Jak pracuje Urząd Miasta Gdyni i miejskie jednostki w majowy weekend? Sprawdź komunikat dla mieszkańców
Cutty Sark 2003

Co to jest Cutty Sark Tall Ships Races?

Kto zna język angielski, ten potrafi przetłumaczyć tę nazwę, ale niekoniecznie odgadnie jego historyczny i żeglarski sens. A skojarzenia ze szkocką whisky, skądinąd nieprzypadkowe mogą zawieść jej amatorów ...
Kto nie zna języka Szekspira i admirała Nelsona, temu wyjaśniamy, że Cutty Sark, to krótka koszulka, Tall Ships - to żaglowce, a Races - to regaty.
Krótka koszulka, cóż może mieć wspólnego z dostojnymi żaglowcami?! Ta kwestia koniecznie wymaga wyjaśnienia.
Otóż jest to nazwa tyleż zabawna, co bardzo historyczna pewnego żaglowca, który w 1872 r. ścigał się z innym o dumnej nazwie Thermopylae na herbacianym szlaku z Szanghaju do Londynu. Cutty Sark wyścig ten przegrał, ale odegrał się w kolejnych rejsach, a nawet został światowym rekordzistą. W nagrodę od swego armatora otrzymał... metalową krótka koszulkę, która została umieszczona na maszcie jako wiatrowskaz. I przynosiła mu szczęście, bo bez szwanku pływał po oceanach do połowy ubiegłego wieku.
Ze względu na swą urodę i niewątpliwe zasługi, po II wojnie światowej, po gruntownym remoncie trafił do suchego doku w Greenwich, gdzie do dziś stanowi jedną z atrakcji tej miejscowości, słynnej z południka "0". Jaki jednak ma on związek z naszymi regatami ?

Otóż, w połowie lat 50-tych ubiegłego wieku, brytyjscy entuzjaści szkolenia młodzieży pod żaglami - postanowili zorganizować regaty, których celem byłaby edukacja i krzewienie przyjaźni między narodami. W 1956 r. odbyły się pierwsze, takie właśnie młodzieżowe regaty, na trasie z angielskiego portu Torbay do portugalskiej Lizbony, w których uczestniczyło już ponad 20 żaglowców. I był to w istocie początek "sail training" - szkoły pod żaglami. Ideę szybko podchwycono także w innych krajach. Powstawać zaczęły narodowe stowarzyszenia "sail training", które od 1964 r. organizują coroczne wyścigi, połączone z towarzyskimi regatami i zlotami żaglowców, w różnych portach świata.
Regaty wielkich żaglowców odbywają się co roku, latem, na różnych akwenach, obejmując alternatywnie Bałtyk, Morze Północne, Zatokę Biskajską, wody dookoła Wielkiej Brytanii oraz Atlantyk. Składają się na nie wyścigi pomiędzy portami oraz tzw. etapy towarzyskie, kiedy jednostki wymieniają się częściami załóg.

Regaty Cutty Sark, jako zlot i wyścig żaglowców, są elitarnym spotkaniem dla wielu różnorodnych jednostek żaglowych, od nowoczesnych, regatowych jachtów typu maxi do największych pływających dzisiaj żaglowców szkolnych.

Dla załóg żaglowców Regaty Cutty Sark to przede wszystkim przygoda i możliwość sprawdzenia samego siebie. Sportowa rywalizacja, praca zespołowa, doskonalenie zdobytych już umiejętności oraz dreszcz współzawodnictwa, towarzyszący zawodom, tworzą specyficzny charakter Regat. Młodzi żeglarze mają okazję świętować wspólnie odniesione sukcesy regatowe, ale również wziąć udział w przygotowanych dla nich rozrywkach - zawodach sportowych między załogami, wspólnych wycieczkach i zabawach.
Dla widzów jest to za każdym razem i w każdym porcie impreza bardzo atrakcyjna. Las masztów, załogi uwijające się na pokładach, na rejach podczas parady zwłaszcza - to dziś widok egzotyczny.

Wyróżnikiem tych regat jest ich młodzieżowy charakter. Ponad połowę załóg muszą stanowić ludzie w wieku od 15 do 25 lat. Dziś więc w regatach biorą często udział dwa pokolenia uczestników tej szkoły pod żaglami.

Jaki jednak jest ich związek z "krótką koszulką"? Otóż, w latach 20- tych XX w. pewna szkocka firma produkująca whisky nazwała swój wyrób imieniem słynnego herbacianego klipra "Cutty Sark". Ona też w 1972 r została głównym sponsorem regat, które od tej pory noszą nazwę "The Cutty Sark Tall Ships' Races". Najwyższym trofeum dla zwycięzcy zawodów jest srebrna statuetka klipra Cutty Sark, przyznawana przez kapitanów i załogi jednostek uczestniczących w regatach. Liczy się w tej ocenie nie tylko sportowy wynik zawodów lecz również, a może przede wszystkim - zasługi na rzecz idei przyjaźni, porozumienia, reguł fair play.

Polacy pięknie się zapisali w historii tych regat, zarówno jako uczestnicy jak i trzykrotni gospodarze zlotów. W 1972 r. Dar Pomorza - jako pierwszy, polski żaglowiec święcił triumf zwycięstwa w regatach Cutty Sark Tall Ships' Races . Dzięki temu zwycięstwu już w 1974 r Gdynia była gospodarzem zlotu. Były to czasy skromne, ale impreza udała się znakomicie i pozostawiła bardzo dobre wspomnienia zarówno wśród uczestników jak i turystów, którzy z tej okazji odwiedzili nasze miasto.

Następny raz był w 1992 r., kiedy znów Gdynia pełniła zaszczytną i odpowiedzialną rolę gospodarza. Przybysze ze świata bardzo byli ciekawi zmian, jakie nastąpiły w naszym kraju po zwycięstwie "Solidarności". I nie zawiedli się. Gdynia przyjęła żeglarzy serdecznie, tłumnie i kolorowo, choć zawitało wówczas do naszego portu tylko kilka wielkich żaglowców - większość tych pięknych statków świętowała bowiem 500. rocznicę odkrycia Ameryki przez Krzysztofa Kolumba - oczywiście w Stanach Zjednoczonych ...
W 2000 r. - zlot odbywał się w Gdańsku i sprowadził do naszego sąsiada kilkadziesiąt jednostek. Parada na redzie była wspaniałym spektaklem pod pełnymi żaglami!

Wracając jednak do chwalebnej historii zwycięstw polskich żaglowców w regatach Cutty Sark, nie można zapomnieć o triumfach Pogorii, Iskry i Daru Młodzieży, które wypełniały najlepiej jak tylko można - misję ambasadorów naszego kraju przysparzając Polsce nowych przyjaciół. Zyskiwała także przyjaciół w świecie nasza młodzież - w ciągu tych wszystkich lat - kilka tysięcy dziewcząt i chłopców, uczestników regat.
Ciekawostką jest to, że właśnie w Gdyni w 1974 r. po raz pierwszy jako trofeum wręczono zwycięzcy regat srebrną statuetkę klipra Cutty Sark. Cóż za zbieg okoliczności, że w 2003 r. Gdynia - zamknęła epokę regat spod znaku Cutty Sark... Bo po raz ostatni zwycięzca tegorocznych zmagań otrzymał w nagrodę srebrny kliper ... Zakończyła się pewna epoka.

Zobacz także:

Sail Training International - Tall Ships races

  • ikonaOpublikowano: 10.10.2006 00:00
  • ikona

    Autor: Lidia Rumel-Czarnowska

ikona

Najnowsze