Już w kwietniu testowo, a od lipca na dobre ma ruszyć system „Fala”. Dzięki temu przejazdy na terenie Pomorza będą prostsze i połączone jedną usługą. W ramach nowego systemu, pasażerowie korzystający z biletu miesięcznego, czyli nieograniczonej liczby przejazdów autobusem, tramwajem oraz koleją SKM i PKM na terenie całej metropolii zapłacą dziennie zaledwie 3,9 zł. To oznacza, że wzrost ceny za bilet miesięczny będzie 2,5 razy mniejszy od obecnej inflacji. Głównym celem przygotowywanego projektu jest wprowadzenie na terenie całego województwa pomorskiego ujednoliconej i nowoczesnej formy płacenia za przejazdy środkami komunikacji zbiorowej, a także przejrzystego systemu informacji pasażerskiej. Znajdą się w nim m.in. konta pasażerów, informacje o cenach biletów, trasach przejazdów autobusów, tramwajów, trolejbusów i pociągów oraz o rozkładach jazdy w całym regionie województwa pomorskiego. Ma on umożliwić pasażerom płacenie za przejazdy transportem publicznym bez konieczności znajomości cen biletów (taryf) obowiązujących na poszczególnych trasach i w określonych miastach. Składać się będą na niego: aplikacja mobilna dostępna w systemie Android i iOS oraz walidatory, czyli specjalne czytniki montowane w pojazdach komunikacji miejskiej, na przystankach oraz stacjach kolejowych. - Fala jest nowoczesnym systemem informatycznym, który ma służyć przede wszystkim naszym pasażerom. Ma też służyć organizatorom przewozów, którzy na podstawie wybranych danych będą mogli lepiej dostosować swoją ofertę przewozową. To rozwiązanie ma też integrować regionalny system transportowy. Różnica między systemem Fala, a aplikacjami służącymi do sprzedaży biletów polegają na tym, że jest on powszechny, uniwersalny i że pozwala w jednym narzędziu mieć to, co do tej pory było niemożliwe. System opiera się na 2 filarach: na aplikacji i na walidatorach. I to właśnie powoduje jego powszechność i uniwersalność, gdyż tych walidatorów na terenie województwa zainstalowanych będzie ponad 6 tysięcy – mówił Leszek Bonna, wicemarszałek województwa pomorskiego. W Gdyni komunikacja zbiorowa od lat jest jednym z priorytetów miasta. - Gdynia od lat słynęła z komunikacji, wielokrotnie także zyskiwała nagrody, z których wynikało, że miasto cieszy się jedną z najlepszych komunikacji w Polsce. Chcemy ten trend kontynuować, co jest oczywiście niezmiernie trudne w obecnych warunkach budżetowych. Stwierdziliśmy, że komunikacja musi być nadal naszym priorytetem i dlatego, mimo, że w ogólnej sytuacji budżetowej jest znacznie gorzej niż w ubiegłym roku, kwota przeznaczona na komunikację miejską zwiększyła się bardzo znacząco, o kilkanaście milionów. Mamy nadzieję, że pomoże nam to po pierwsze: nie powstrzymywać rozwoju komunikacji, a po drugie: spełnić postulaty płacowe kierowców. W Gdyni największe zakupy odbyły się w ostatnich latach, szczególnie w ubiegłym roku. Obecnie dysponujemy 145 supernowoczesnymi pojazdami w naszej flocie. Przyświeca nam także myśl, że tabor powinien być zróżnicowany, gdy mierzymy się z różnymi szokami cenowymi i dużą niepewnością, dlatego mamy zarówno nowoczesne pojazdy spalinowe, jak i zasilane energią elektryczną. Zachowujemy także ulgi w przejazdach i rozwijamy sieć bus-pasów – mówiła Katarzyna Gruszecka-Spychała, wiceprezydent Gdyni ds. gospodarki. Wiceprezydent Gdyni ds. gospodarki, Katarzyna Gruszecka-Spychała przedstawia