Największa hala w polskiej stoczni

To największy tego typu obiekt w Polsce i jeden z największych w Europie. Mowa o hali kadłubowej w PGZ Stoczni Wojennej w Gdyni. Ma służyć na potrzeby programu Miecznik, czyli budowy nowoczesnych fregat.

Bez hali kadłubowej by nie była możliwa rozbudowa naszej Marynarki Wojennej w polskich stoczniach. Powstała z myślą o budowie okrętów w ramach programu Miecznik. Jednak po jego zakończeniu ma być wykorzystywana przy kolejnych inwestycjach w polską flotę wojenną.

Choć dopiero co oddana do użytku, to już trwają w niej prace nad śródokręciem przyszłego ORP Wicher. Kolejnymi będą Burza i Huragan. Nazwy nawiązują do polskich niszczycieli z okresu II wojny światowej.

Wysokość hali to 46 metrów (w tym zespół wentylacyjny), czyli mniej więcej tyle ile wynosi wysokość 16 piętrowego wieżowca. Ogromne są same bramy obiektu. Mają one 43 metry wysokości i 34 szerokości. To niemal powierzchnia dwóch boisk do koszykówki. Główna brama waży więcej niż połowa czołgu Abrams (M1A2), to jest 34 tony (czołg 62 tony). Zamontowane suwnice mogą podnosić ciężar 100 ton.

Jednocześnie wybudowana została hala produkcyjna (mieści wszystkie wydziały wyposażeniowe) i budynek biurowy. Wykonana została także dodatkowa infrastruktura: rozbudowa nabrzeża, nowe drogi wewnętrzne i parkingi. Do tego przeprowadzono kompleksową modernizację infrastruktury technicznej.

Generalnym Wykonawcą inwestycji było konsorcjum w składzie Grupa NDI, NDI SOPOT S.A. oraz Pekabex Bet S.A.

Program Miecznik

Program pozyskania nowych okrętów klasy fregata dla Marynarki Wojennej pod kryptonimem Miecznik to jeden z projektów Planu Modernizacji Technicznej 2021-35. Marynarka Wojenna otrzyma trzy fregaty wyposażone w nowoczesne systemy radiolokacyjne, artyleryjskie i rakietowe. Fregaty Miecznik bazują na projekcie okrętu Arrowhead-140 ﬁrmy Babcock International. Nowe fregaty będą realizować szeroki zakres zadań na polskich obszarach morskich i we współpracy z sojusznikami w ramach wspólnych misji, operacji i ćwiczeń.