Dziś, 28 listopada odbyła się w Gdyni XIV sesja Rady Miasta. Ślubowanie radnego złożył Andrzej Bień z Samorządności, który wszedł do Rady w miejsce Jacka Milewskiego, który złożył rezygnację z mandatu radnego. Radny Andrzej Bień zasiądzie w dwóch komisjach: Gospodarki Mieszkaniowej i Samorządności Lokalnej i Bezpieczeństwa. Radni podjęli dziś 27 uchwał. Zdecydowali m.in. o nowych stawkach podatku od środków transportowych, określili zasady ustalania i poboru opłaty targowej na terenie miasta, a także jej wysokości, uchwalili także wysokość stawek podatku od nieruchomości na terenie miasta. Wzrost opłat jest minimalny i mieści się w granicach prognozowanej na przyszły rok inflacji. Radni zdecydowali również o ustaleniu najniższego wynagrodzenia i wartości punktu, w oparciu o którą obliczane będzie to wynagrodzenie dla pracowników Domu Pomocy Społecznej, Domu Dziecka i Zespołu Placówek Specjalistycznych im. Kazimierza Lisickiego „Dziadka”. Dotychczas wartość punktu wynosiła 5,5 zł, od 2008 roku wzrośnie o złotówkę do 6,5 zł. Decyzją radnych został zwiększony do 200 limit nowych licencji dla taksówkarzy. W latach ubiegłych limit ten wynosił 50 ale w okresie ostatnich trzech lat nie był w całości wykorzystywany (w 2005 roku przybyło 19 nowych taksówek, w 2006 roku - 33, w 2007 roku - 46). Z mapy Gdyni dzisiejszą decyzją radnych zniknie nazwa ulicy Henryka Rutkowskiego (działacza komunistycznego straconego za zabójstwa w 1925 r). Teraz nosić będzie imię Kazimierza Młodzianowskiego - artysty malarza, legionisty, w latach 1926-27 ministra spraw wewnętrznych, w latach 1926 -28 wojewody pomorskiego w randze podsekretarza stanu, wielkiego propagatora budowy portu i miasta Gdyni, autora hasła i akcji WSZYSTKO DLA GDYNI!Mieszkańcy tej ulicy - nie zapłacą nic za wymianę dokumentów. Radni bowiem zwolnili z opłat ewidencyjnych osoby, które ubiegają się o wydanie nowych dokumentów, w przypadku gdy konieczność uzyskania nowego dokumentu wynikła ze zmian administracyjnych, uchwalonych przez Radę Miasta. I na koniec - ciekawostka i zarazem dobra wiadomość dla gdynian - posiadaczy psów.Rada Miasta Gdyni - po raz pierwszy w historii - NIE UCHWALIŁA OPŁATY ZA POSIADANIE PSÓW! Zatem Gdynianie w 2008 roku są z niej zwolnieni.Gdyński samorząd uznał, że ta danina do kasy Miasta nie spełnia żadnych istotnych celów. Jest przepisem, który nie ma żadnego wpływu na jakość życia w naszym mieście. Do kasy Miasta wpływa rocznie podatek za niespełna 2800 psów w kwocie ok. 100 tys. zł. obciążonych 30-procentowymi kosztami obsługi (prowizja inkasentów). Jest to kwota, która w żadnej mierze nie jest porównywalna do kosztów ponoszonych przez Gminę np. na oczyszczania Miasta (tylko zimą - to ok. 9 mln zł) czy utrzymanie schroniska dla bezdomnych zwierząt (ok. 500 tys. zł rocznie). Można więc stwierdzić, że Rada Miasta podjęła decyzję, która ucieszy nie tylko włascicieli psów, ale ujmie jałowej, biurokratycznej mitręgi. Treść wszystkich uchwał zamieszczoona będzie na stronie internetowej www.gdynia.pl od 4 grudnia br. Małgorzata Omachel- KwidzińskaJoanna Grajter Opublikowano: 28.11.2007 00:00 Autor: Dorota Nelke (11@gdynia.pl)