Odszedł dwa lata temu podczas finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, ugodzony trzykrotnie nożem na scenie. Święto radości zamieniło się w narodową tragedię. Mieszkańcy Trójmiasta, ale i całej Polski, wspominają w tych dniach zamordowanego prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza. W uroczystościach udział prezydent Gdyni Wojciech Szczurek i przedstawiciele miasta. Prezydent Paweł Adamowicz został zaatakowany na scenie przy Targu Węglowym 13 stycznia 2019 roku podczas „światełka do nieba” – stałego elementu finału WOŚP. Wcześniej tego dnia przez 2 godziny zbierał na ulicach miasta datki na Orkiestrę. Udało mu się uzbierać 5 613 zł. - Gdańsk jest szczodry, Gdańsk dzieli się dobrem, Gdańsk chce być miastem solidarności. Za to wszystko wam serdecznie dziękuję, bo na ulicach, placach Gdańska wrzucaliście pieniądze, byliście wolontariuszami. To jest cudowny czas dzielenia się dobrem. Jesteście kochani. Gdańsk jest najcudowniejszym miastem na świecie. Dziękuję wam! - powiedział ze sceny samorządowiec. Zmarł dzień później, 14 stycznia, w Uniwersyteckim Centrum Klinicznym po wielogodzinnej walce lekarzy o jego życie. Ledwie 2 miesiące wcześniej rozpoczął swoją szóstą kadencję, 21. rok na służbie włodarza swojego ukochanego miasta. Miał niespełna 54 lata. Pozostawił dwie córki i żonę Magdalenę. Wspomnienia W drugą rocznicę śmierci Pawła Adamowicza swoimi wspomnieniami, wspólnie spędzonymi z nim chwilami, dzielą się prezydent i wiceprezydenci Gdyni. - Pawła Adamowicza znałem od tak dawna, że mógłbym powiedzieć – prawie od zawsze. I byłem przekonany, że nasza znajomość potrwa jeszcze wiele lat. Muszę przyznać, że nie zawsze się ze sobą zgadzaliśmy w kwestiach dotyczących kierunków działań czy rozwoju naszych miast, ale nasze relacje i dyskusje zawsze oparte były na wzajemnym szacunku i gotowości do współpracy w sprawach dla samorządu istotnych. Brak Pawła jest nieustająco dotkliwy i poruszający. Dla mnie, dla Trójmiasta, dla wszystkich, którym bliskie są wartości będące fundamentem praworządności, samorządności i poczucia wspólnoty – mówi Wojciech Szczurek, prezydent Gdyni. Katarzyna Gruszecka-Spychała, wiceprezydent Gdyni ds. gospodarki, tak wspomina ostatnie spotkanie z Pawłem Adamowiczem: - Oboje byliśmy na noworocznym spotkaniu u Pracodawców Pomorza w Dworze Artusa. Oboje wychodziliśmy przed końcem, spiesząc się do innych obowiązków, i lekko chyłkiem. Niestety mi sprawne oddalenie się utrudniały kozaki na super wysokich obcasach, które ślizgały się na oblodzonym bruku. Paweł wyciągnął rękę i żartem powiedział: „Chodź, nikt nam zdjęć nie robi, mogę Ci normalnie rękę podać, a Ty możesz ją chwycić i nie napiszą o tym żadnego durnego artykułu". Powiedziałam mu, że znać, że jest po długim urlopie, bo chyba nigdy nie widziałam, żeby był tak zrelaksowany. Złożyliśmy sobie niesłużbowe życzenia dobrego nowego roku i każde z nas poszło w swoją stronę. - Pamiętam mecz z udziałem pomorskich samorządowców. Boisko przy al. Marsz. Piłsudskiego w Gdyni, zacięta rywalizacja. Grałem w jednej drużynie między innymi z prezydentem Wojciechem Szczurkiem. Po drugiej stronie zespół Pawła Adamowicza. Nie przypominam sobie końcowego wyniku, ale za to doskonale pamiętam pięknego gola, którego nam strzelił. I jego radość po zdobytej bramce. Taki właśnie był: skuteczny i uśmiechnięty. Zarówno na boisku, jak i w życiu – opowiada Marek Łucyk, wiceprezydent Gdyni ds. rozwoju. Bartosz Bartoszewicz, wiceprezydent Gdyni ds. jakości życia: - Doskonale pamiętam bal charytatywny, podczas którego prowadzona była licytacja. Każda z osób biorących w niej udział wrzucała swoją wizytówkę do wielkiej szklanej kuli, z której później losowano zwycięzców. Kiedy przyszedł moment losowania zwycięzcy pierwszej nagrody, do stołu z kulą podeszła młoda osoba i z zawiązanymi oczami zaczęła mocno mieszać ręką w wizytówkach, wyciągając na końcu jedną, głośno odczytała: Paweł Adamowicz. Brawa na sali zagłuszyły słowa rozczarowania Pawła, który nie był zachwycony zwycięstwem, bo przy takich wydarzeniach chodzi o to, by brać w nich udział, a nie wygrywać. Z pokorą przyjął jednak nagrodę i zadał jedynie po cichu pytanie retoryczne, ile ta nagroda może kosztować, bo może trzeba ją zgłosić do rejestru korzyści, a to wymaga dodatkowej pracy. Gdynianie z flagą miasta biorą udział w pogrzebie Pawła Adamowicza w Gdańsku. Fot. Karol Stańczak Apel Pawła Adamowicza zaatakował nożem na scenie Stefan W., który przyznał się do zbrodni, lecz jego proces jeszcze się nie rozpoczął. Śledztwo w sprawie morderstwa prowadzi Prokuratura Okręgowa w Gdańsku, która otrzymała do tej pory dwie opinie biegłych. Pierwsza mówiła, że sprawca