rozwój gdyńskiej komunikacji miejskiej w ostatnich latach, fot. Kamil ZłochWprowadzenie tej innowacji podniesie atrakcyjność transportu zbiorowego, zmniejszy liczbę osób podróżujących prywatnymi samochodami, a w konsekwencji wpłynie pozytywnie na stan środowiska i podniesienie poziomu społecznego zadowolenia z oferty transportowej w województwie pomorskim. - W ostatnich miesiącach zakupiliśmy 18 nowych autobusów elektrycznych, które jeszcze w tym roku dotrą do naszego miasta. W zeszłym roku wykonanie kontraktu gdańskich autobusów i tramwajów było na bardzo wysokim poziome, a awaryjność z tego tytułu jest właściwie najniższa w historii. Jeżeli chodzi o autobusy, udało nam się wykonać ten kontrakt na poziomie 99,9%, a jeżeli chodzi o tramwaje 99,8%, a to pokazuje, że jakość komunikacji się podnosi. Doceniają to także pasażerowie, co widać po wzrastającej liczbie sprzedawanych biletów - mówił Piotr Borawski, zastępca prezydent Gdańska ds. przedsiębiorczości i ochrony klimatu.- Najważniejsza dla mieszkańców jest jakość komunikacji miejskiej: sieć, jak i to, czym się przemieszczają. Wejherowska Spółka Komunikacyjna posiada 100 procent autobusów niskopodłogowych, których jest 29. Rozpoczęliśmy wymianę taboru i już na naszych liniach jeżdżą pojazdy elektryczne, a w tym roku przyjadą kolejne. Idziemy z duchem czasu i myślimy o wodorze, dlatego od roku 2024 będziemy mogli się poszczycić autobusami wodorowymi. Spółka wejherowska jest także od 2007 roku inicjatorem i właścicielem elektronicznego biletu autobusowego. Mieszkańcy nie tylko Wejherowa, ale także Trójmiasta mogą więc nabywać bilety w aplikacjach na urządzeniach mobilnych lub korzystać z portmonetki elektronicznej. Nadal także w autobusie oferujemy możliwość zakupu biletu papierowego. Można powiedzieć w związku z „Falą”, że system elektronicznego biletu to był pierwszy krok integracji w naszym województwie, na obszarze Małego Trójmiasta Kaszubskiego - mówiła podczas konferencji Beata Rutkiewicz, zastępca prezydenta Wejherowa. Jednym z zadań Samorządu Województwa jest zapewnienie przewozów regionalnych. Głównie opierają się one na transporcie kolejowym, choć również komunikacji autobusowej. Samorząd płaci przewoźnikom za utrzymanie kluczowych połączeń w naszym regionie, zaangażowany jest również w budowę nowych linii (PKM), czy zapewnienie taboru. - W sierpniu ubiegłego roku podpisaliśmy umowę na dostawę 31 elektrycznych zespołów trakcyjnych zarówno dla ruchu regionalnego, jak i dla ruchu aglomeracyjnego. Ponadto podejmujemy ważne działania inwestycyjne na linii PKM. W połowie tego roku skończy się elektryfikacja odcinka do Gdańska Rębiechowa. W połowie tego roku zostanie wykonana kolejna duża inwestycja, tak zwany Bajpas Kartuski, który również poprawi komunikację w części zachodniej, od Gdańska. Projektem epokowym i moim zdaniem cywilizacyjnym, nad którym pracuje PKM, to studium techniczno-ekonomiczno-środowiskowe tak zwanej linii Gdańsk-Południe. Jest to wielki projekt o wielkiej wartości. Naszą rolą będzie współpraca z miastem, albowiem tylko synergia dwóch samorządów: miasta Gdańska i samorządu regionalnego pozwoli na zrealizowanie tego epokowego projektu, śmiem twierdzić, że największego od roku 2012 - mówił podczas konferencji Leszek Bonna, wicemarszałek województwa pomorskiego. Jak będzie działał system Fala? Aby zintegrowany system usług mobilnych