Zielony spodek z zielonym chłopcem wylądował na filarze kładki, która biegnie nad ulicą Podjazd. Przybysz to dziecko o spokojnej twarzy ze słuchawkami na uszach. Nowa rzeźba intrygującego artysty Tewu pojawiła się w gdyńskiej przestrzeni miejskiej jak zwykle pod przykryciem nocy. Dzieci tworzone przez Tewu pojawiają się na ulicach Gdyni od lat - siedzące, leżące, zwinięte w pozycji embrionalnej. Najnowsze dziecko artysty ukrytego pod pseudonimem Tewu, ukryło się pod kładką dla pieszych nad ulicą Podjazd. I choć rzeźba przymocowana jest do filara w pozycji pionowej, widać że bobas, soczyście zielony niczym świeża, wiosenna trawa, wygodnie leży ze słuchawkami na uszach. Rzeźba najbardziej rzuca się w oczy z pojazdów przejeżdżających pod kładką. Fot. Przemysław Kozłowski Rzeźbę najłatwiej zauważyć z okien pojazdów przejeżdżających pod kładką. Kierowcy i podróżni stojąc na światłach, przekręcają w bok głowy, zaintrygowani niecodziennym gościem. By obejrzeć dzieło z bliska, trzeba zejść z chodnika i zajrzeć za filar. Warto to zrobić, by stanąć oko w oko z dzieckiem o spokojnym wyrazie twarzy i zastanowić się nad jego przesłaniem. Czy bobas śpi w promieniach słońca, ululany muzyką? A może ze słuchawek nie płynie muzyka ani inne dźwięki, lecz wygłuszają one hałas miasta? Dlaczego dziecko jest zielone? Spokój na twarzy dziecka w słuchawkach na uszach. Fot. Przemysław Kozłowski - Zieleń jest barwą neutralną, pośrednią miedzy ciepłem i zimnem, wyżyną i niziną, niebiańskim błękitem i piekielną czerwienią, barwą odświeżającą, uspokajającą, barwą roślinności, morskich wód. Jest kolorem kiełkującej roślinności, dlatego też symbolem nadziei jako barwa-zapowiedź życia, które wyda owoc. Zieleń roślinności zapowiadająca odnowę życia stała się znakiem życia wiecznego, odnowy, która będzie trwała wiecznie, a także symbolem nieprzemijających dóbr – pisze na stronie www.mnk.pl Muzeum Narodowe w Krakowie. Ale czy Tewu stosuje się do ogólnie przyjętych symboli? Czy puszcza do nas zielone oko? Sam artysta przedstawia rzeźbę na swoim instagramowym profilu tradycyjnie w lakoniczny sposób : „This is Sound of Silence”, nie interpretując dzieła. Czyli jednak „Dźwięki ciszy”... To nie pierwsza jego praca tak nazwana. Pojawienie się nowego dzieła w Gdyni Tewu zapowiadał w mediach społecznościowych już 15 tygodni temu. Zapowiadaliśmy je i my: Bądźcie czujni. Nowa rzeźba Tewu pojawi się w mieście. Rzeźbę można też dostrzec wchodząc na kładkę. Fot. Przemysław Kozłowski Miejmy nadzieję, że rzeźba pozostanie w mieście na długo, ale na wszelki wypadek spieszmy się, by ją podziwiać, bo bywa, że dzieła artysty zbyt szybko znikają. Galeria zdjęć Pobierz galerię Nowa rzeźba Tewu przy ul. Podjazd. Fot. Przemysław Kozłowski Pobierz zdjęcie Nowa rzeźba Tewu przy ul. Podjazd. Fot. Przemysław Kozłowski Pobierz zdjęcie Nowa rzeźba Tewu przy ul. Podjazd. Fot. Przemysław Kozłowski Pobierz zdjęcie Nowa rzeźba Tewu przy ul. Podjazd. Fot. Przemysław Kozłowski Pobierz zdjęcie Warunki pobierania Wszelkie prawa do zdjęć lub grafik prezentowanych w ramach portalu, należą do Prowadzącego portal lub do podmiotów z nim współpracujących i podlegają ochronie prawnej. Prowadzący portal zezwala na kopiowanie i przedstawianie utworów jedynie w celach niekomercyjnych oraz pod warunkiem zachowania go w oryginalnej postaci i zachowaniem kontekstu tematu, do którego zostało wykorzystaneprzez redakcję gdynia.pl. Opublikowane materiały powinny zawsze zawierać źródło, czyli adres strony www.gdynia.pl. Na publikowanie utworów w innych celach wymagana jest zgoda właściciela strony czyli Prowadzącego portal. Opublikowano: 27.04.2023 10:16 Autor: Przemysław Kozłowski (p.kozlowski@gdynia.pl) Zmodyfikowano: 27.04.2023 16:27 Zmodyfikował: Karolina Szypelt