W sobotę i niedzielę odbywać się będzie referendum w sprawie przystąpienia Polski do Unii Europejskiej. Na kartce do głosowania znajdziemy pytanie: 'Czy wyraża Pan/pani zgodę na przystąpienie Rzeczypospolitej Polskiej do Unii Europejskiej' . Głos będzie ważny gdy postawimy znak 'X' lub '+' /czyli dwie przecinające się linie/ odpowiednio w kratce obok odpowiedzi pozytywnej 'Tak' lub negatywnej 'Nie'. Jeśli ktoś postawi inny znak, nie skreśli żadnej z kratek, skreśli obie - głos będzie nieważny. Aby otrzymać kartę do głosowania, wystarczy komisji pokazać dokument tożsamości ze zdjęciem. W Gdyni głosować będzie można w 119 lokalach obwodowych komisji. Będą one otwarte w sobotę 7 czerwca oraz niedzielę 8 czerwca w godzinach od 6.00 do 20.00. 29 komisji przystosowanych dla osób niepełnosprawnych. Wyborcy niepełnosprawni mogą korzystać z bezpłatnego transportu do lokalu głosowania. Zgłoszenia przyjmowane są pod numerem telefonu 623 50 78. Komisje obwodowe liczą od 7 do 11 osób. W sumie przy referendum pracują 1304 osoby w tym 119 pracowników samorządowych, w każdym obwodzie jest jedna osoba z urzędu, reszta to osoby wylosowane spośród 2500 tys. chętnych. Wynagrodzenie dla członków komisji wynosi 203 zł 65 gr za dwa dni lub 101 zł 50 gr za 1 dzień (netto). Koszty referendum pokrywa państwo, Urząd Miasta Gdyni otrzymał dwie kwoty: - 266 tys. zł na diety - 109 tys. zł na wydatki rzeczowe (obwieszczenia, transport, wynajęcie lokali, materiały biurowe itp.) W Gdyni uprawnionych do głosowania jest 202 tys. osób - liczba ta jest płynna ze względu na migrację. Wśród uprawnionych jest sześciu 18-stolatków, którzy nabędą prawa wyborcze w trakcie referendum, ich nazwiska znajdują się na listach wyborczych, aby mogli zagłosować powinni przedłożyć legitymację. Gdynia dysponuje kartami wyborczymi dla wszystkich uprawnionych, komisje obwodowe otrzymały 94 % wszystkich kart, ale gdyby zabrakło jest w rezerwie 12 tys kart. Lokale wyborcze będą chronione przez około 100 ochroniarzy z firmy IMPEL, koszt ochrony to 11 tys 900 zł. Ochroniarzy jest mniej niż lokali wyborczych ponieważ np. w szkołach jest kilka komisji wyborczych. Opublikowano: 06.06.2003 00:00 Autor: dnelke