mógł funkcjonować, zostanie utworzony wysoko zaawansowany technologicznie system, a w jego centralnej bazie znajdą się m.in. konta pasażerów, informacje o cenach biletów, trasach przejazdów autobusów, tramwajów, trolejbusów i pociągów oraz o rozkładach jazdy. Na kontach pasażerów będą zapisane uprawnienia do ulg i podstawowe dane użytkowników. Każda zarejestrowana w systemie „Fala” osoba będzie mogła powiązać ze swoim kontem kartę płatniczą, która umożliwi regulowanie należności za przejazdy. Dla osób, które nie posiadają karty płatniczej lub nie chcą dodawać jej do systemu, będzie możliwość zasilenia e-portmonetki. Pasażer, wsiadając do pociągu, autobusu, tramwaju czy trolejbusu, nie będzie zobowiązany do posiadania tradycyjnego biletu - będzie musiał mieć przy sobie jedynie specjalny identyfikator, który pozwoli systemowi go rozpoznać. Dalej system będzie działał już sam. Przeliczy przejechane przystanki, dopasuje taryfę, naliczy należne ulgi (odpowiednie dla pojazdów komunikacji autobusowej czy dla pociągów), a następnie podsumuje opłaty. Identyfikacja – podstawa podróży Identyfikacja pasażera w pojeździe będzie wymagała od niego zameldowania się w pojeździe lub na przystanku kolejowym w specjalnym czytniku (walidatorze). Do wykonania „check in” służyć będzie jeden z czterech nośników: smartfon z aplikacją, karta Fala, karta płatnicza lub papierowy bilet z kodem QR. Pasażer, odbijając się swoim identyfikatorem w pojeździe, da systemowi sygnał, że korzysta z usługi transportowej. Dzięki temu możliwe stanie się automatyczne naliczanie opłat za przejazdy – system rozpozna, kto jedzie, jakim pojazdem się przemieszcza oraz na jakim odcinku odbywa się podróż. Cenne dane dla przewoźników Tworzony dla Pomorza system będzie miał jeszcze jedną ważną cechę – nie będzie służył jedynie ułatwieniu życia pasażerom. Pokaże również przewoźnikom, jak dużo osób korzysta z komunikacji zbiorowej na danych liniach, gdzie jest tłok, a gdzie autobusy czy wagony kursują puste. To pozwoli im dostosować rozkłady i wielkość pojazdów do rzeczywistego zapotrzebowania – zwiększyć częstotliwość na najbardziej obleganych trasach, a obniżyć ją tam, gdzie zainteresowanie jest znikome. Taryfy po wprowadzeniu „Fali” Każdy pasażer korzystający z biletu miesięcznego wprowadzonego do aplikacji „Fala” w przypadku Gdyni zapłaci dziennie zaledwie około 3,40 zł, czyli 103 zł miesięcznie. Wymogiem utrzymania takiej stawki będzie jedynie wykonanie „check-in/out”, czyli zameldowania się w pojeździe podczas rozpoczęcia podróży oraz odmeldowania po jej zakończeniu. Pasażerowie, nie chcący korzystać z systemu „Fala” za bilet miesięczny w Gdyni zapłacą 3,80 zł dziennie, czyli 114 zł miesięcznie. Dodatkowo, w systemie będzie obowiązywał 75-minutowy bilet metropolitalny, w ramach którego będziemy mogli poruszać się po całej metropolii, a zapłacimy za rzeczywistą ilość przejechanych przystanków. Udogodnieniem jest również wprowadzenie biletu hybrydowego, dla osób korzystających z komunikacji zbiorowej sporadycznie. W tym przypadku będzie możliwość zakupu 20 biletów 75-minutowych, gdzie jeden z nich będzie kosztował nas 4,80 zł. Do wyboru będzie również 40 takich biletów - wówczas za jeden zapłacimy 4,50 zł. To oznacza, że wzrost ceny za bilet miesięczny będzie 2,5 razy mniejszy od obecnej inflacji./storage/uzytkownicy/galeriagdynia@gmail.com/!2023/ZDJECIA/01 