Skwer z aleją zgasną. Samorządy mówią „dosyć”

Skwer Kościuszki i al. Jana Pawła II utoną w ciemnościach, we wtorek o godzinie 17:00. Zgaszenie oświetlenia w jednym z najpopularniejszych miejsc Gdyni to akt protestu przeciwko procedowanej przez rząd ustawie, która pozbawi samorządy części wpływów z podatków PIT i CIT. Miasta i gminy nie popierają także zapowiedzi wetowania unijnego budżetu.

Jeśli rząd postawi na swoim i odbierze samorządom kolejną część dochodów, to ciemność w miejskich parkach, alejkach i na bulwarach z symbolicznej może stać się faktyczna. Gminy i miasta w całej Polsce chcą zwrócić uwagę mieszkańców na rządowe decyzje, które mogą postawić samorządowe finanse nad przepaścią. We wtorek, 1 grudnia punktualnie o godzinie 17:00 w wielu miejscach w całym kraju zgaśnie oświetlenie popularnych miejsc, w których spacerują, odpoczywają i spędzają swój wolny czas mieszkańcy.

Gdynia dołącza się do akcji i w akcie protestu zgasi światła na skwerze Kościuszki i al. Jana Pawła II – w miejscu, które kochają gdynianie i chętnie odwiedzają turyści. Ciemność będzie trwać przez godzinę. Zgasną latarnie, które na co dzień rozświetlają ciąg pieszy od pomnika Polski Morskiej aż do Akwarium Gdyńskiego.

- To symboliczne działanie, które w bardzo dosłowny sposób ma uzmysłowić gdynianom, w jakiej kondycji może znaleźć się nie tylko Gdynia, ale i wiele innych miast oraz miejscowości. Sytuacja budżetowa jest trudna już od wielu miesięcy. Niepokojące jest widmo braku unijnych funduszy, bez których w mieście nie powstałoby wiele strategicznych inwestycji. Bez dofinansowań z funduszy europejskich trudno byłoby pracować nad wielkimi i kosztownymi projektami oraz nową infrastrukturą. Rządowa zapowiedź weta dla unijnego budżetu może najsilniej odbić się na samorządach. Finansowa przyszłość polskich miast i gmin na dziś rysuje się w ciemnych barwach, co chcemy w ten sposób podkreślić - mówi Wojciech Szczurek, prezydent Gdyni.

Oprócz Gdyni chwilowa ciemność spowije też popularne i charakterystyczne lokalizacje m.in. w Poznaniu, Wrocławiu, Warszawie, Krakowie, Białymstoku czy Chorzowie, a w najbliższym regionie – chociażby w Gdańsku, Sopocie, Pucku, Redzie czy Pruszczu Gdańskim. Łącznie to dziesiątki polskich miast i wsi.

Akcję zainicjowało stowarzyszenie „Tak! Samorządy dla Polski” w odpowiedzi na procedowanie przez Sejm ustawy, która pozbawia jednostki samorządu terytorialnego części udziałów we wpływach z tytułu PIT i CIT. Ustawa w tej sprawie jest obecnie procedowana w Senacie i niebawem ponownie wróci do Sejmu. Jednocześnie stowarzyszenie złożyło inicjatywę ustawodawczą, w której proponuje zwiększenie udziałów samorządów w podatku PIT z 38,16% do 48,16%. Według planów na 2020 rok taka zmiana podniosłaby dochody miast i gmin z tego tytułu o ponad 11 miliardów złotych. Inicjatywa podkreśla, że zapisy ustawowe powinny dotyczyć też urealnienia dochodów powiatów i województw, aby również te jednostki mogły bez problemów realizować swoje zadania.

Symboliczna ciemność w polskich miastach i wsiach to także wyraz sprzeciwu przeciwko rządowym groźbom wetowania unijnego budżetu. To realne zagrożenie pozbawienia mieszkańców środków z budżetu Unii Europejskiej i Funduszu Odbudowy. Te pieniądze na przestrzeni ostatnich lat pozwoliły polskim samorządom m.in. na budowę dróg, kanalizacji, oczyszczalni, obiektów sportowych i szpitalnych, finansowanie programów dla seniorów, młodzieży, kultury oraz sportu.

Poniżej mapa z zaznaczonym obszarem Gdyni, na którym 1 grudnia o 17:00 zostanie wyłączone oświetlenie.