był w momencie ataku niepoczytalny, ale została uznana za niejasną i niespójną wewnętrznie. Druga stwierdziła, że zamachowiec był poczytalny i może być sądzony i została przyjęta przez prokuraturę. Jednak po czterech miesiącach, w grudniu 2020 roku, śledczy uznali, że potrzebne jest trzecie orzeczenie, powołali kolejnych biegłych i przedłużyli śledztwo do 13 kwietnia 2021 roku.W związku z przewlekaniem od dwóch lat śledztwa przez prokuraturę krewni i współpracownicy prezydenta Adamowicza spotkali się w przeddzień drugiej rocznicy ataku w miejscu zamachu, by wystosować publiczny apel o niezwłoczne rozpoczęcie procesu. Jego autorem jest brat zamordowanego prezydenta Piotr Adamowicz, a odczytał go prof. Aleksander Hall. Apel sygnowało 279 osób – ludzi nauki, kultury, samorządowców, działaczy społecznych, prawników, polityków, w tym prezydent Gdyni Wojciech Szczurek i Joanna Zielińska, przewodnicząca Rady Miasta Gdyni.Apel można przeczytać i podpisać na stronie www.petycjeonline.com. Obchody rocznicowe Z powodu pandemii obchody rocznicowe były ograniczone i skromne. Rozpoczęły się w środę, 13 stycznia.Przy tablicy pamiątkowej obok Katowni, w miejscu gdzie doszło do ataku na prezydenta, hołd Pawłowi Adamowiczowi złożyli m.in. Aleksandra Dulkiewicz, prezydent Gdańska oraz bliscy zmarłego: wdowa Magdalena Adamowicz i brat Piotr Adamowicz.Ulica Długa rozbłysła wieczorem białą iluminacją symbolicznie łączącą miejsce zamachu z miejscem pochówku w Bazylice Mariackiej. Z carillonu Ratusza Głównego Miasta wybrzmiał utwór „The Sound of Silence” w wykonaniu miejskiej carillionistki Moniki Kaźmierczak. Wszystko, aby przypomnieć wielkie zgromadzenie, do jakiego doszło na Długim Targu w dniu śmierci prezydenta. W Bazylice Mariackiej odwiedzano grób Pawła Adamowicza i składano kwiaty. Po zmroku, w środę i czwartek, na fasadzie budynku Europejskiego Centrum Solidarności wyświetlane były archiwalne zdjęcia pamięci prezydenta. Na budynku Urzędu Miejskiego w Gdańsku zawisł baner z biało-czarnym zdjęciem zamordowanego samorządowca.W czwartek o 17.45 z Ratusza Głównomiejskiego rozbrzmiało „Epitafium” poświęcone pamięci Pawła Adamowicza, które skomponowała Katarzyna Kwiecień-Długosz. Zagrała miejska carillonistka Monika Kaźmierczak. O 18.00 odbyła się rocznicowa msza święta w Bazylice Mariackiej, w której wzięli udział m.in. prezydent Gdyni Wojciech Szczurek i Joanna Zielińska, przewodnicząca Rady Miasta Gdyni, którzy złożyli wieniec na grobie Pawła Adamowicza. Galeria zdjęć Pobierz galerię Msza święta w drugą rocznicę śmierci prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza. Fot. Karol Stańczak Pobierz zdjęcie Msza święta w drugą rocznicę śmierci prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza. Fot. Karol Stańczak Pobierz zdjęcie Msza święta w drugą rocznicę śmierci prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza. N/z wdowa po prezydencie Magdalena Adamowicz Fot. Karol Stańczak Pobierz zdjęcie Msza święta w drugą rocznicę śmierci prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza. N/z Prezydent Gdyni Wojciech Szczurek. Fot. Karol Stańczak Pobierz zdjęcie Msza święta w drugą rocznicę śmierci prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza. N/z Joanna Zielińska, przewodnicząca Rady Miasta Gdyni i prezydent Gdyni Wojciech Szczurek składaja kwiaty.. Fot. Karol Stańczak Pobierz zdjęcie Msza święta w drugą rocznicę śmierci prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza. Fot. Karol Stańczak Pobierz zdjęcie Msza święta w drugą rocznicę śmierci prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza. Fot. Karol Stańczak Pobierz zdjęcie Msza święta w drugą rocznicę śmierci prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza. Fot. Karol Stańczak Pobierz zdjęcie Msza święta w drugą rocznicę śmierci prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza. Fot. Karol Stańczak Pobierz zdjęcie Warunki pobierania Wszelkie prawa do zdjęć lub grafik prezentowanych w ramach portalu, należą do Prowadzącego portal lub do podmiotów z nim współpracujących i podlegają ochronie prawnej. Prowadzący portal zezwala na kopiowanie i przedstawianie utworów jedynie w celach niekomercyjnych oraz pod warunkiem zachowania go w oryginalnej postaci i zachowaniem kontekstu tematu, do którego zostało wykorzystaneprzez redakcję gdynia.pl. Opublikowane materiały powinny zawsze zawierać źródło, czyli adres strony www.gdynia.pl. Na publikowanie utworów w innych celach wymagana jest zgoda właściciela strony czyli Prowadzącego portal. Opublikowano: 14.01.2021 16:10 Autor: Przemysław Kozłowski (p.kozlowski@gdynia.pl) Zmodyfikowano: 15.01.2021 18:20 Zmodyfikował: Redakcja portalu Gdynia.pl