PKO Gdynia Półmaraton 2025 – zmiany w organizacji ruchu
Co nowego

Oksywskie kutry uratowane

Oksywskie kutry (fot. Małgorzata Kaliszewska)

Oksywskie kutry (fot. Małgorzata Kaliszewska)

Kutry rybackie cumujące przy nabrzeżu stały się nieodłącznym elementem oksywskiego krajobrazu. Od pewnego czasu połowy stały się nierentowne, a rybacy zdecydowali się zakończyć działalność. Zgodnie z dyrektywami unijnymi mogą oni ubiegać się o otrzymanie odszkodowania za zezłomowanie starego kutra, jednak mieszkańcom zależało na zachowaniu lokalnych atrybutów. Udało się wypracować porozumienie – rybacy otrzymają odszkodowanie, a kutry pozostaną przy nabrzeżu.

Niedawno oksywscy rybacy zdecydowali się zaprzestać połowów, gdyż stały się nieopłacalne. Dyrektywa unijna umożliwia rybakom uzyskanie odszkodowania, warunkiem jednak jest zezłomowanie starego kutra i odejście z zawodu. Mieszkańcom bardzo zależało na zachowaniu symboli dzielnicy, więc wspólnie z radnymi postanowili zwrócić się z prośbą do prezydent Aleksandry Kosiorek o uratowanie kutrów.
– Przeanalizowaliśmy możliwości prawne zachowania tych łodzi, rozmawialiśmy z Agencją Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, czy przejmując łodzie nie zaszkodzimy rybakom np. pozbawaiając ich odszkodowań – przyznał Łukasz Kobus, sekretarz miasta. – Mając już pewność, że możemy zaopiekować się łodziami, zaproponowaliśmy rybakom z Oksywia spotkanie, podczas którego wypracowaliśmy porozumienie.

Rybacy – Henryk Wnuk i Stefan Siewiert zdecydowali się przekazać Gdyni dwie zezłomowane jednostki, po to aby mieszkańcy i turyści pamiętali o tradycjach związanych z rybołóstwem na Oksywiu. Natomiast miasto zobowiązało się do odrestaurowania łodzi, aby mogły cumować przy nabrzeżu. 
– Ustaliliśmy, że miasto przejmie kutry i zostaną one wystawione tak, by przypominały o rybackich tradycjach Gdyni. Kutry zostały pocięte w taki sposób, żeby można było je złożyć z powrotem, ale żeby nie można było ich wykorzystywać do połowów – poinformował Łukasz Kobus, sekretarz miasta.

Co ciekawe to właśnie czerwone kutry są symbolem dzielnicy Oksywie. Kolorystyka jednostek wskazuje na ich rodzimą osadę, tak też czerwone łodzie pochodzą z Oksywia, natomiast zielone są charakterystyczne dla Orłowa. Nie została jeszcze podjęta decyzja o ostatecznej lokalizacji odnowionych kutrów, pod uwagę brane są różne lokalizacje.
– Teraz szukamy najlepszego miejsca i sposobu wyeksponowania łodzi – dodał Łukasz Kobus, sekretarz miasta.

Zawarte porozumienie umożliwia rybakom otrzymanie odszkodowania od Unii Europejskiej. Wysokość odszkodowania uzależniona jest od wielkości kutra.

Szczegółowe informacje o możliwości zezłomowania kutra rybackiego znajdziemy na stronie rybactwo.gov.pl.

Dlaczego rybacy zaprzestali połowów?

W 2018 r. Osada Rybacka została zrewitalizowana, dzięki otrzymaniu funduszy z Unii Europejskiej. Modernizacja umożliwiła jednoczesne cumowanie pięciu kutrów rybackich, a także ułatwiła pracę. Jak twierdzą rybacy, ryb jest zbyt mało, a więc połowy stają się nierentowne, dodatkowo pojawiło się wiele fok, które utrudniają pracę. Rybacy postanowili więc zakończyć działalność i ubiegać się o otrzymanie odszkodowania za zezłomowanie i odejście od wykonywania zawodu. Łodzie wpisały się na stałe w krajobraz dzielnicy, stając się symbolem Oksywia. Dzięki porozumieniu pomiędzy rybakami, a miastem kutry zostaną zachowane.

Galeria zdjęć

ikona Pobierz galerię
ikona

Najnowsze