Jakość biomasy docierającej do Gdyni nie budzi zastrzeżeń - zapewnia w swoim komunikacie Zarząd Morskiego Portu Gdynia S.A. Analiza warunków pogodowych, a także oświadczenie Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Gdańsku pozwalają zakładać, że źródłem nieprzyjemnego zapachu rozchodzącego się od paru dni w mieście jest obornik rozwożony na terenie gospodarstwa rolno-hodowlanego w Barniewicach. Tezę tę potwierdza fakt, że w ostatnich dniach przeważały wiatry z kierunków południowych. Pracownicy Wydziału Środowiska UM Gdyni, po zgłoszeniach od mieszkańców, udali się w czwartek 27 sierpnia 2015 r. do gdyńskiego portu i pobrali próby z przeładowywanego ładunku. Potwierdzili, że trwa przeładunek łupin olejowca gwinejskiego, który był źródłem przykrych zapachów w lutym 2015 r. Aktualnie w Śródmieściu nie występują zwiększone uciążliwości zapachowe, a dokonana wczoraj kontrola (przy słonecznej pogodzie i słabym wietrze) wykazała, że charakterystyczny zapach łupin olejowca gwinejskiego w znacznie mniejszym zakresie niż w lutym br. jest wyczuwalny jedynie w rejonie ul. Rotterdamskiej, przy której składowana jest hałda z biomasą. Z kolei w komunikacie Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Gdańsku z dnia 26 sierpnia 2015 roku czytamy:„W związku z przekazywanymi telefonicznie, w dniach 25.08. - 26.08.2015 r., interwencjami mieszkańców Osowej dotyczącymi szczególnie silnej uciążliwości odorowej, generowanej przez nieznany czynnik środowiskowy, obejmującej obszar w rejonie Osowej i Barniewic, Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska w Gdańsku w dniu 26.08.2015 r. podjął czynności mające na celu ustalenie przyczyny zwiększonej odorowości występującej w w/w rejonie. W trakcie prowadzonych czynności ustalono, że na polu - użytku rolnym w rejonie Barniewic składowany był w pryzmie polowej obornik świński i bydlęcy, pochodzący z chowu i hodowli prowadzonych w specjalistycznym gospodarstwie rolno - hodowlanym w Barniewicach. Obornik zmagazynowany w ilości około 70 - 100 ton w okresie kontroli był rozwożony za pomocą dwóch specjalistycznych rozrzutników na polu (po zbiorze zbóż), będącym własnością w/w przedsiębiorstwa i rozścielany na polach należących do tego przedsiębiorstwa. Taki sposób składowania obornika (w pryzmie polowej) jest dopuszczalny w świetle obowiązujących przepisów. Obornik, zgodnie z przepisami ustawy z dnia 10 lipca 2007 r. o nawozach i nawożeniu (t.j. Dz. U. z 2015 r. poz. 625) jest nawozem naturalnym i może być rolniczo wykorzystywany celem wzbogacenia gleby w substancje nawozowe, niezbędne do wegetacji roślin, przy zachowaniu ograniczeń nałożonych w rozporządzeniu Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi z dnia 16 kwietnia 2008 r. w sprawie szczegółowego sposobu stosowania nawozów oraz prowadzenia szkoleń z zakresu ich stosowania (Dz. U. Nr 80 poz. 479 z póżn. zm.).Zgodnie z poczynionymi ustaleniami, do dnia 28.08.2015 r. proces rozwożenia, rozścielania na powierzchni ziemi i przeorania obornika ma zostać zakończony. Rolnicze stosowanie nawozów naturalnych na polach może powodować okresową uciążliwość odorową." Opublikowano: 28.08.2015 00:00 Autor: Michał Kowalski (2011)