Ustawa metropolitalna jeszcze w tym roku

To ogromna szansa dla Gdyni i całego Pomorza. Prace nad ustawą metropolitalną powinny zakończyć się jeszcze w tym roku. Właśnie w tej sprawie w Urzędzie Wojewódzkim w Gdańsku z Tomaszem Szymańskim, wiceministrem MSWiA, spotkali się samorządowcy z naszego regionu, w tym m.in. wiceprezydenci Gdyni Tomasz Augustyniak i Bartłomiej Austen.

Od ponad pół roku projekt ustawy metropolitalnej dla Pomorza jest konsultowany z zespołem roboczym Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji. Na spotkaniu 28 października przedstawiciele rządu zadeklarowali, że prace na ustawą powinny się zakończyć jeszcze w tym roku.

To bardzo szerokie działania, nie tylko na rzecz transportu, ale środowiska, pracy, kultury co również przekłada się na polepszenie warunków życia mieszkańców – podkreśla Bartłomiej Austen, wiceprezydent Gdyni. – Nie bez znaczenia dla budownictwa i inwestycji są sprawy związane z planami zagospodarowania przestrzennego i współpraca z innymi gminami – szczególnie tymi sąsiednimi. W tym przypadku jako wspólnego działania w ramach związku metropolitarnego – dodaje wiceprezydent Gdyni.

Dzięki ustawie metropolitalnej na Pomorzu zostanie około 400 mln zł, które umożliwią m.in.: integrację transportu, utworzenie dodatkowych połączeń, budowę nowych tras rowerowych i węzłów przesiadkowych, realizację inwestycji przeciwdziałających skutkom zmian klimatycznych oraz zwiększenie dostępności do rynku pracy, kultury czy edukacji.

Obszar Metropolitalny Gdańsk-Gdynia-Sopot jest bardzo dobrze przygotowany do wspólnych działań na które pozwoli zmiana przepisów prawnych – dodaje Tomasz Augustyniak, wiceprezydent Gdyni. – Szacuje się, że po wejściu w życie ustawy część środków zamiast trafiać do budżetu państwa – pozostanie w regionie. To wielka szansa również dla naszego miasta.

Ustawa metropolitalna od 7 lat funkcjonuje w Górnośląskej-Zagłębiowskiej Metropolii. Jak mówią samorządowcy ze Śląska „ustawa dała wiele szans, ale teraz jest czas na wyciągnięcie wniosków i zmianę niektórych zapisów”.