawa metropolitalna a przyszłość transportu w Trójmieście

Dzięki nowej ustawie metropolitalnej Pomorze może zyskać rocznie nawet 400 mln zł, z czego znaczna część przeznaczona będzie na transport. (fot. gdynia.pl)

Dzięki nowej ustawie metropolitalnej Pomorze może zyskać rocznie nawet 400 mln zł, z czego znaczna część przeznaczona będzie na transport. (fot. gdynia.pl)

Przed Trójmiastem stoi nie lada wyzwanie – dzięki nowej ustawie metropolitalnej Pomorze może zyskać rocznie nawet 400 mln zł, z czego znaczna część przeznaczona będzie na transport. Mimo że ustawa ma wejść w życie już na początku przyszłego roku, nadal toczy się debata, jaki model integracji transportu publicznego będzie dla regionu najkorzystniejszy.

 

Jak możemy przeczytać w dzisiejszym artykule prasowym (8.11), który ukazał się na stronie internetowej: wyborcza.trojmiasto.pl, marzenie o wspólnym bilecie dla całego Trójmiasta nie jest nowością – dyskutuje się o nim już od trzech dekad.

Czy nowe środki finansowe i utworzenie zarządu transportu metropolitalnego przyniosą upragnione zmiany? Przykład Warszawy, gdzie jeden bilet obowiązuje w autobusach, tramwajach, kolei i metrze, inspiruje, ale nie brakuje głosów opowiadających się za mniej radykalnymi rozwiązaniami. Śląsk, jedyna metropolia w Polsce, na razie postawił na „honorowanie” biletów między kolejami a komunikacją miejską – może właśnie taka hybryda byłaby optymalna dla Trójmiasta?
 
Jakub Szlachetko, ekspert pracujący nad projektem ustawy, wyjaśnia, że jednym z głównych zadań związku metropolitalnego będzie zintegrowanie systemów transportowych na poziomie lokalnym. Ustawa zakłada także powstanie zarządu transportu metropolitalnego, który, jako centralny organ, ma koordynować przewozy pasażerskie i odpowiadać za integrację gminnych i powiatowych sieci transportowych. Dzięki temu nowe fundusze będą mogły wspierać szeroką integrację, przyczyniając się do uproszczenia taryf i zwiększenia częstotliwości kursowania pojazdów.
 
Ekspert ds. transportu Marcin Gromadzki jest przekonany, że dodatkowe środki finansowe napędzą pozytywne zmiany. „To będzie funkcjonalny katalizator przemian” – podkreśla. Jego zdaniem nowe fundusze mogą przyczynić się do zwiększenia liczby połączeń na trasie Pomorskiej Kolei Metropolitalnej oraz do pełnej integracji systemu taryfowego w całej aglomeracji.
Pojawiają się jednak pytania: jak rozwiązać problem różnicy w cenach biletów kolejowych i komunikacji miejskiej, a także czy darmowe przejazdy dla uczniów z Gdańska, Sopotu i Gdyni można rozszerzyć na koleje?


Konferencja na temat "Wspólnego biletu metropolitarnego" na wszystkie środki transportu publicznego w Trójmieście. (fot. Michał Ryniak / Agencja Wyborcza.pl) 

Wiceprezydent Gdyni, Bartłomiej Austen, zwraca uwagę na specyficzne potrzeby swojego miasta, gdzie kolej miejska nie jest tak popularna, jak w Gdańsku. „Każde miasto ma swoją specyfikę” – tłumaczy, wskazując na konieczność przeprowadzenia dalszych analiz, które uwzględnią aktualne i przyszłe potrzeby mieszkańców. Gdynia jest skłonna wspierać większą częstotliwość kursowania i inwestycje w transport, ale planowanie powinno uwzględniać perspektywę długoterminową.
 
Z wejściem w życie ustawy Pomorze staje przed szansą na nową erę w transporcie publicznym. Wybór między modelem warszawskim a śląską hybrydą to kluczowa decyzja, która wpłynie na komfort i jakość podróży w całym Trójmieście. Niezależnie od ostatecznego modelu, priorytetem pozostaje dostosowanie transportu do potrzeb mieszkańców i budowanie spójnego systemu, który przetrwa próbę czasu.

ikona