Walka była zacięta i trwała do samego końca. Ostatecznie w trzydniowych regatach 49er Grand Prix Gdynia zwyciężyła brytyjska załoga James Peters i Ed FitzGerald. Przy gdyńskiej plaży przez trzy dni (2 - 4.08.2013) mogliśmy obserwować jedne z najszybszych łodzi żaglowych świata, a na nich najlepsze załogi z olimpijczykami na czele. Ostrą rywalizację oraz spektakularne wywrotki można było zobaczyć z plaży miejskiej i bulwaru Nadmorskiego, bowiem zawody odbywały się w odległości zaledwie kilkudziesięciu metrów od brzegu. Po dwóch dniach Wyspiarze zdecydowanie prowadzili w klasyfikacji, jednak po porannych niedzielnych wyścigach żeglarskiej Formuły 1 stracili pozycję lidera na rzecz niemieckiej drużyny: Eric Heile i Thomas Ploessel. Wyścig medalowy miał dramatyczny przebieg. Prowadzenie zmieniało się co chwilę, ale najwięcej zimnej krwi zachowali Brytyjczycy, dopływając na pierwszej pozycji. Obie drużyny zrównywały się punktami i zgodnie z przepisami regaty wygrała załoga, która zajęła wyższe miejsce w ostatnim wyścigu. Na trzecim stopniu podium stanęła druga niemiecka drużyna: Tim Elsner i Marco Grasse. Najwyżej sklasyfikowani Polacy - Tomasz Januszewski i Jacek Nowak - zajęli piąte miejsce.- Bardzo chcieliśmy wygrać, dlatego mobilizacja przed wyścigiem finałowym była ogromna. Cieszymy się, że ostatecznie wygraliśmy. Regaty były niesamowite, gdyż przyciągnęły ogromną liczbę publiczności, co w żeglarstwie jest bardzo rzadkie. Na pewno wrócimy tu za rok - powiedział na mecie ostatniego wyścigu szczęśliwy James Peters.Tłumy kibiców oglądały między innymi pierwszy w Polsce wyścig nocny, który rozegrano w sobotę 3 sierpnia 2013 r. Najpierw zawodnicy sprintem pokonali 100 metrów plażą, po czym jak ratownicy w „Słonecznym patrolu" wskoczyli do wody i dopłynęli do swoich łódek. 49ery były oświetlone z brzegu, a na ich żaglach pojawiły się świetlne węże. Trasę sygnalizowały migające bojki.fot. Maciej Czarniakfot. Paweł Bielecki / Lotto 49er Grand Prix Gdynia Opublikowano: 05.08.2013 00:00 Autor: Dorota Nelke (11@gdynia.pl)