Czego nie może zabraknąć na świątecznym stole? Oczywiście ryb. A jeżeli już zamierzamy zrobić większe zakupy na rodzinną wigilię, to Akwarium Gdyńskie radzi, jak zrobić to odpowiedzialnie i wesprzeć tych, którzy nie szkodzą naturze dla własnego interesu. Wigilijna kolacja bez karpia, dorsza lub śledzia? W dbałości o tradycje z pewnością trudno wyobrazić sobie taką sytuację. Okres przedświąteczny to zwiększona sprzedaż popularnych gatunków ryb, które przyrządzamy dla najbliższych zgodnie z przepisami przekazywanymi z pokolenia na pokolenie. Jak jednak kupić rybę, żeby zaserwować bliskim potrawę nie tylko smaczną i zdrową, ale też nieszkodliwą dla środowiska? Wystarczy poszukać certyfikatu MSC. Doceniajmy zrównoważone rybołówstwo Na ostatniej prostej przed świętami Bożego Narodzenia o tym, jak rozsądnie kupować owoce morza, edukuje w prostej formie Akwarium Gdyńskie na Facebooku. Czy już planujecie zakupy świąteczne? Na Waszych listach znajdą się również ryby lub owoce morza? Jeżeli tak, to gorąco... Opublikowany przez Akwarium Gdyńskie Piątek, 11 grudnia 2020 Akwaryści radzą, aby podczas „rybnych” zakupów zwracać uwagę na charakterystyczny, niebieski znak MSC. To certyfikat, który zapewnia klienta o tym, że kupowana przez niego ryba pochodzi z tzw. zrównoważonego rybołówstwa, czyli z takiego, które nie wpływa negatywnie na populację danego gatunku. Sam skrót MSC pochodzi od Marine Stewardship Council – nazwy niezależnej organizacji non-profit, która zajmuje się tematyką odpowiedzialnego rybołówstwa i chroni dziką naturę oceanów na całym świecie, pragnąc zachować naturalne zasoby ryb i owoców morza dla przyszłych pokoleń. Obecność tego oznaczenia na opakowaniu potwierdza, że producent zachowuje standardy zrównoważonych połowów. - Obecnie szacuje się, że ponad 34% wszystkich łowisk jest przełowionych. Biorąc pod uwagę fakt, że ryby i owoce morza stanowią źródło białka dla 3 miliardów ludzi na świecie, a gospodarka rybacka zapewnia byt dla kilkuset milionów mieszkańców naszego globu, wszyscy powinniśmy czuć się odpowiedzialni za przywrócenie równowagi w oceanie poprzez świadome wybory konsumenckie. Zmiany klimatu, zanieczyszczenie i degradacja siedlisk w morzach to dodatkowe czynniki, które wpływają na liczebności populacji organizmów morskich. Również tych, które poławiamy – alarmuje Akwarium Gdyńskie na swoim fanpage'u na Facebooku. Co zmienia certyfikat? Znak MSC wskazuje na pochodzenie ryb i pozostałych owoców morza ze stabilnych, dobrze zarządzanych łowisk. Firmy umieszczające certyfikat na swoich produktach są też zobowiązane do utrzymania określonego standardu w zakresie łańcucha dostaw do klientów.Wideo promujące certyfikację MSC, źródło: MSC Polska / YouTubeJak działa zrównoważone rybołówstwo? Jeśli złowionych zostanie zbyt wiele ryb z jednego łowiska, zabraknie wówczas wystarczającej ilości dorosłych osobników, które mogłyby wydać na świat potomstwo i utrzymać zdrową populację stada. Takie stado uznaje się wtedy za przełowione – promocja zrównoważonych połowów pozwala unikać takich sytuacji. Program pomaga też wyeliminować nielegalne połowy poprzez dyskwalifikowanie rybaków stosujących takie praktyki oraz monitorowanie terenów, gdzie nielegalne, nieregulowane i niezgłaszane połowy wpływają negatywnie na równowagę wszystkich łowisk.Nad wzorcem tego, jak według MSC powinien wyglądać i przebiegać zrównoważony połów, pracowało wcześniej szerokie grono ekspertów: naukowców, rybaków, przedstawicieli przemysłu rybnego i specjalistów ochrony przyrody.Marine Stewardship Council to organizacja pozarządowa założona w 1996 roku w Londynie. W 1999 roku organizacja stała się niezależna od założycieli, WWF i Unilever. Więcej na temat certyfikatów MSC oraz działalności całej organizacji na stronie internetowej, Opublikowano: 14.12.2020 13:35 Autor: Kamil Złoch (kamil.zloch@gdynia.pl) Zmodyfikowano: 14.12.2020 17:11 Zmodyfikował: Redakcja portalu Gdynia.pl