PKO Gdynia Półmaraton 2025 – zmiany w organizacji ruchu
Co nowego

Monopoly Gdynia jest 2956 grą kolekcjonera

Monopoly Gdynia jest 2 956 grą w kolekcji Neila. // fot. instagram.com/neilscallan; Anna Bobrowska

Monopoly Gdynia jest 2 956 grą w kolekcji Neila. // fot. instagram.com/neilscallan; Anna Bobrowska

Chyba nikt nie kocha Monopoly, tak jak Neil Scallan. Posiada on rekordową kolekcję niemal trzech tysięcy pudełek kultowej gry. Zbiera je w różnych wersjach językowych z całego świata, w wersjach limitowanych i kolekcjonerskich, również te dla dzieci. Niedawno pochwalił się na swoim profilu na Instagramie nową zdobyczą – gdyńską edycją Monopoly.


Neil Scallan mieszka w Wielkiej Brytanii. W 2018 roku trafił do Księgi Rekordów Guinnessa. Został posiadaczem największej kolekcji gier planszowych Monopoly. Miał wtedy 2 249 pudełek z kultową grą - w różnych wersjach językowych, od edycji klasycznych, przez limitowane i kolekcjonerskie, aż po edycje dla najmłodszych graczy. Dzisiaj ma ich 2 981.
 
- Uwielbiam to, że jest tak wiele wersji gry, w tak wielu językach, na tak wiele tematów. Moje gry są zapieczętowane, więc nie gram w nie. Poza tym nie zrozumiałbym wszystkich języków, więc ciężko byłoby w nie zagrać – pisze w wiadomości Neil.

Swoją pierwszą grę Monopoly Neil przywiózł z wakacji 15 lat temu. Pragnął mieć pamiątkę z wyprawy, ale nie czuł się usatysfakcjonowany breloczkiem czy magnesem, ponieważ wydawało się to „zbyt oczywiste”. Zamiast tego wybrał grę Monopoly i od tamtej pory nie przestał ich zbierać.

Gdy pierwszy raz policzył swoją kolekcję miał 1 677 pudełek. 1 300 okazało się duplikatami. 763 zestawów kolekcjoner przekazał zaprzyjaźnionemu muzeum, resztę sprzedaje lub wymienia. Kolekcjoner spędza dużo czasu na szukaniu zestawów, a potem próbuje sprawdzić, czy uda się je kupić z dostawą do Anglii. Nie wszystkie jednak udaje się zdobyć. Monopoly Gdynia jest 2 956 grą w kolekcji Neila.
 
- Mamy grupę fanów Monopoly z całego świata. Spośród kolekcjonerów, których znam, tylko ja mam gdyńską edycję – chwali się kolekcjoner.

Neil bardzo dba o swoje gry. Są oryginalnie zapakowane, schowane w magazynie. Kolekcjoner nie otwiera oryginalnie zamkniętych pudełek, dzięki czemu zachowują swoją wartość. Poza tym, w razie przewrócenia się ogromnego stosu pudeł (a jest ich prawie 3 tysiące), Neil nie musi się martwić, że elementy z różnych edycji wymieszają się ze sobą.
 
Neil był w Polsce tylko raz, 30 lat temu. W przyszłym roku planuje przylecieć tu ponownie, tym razem do Gdańska i Gdyni. Neil chce zobaczyć miejsca, które zna z planszy Monopoly.
 
- Gdynia ma niesamowity port. Chciałbym zobaczyć duży, biały statek i plażę. Marina też prezentuje się fantastycznie. Na zdjęciach z planszy Gdynia prezentuje się nowocześnie – dodaje.

Wciąż powiększającą się kolekcję Monopoly Neila Scallana można śledzić na Instagramie.

  • ikonaOpublikowano: 26.10.2020 07:09
  • ikona

    Autor: Weronika Rozbicka (w.rozbicka@gdynia.pl)

  • ikonaZmodyfikowano: 26.10.2020 17:45
  • ikonaZmodyfikował: Redakcja portalu Gdynia.pl
ikona

Zobacz także

Najnowsze