PKO Gdynia Półmaraton 2025 – zmiany w organizacji ruchu
Co nowego

Niezwykły wyczyn pana profesora z dedykacją dla chorych dzieci

6 września 2007 r. o godz. 18:50 pan profesor Jacek Damięcki (lat 72) przypłynął na plażę Śródmieście w Gdyni. Dystans z Helu do Gdyni pokonał wpław w jedenaście godzin. Gorąco z kwiatami i z innymi atrakcjami wspaniałego pływaka przywitali v-prezydent Bogusław Stasiak i mieszkańcy Gdyni. Swój wyczyn zadedykował ciężko chorym dzieciom na bardzo rzadką i kosztowną w leczeniu chorobę o nazwie mucopolis sacharidosa. Był to zarazem niezwykły hołd Pana profesora dla Gdyni, którą darzy wielkim sentymentem od czasów dzieciństwa, gdy był świadkiem budowy Domu Żeglarza (aktualnie Wydziału Nawigacyjnego Akademii Morskiej).
Architekt prof. Jacek Damięcki (lat 72) - syn architekta Bogusława Damięckiego, projektanta m.in. Domu Żeglarza - jednej z pereł w koronie gdyńskiego modernizmu - zrealizował jedno ze swoich marzeń - przepłynął Zatokę Gdańską z Helu do Gdyni na dystansie 18 km! Przez całą trasę ubezpieczała go łódź ratownicza, a akcję koordynował Mirosław Kukułka, szef Ośrodka Ratownictwa Akademii Morskiej w Gdyni.

Pan profesor ma za sobą udział w wielu maratonach pływackich. Ostatnio zaś, 1 sierpnia 2007 r. przepłynął dystans 23 km wzdłuż Wisły, pragnąc w ten sposób uhonorować 63. rocznicę Powstania Warszawskiego. Maratony pływackie na trasie Hel - Gdynia w latach 60 - 70 ubiegłego stulecia odbywały się często. Były to głośne wydarzenia, gromadzące zarówno licznych zawodników, jak i kibiców (także przed ekranami telewizorów!). Zaprzestano organizacji tych imprez wraz z zamknięciem kąpielisk nad Zatoką Gdańską w latach 70- tych, ze względu na zanieczyszczenie wody. Od kilku lat znów odbywają się zawody pływackie w tym akwenie, jednak na znacznie krótszych dystansach (np. aquatlon na trasie od Bulwaru Nadmorskiego do Orłowa, czyli ok. 3 km). Dzięki panu profesorowi Damięckiemu, być może uda się odrodzić tę wyjątkową kategorię wyczynu sportowego, wymagającego zarówno umiejętności jak i wielkiej odporności psychofizycznej od uczestników.

Prof. Jacek Damięcki uprawia nie tylko pływanie. Interesuje się także szybownictwem, zdobył złotą odznakę szybowcową. W zimie jeździ na łyżwach.

Pan profesor liczy, że swoim ostatnim wyczynem sprowokuje ludzi o dobrym sercu, by pomogli dzieciom chorym na Mukopolisacharydozę wpłacając pieniążki na konto Stowarzyszenia Chorych na Mukopolisacharydozę i Choroby Pokrewne:

BPH PBK S.A. Oddział w W-wie NR: 28 1060 0076 0000 4010 2017 9655

Przeczytaj również:

Profesor Damięcki pokonał Bałtyk - Gazeta Wyborcza Trójmiasto

Podróż wpław Z Helu do Gdyni - Gazeta Wyborcza Trójmiasto

 

fot. Joanna Grajter
Dzielny pływak - prof. Damięcki - fot. Magda Szałachowska - 5 Dzielny pływak - prof. Damięcki - fot. Magda Szałachowska - 6
fot. Magda Szałachowska
Dzielny pływak - prof. Damięcki - fot. Sylwia Szumielewicz - 7Dzielny pływak - prof. Damięcki - fot. Sylwia Szumielewicz - 7
Dzielny pływak - prof. Damięcki - fot. Sylwia Szumielewicz - 8Dzielny pływak - prof. Damięcki - fot. Sylwia Szumielewicz - 9
fot. Sylwia Szumielewicz

  • ikonaOpublikowano: 07.09.2007 00:00
  • ikona

    Autor: Marek Grześ

ikona

Najnowsze