Co nowego

Najgorsza nawałnica tego lata w Gdyni. Trwa usuwanie skutków ulewy

Woda wdarła się do tuneli i zalała centrum miasta (fot.gdynia 112)

Woda wdarła się do tuneli i zalała centrum miasta (fot.gdynia 112)

Jedna osoba poszkodowana, ponad 300 interwencji – w Gdyni trwa usuwanie skutków nawałnicy, która wczoraj przeszła przez miasto.

Najwięcej działań straży pożarnej odnotowano w Gdyni, gdzie w ciągu pierwszych dwóch godzin zarejestrowano około 150 interwencji, w sumie było ich ok. 300. Jednym z najpoważniejszych incydentów było uszkodzenie trakcji trolejbusowej przez złamane drzewo na skrzyżowaniu ulicy Harcerskiej z aleją Zwycięstwa. Podczas usuwania skutków tego zdarzenia pracownik został rażony prądem.

- Kumulacja zdarzeń w Gdyni nastąpiła między godziną 17 a 21. Większość naszych interwencji dotyczyła powalonych drzew i podtopień. Łącznie na stanowisko kierowania Komendanta Miejskiego Straży pożarnej wpłynęło ok. 300 zgłoszeń. Dzięki włączeniu się do akcji lokalnych OSP, zakładowych straży pożarnych, wojska oraz plutonów „Ulewa„ i „Wichura” udało się udrożnić główne drogi dojazdowe. Cały czas przyjmujemy informacje od poszkodowanych, mniejsze zgłoszenia dotyczące dróg dojazdowych. Wszystkie zastępy mają ręce pełne roboty  – raportuje aspirant Szymon Bilewski z gdyńskiej Komendy Miejskiej Straży Pożarnej.


W czasie ulewy zalane zostało centrum miasta, woda wdarła się m.in. na teren SKM Cisowa w Gdyni i do podziemi Dworca PKP w Gdyni. Połamane drzewa w Parku Centralnym, w dzielnicy Osowa przy ul. Wodnika doszło do uszkodzenia dachu jednego z centrów handlowych.W ramach prac związanych z usuwaniem skutków wczorajszej ulewy trwa obecnie - sprzątanie tuneli, bulwaru, parku centralnego. ZDiZ skupia się na najbardziej niebezpiecznych miejscach. Oczyszcza chodniki, jezdnie. Do największych zniszczeń doszło na bulwarze, a także w parku centralnym.
- Wczoraj od razu po nawałnicy przystąpiliśmy do usuwania jej skutków. Staramy się systematycznie usuwać wiatrołomy, połamane konary i gałęzie. Dodatkowo monitorujemy drzewostan, uzupełniamy brakujące pokrywy studni oraz opróżniamy kosze z osadów, które przyniosła ulewa. Na ten moment zamknięta jest ulica Spacerowa i Stoczniowców. Na bieżąco sprawdzamy wszystkie usterki - informuje Michał Felon, dyrektor ZDiZ Gdynia. - Ponadto trwa usuwanie piasku i innych zanieczyszczeń z jezdni, chodników i tuneli. Prace związane z usuwaniem skutków nawałnicy mogą potrwać nawet do końca tygodnia. Staramy się jak najszybciej doprowadzić miasto do stanu sprzed ulewy.

- Dziękuję wszystkim służbom, a w szczególności Straży Pożarnej za ogrom pracy i wciąż trwającą akcję usuwania skutków wczorajszej nawałnicy. To, co wczoraj miało miejsce, to rzadkie i niebezpieczne zjawisko meteorologiczne klasyfikowane jako opad nawalny ze względu na jego natężenie.Według wstępnych danych, wczoraj w ciągu godziny w naszym mieście spadło od 28 do 40 litrów wody na każdy metr kwadratowy, a porywy wiatru przekroczyły 70 km/h. Dla porównania to niemal połowa tego, co przeważnie spada w ciągu całego miesiąca - mówi Aleksandra Kosiorek, prezydentka Gdyni. - Przyroda cały czas pokazuje nam, jak bardzo jesteśmy bezradni w obliczu siły natury. Niestety, ekstremalne zjawiska pogodowe coraz częściej dają o sobie znać. Będziemy działać, aby przystosować nasze miasto do zmieniających się warunków i w przyszłości łagodzić skutki podobnych zjawisk.



"



Jak do tej pory była to najtrudniejsza ulewa w Trójmieście tego lata. Drzewa zrywały sieć trakcyjną m.in. w okolicy Orłowa, w związku z czym pociągi kursowały z opóźnieniami. Energa poinformowała także, że na Pomorzu doszło do masowej awarii prądu, w związku z tym kilkanaście tysięcy odbiorców zostało pozbawionych prądu.


Prosimy o zachowanie ostrożności w poruszaniu się po mieście i rozwagę. Wiele drzew nie zostało jeszcze usuniętych z ciągów pieszych i mogą stanowić niebezpieczeństwo, zarówno dla pieszych, jak i zmotoryzowanych. Ostrożność należy też  zachować na terenach zielonych, gdzie mogą jeszcze pojawić się kolejne wiatrołomy. Wszelkie niepokojące zjawiska należy zgłaszać pod 112 lub bezpośrednio Straży Pożarnej.




Galeria zdjęć

ikona Pobierz galerię
ikona

Najnowsze