Styczen/2023-01-05 Fala konferencja KZ/system FALA_prezentacja.pdf Ułatwienie, jakie dałaby nam ustawa metropolitalna Struktura metropolitalna daje możliwość lepszej organizacji transportu publicznego. Połączenia na podstawie jednego biletu są sprawniejsze i szybsze, łatwiej dbać o klimat i czyste powietrze, koordynować planowanie przestrzenne, współpracować przy realizacji inwestycji, wspólnie planować przebieg dróg oraz rozwój zrównoważonej mobilności. To konkretne, codzienne korzyści dla mieszkańców. Uchwalenie ustawy, to prawo do dysponowania dodatkowymi środkami na realizację wspólnych zadań. Powstanie metropolii dałoby dodatkowe, realne środki w wysokości ponad 200 milionów złotych, które obecnie trafiają do budżetu państwa. - Komunikacja, podobnie jak ekologia, kosztuje. Nikt nie lubi podwyżek. Zarządzanie komunikacją, a i podwyżki mogłyby być jednak zdecydowanie niższe, gdybyśmy mieli ustawę metropolitalną. Przypomnijmy, że domagamy się jej od 2015 roku, a od 2020 roku mamy złożony projekt ustawy metropolitalnej. Został on przyjęty przez Senat, czeka jednak w zamrażarce sejmowej. Warto o tym ciągle powtarzać, to 200-250 milionów złotych, gdzie znaczna część tych środków przeznaczona byłaby na komunikację. Nie zapominajmy tez o KPO, to ponad 30 miliardów złotych, które mają być również na komunikację, na nowy, ekologiczny tabor. Natomiast wracając do „Fali”, dla takiego miasta, jak Sopot, które leży na pograniczu dwóch systemów komunikacyjnych, a w zasadzie kilku, każdy który przybliża nas do integracji, który ułatwia podróż, jest dla nas potrzebny i chcemy, aby był jak najszybciej - podsumował Marcin Skwierawski, wiceprezydent Sopotu. Galeria zdjęć Pobierz galerię Konferencja prasowa przedstawiająca pilotaż systemu „Fala”, fot. Kamil Złoch Pobierz zdjęcie Konferencja prasowa przedstawiająca pilotaż systemu „Fala”, fot. Kamil Złoch Pobierz zdjęcie Konferencja prasowa przedstawiająca pilotaż systemu „Fala”, fot. Kamil Złoch Pobierz zdjęcie Konferencja prasowa przedstawiająca pilotaż systemu „Fala”, na zdjęciu od lewej Marcin Skwierawski, wiceprezydent Sopotu, Leszek Bonna, wicemarszałek województwa pomorskiego, Beata Rutkiewicz, zastępca prezydenta ds. rozwoju miasta Wejherowa, Katarzyna Gruszecka-Spychała, wiceprezydent Gdyni, Piotr Borawski, wiceprezydent Gdańska fot. Kamil Złoch Pobierz zdjęcie Konferencja prasowa przedstawiająca pilotaż systemu „Fala”, Katarzyna Gruszecka-Spychała podczas przemówienia fot. Kamil Złoch Pobierz zdjęcie Konferencja prasowa przedstawiająca pilotaż systemu „Fala”, fot. Kamil Złoch Pobierz zdjęcie Warunki pobierania Wszelkie prawa do zdjęć lub grafik prezentowanych w ramach portalu, należą do Prowadzącego portal lub do podmiotów z nim współpracujących i podlegają ochronie prawnej. Prowadzący portal zezwala na kopiowanie i przedstawianie utworów jedynie w celach niekomercyjnych oraz pod warunkiem zachowania go w oryginalnej postaci i zachowaniem kontekstu tematu, do którego zostało wykorzystaneprzez redakcję gdynia.pl. Opublikowane materiały powinny zawsze zawierać źródło, czyli adres strony www.gdynia.pl. Na publikowanie utworów w innych celach wymagana jest zgoda właściciela strony czyli Prowadzącego portal. Opublikowano: 05.01.2023 17:30 Autor: Redakcja portalu Gdynia.pl (wydz.komsp@gdynia.pl) Zmodyfikowano: 05.01.2023 17:33 Zmodyfikował: Agnieszka Janowicz