Dziś ostatnia szansa zobaczyć w tym roku w Porcie Gdynia statek wycieczkowy i pomachać na pożegnanie odwiedzającym miasto drogą morską turystom. Wrócą na wiosnę. Wizytę statku AIDAmar zaplanowano w godzinach 8:00-18:00. To 36. wejście wycieczkowca w tym roku do gdyńskiego portu. Tegoroczny sezon na wycieczkowce w gdyńskim porcie rozpoczął się w majówkę i od razu z przytupem – 2 maja do portu zawinął kolos MSC Fantasia o długości 333,3 metra – największa jednostka odwiedzająca w tym roku Gdynię oraz jedna z największych pływających pod włoską banderą. Matką chrzestną tego luksusowego statku jest Sophia Loren.AIDAmar przy nabrzeżu Francuskim. Fot. Tadeusz Urbaniak / Port GdyniaOstatnią wizytę zaplanowano na dziś, 27 października między godz. 8:00 a 18:00. Przez 10 godzin przy nabrzeżu Francuskim, naprzeciw Muzeum Emigracji można podziwiać statek AIDAmar z charakterystycznym oczkiem na burcie i uśmiechniętymi ustami na dziobie, jedną z mniejszych jednostek, liczącą 253,22 metra długości. Choć rozmiar skromny, trzeba przyznać, że statek prezentował się bardzo atrakcyjnie, wpływając rozświetlony na tle ciemnego, pochmurnego nieba. Wybudowana w 2012 roku AIDAmar na pokład zabiera 2050 pasażerów i 588 członków załogi. Na gości czeka m.in. spa z oazą w indonezyjskim stylu, które osłodzi jesienną słotę. Pogoda jednak nie odstrasza podróżnych. Turystów z AIDAmar odebrało kilka autokarów, by rozwieźć po atrakcjach miasta i regionu.Po turystów z AIDAmar podjechało do portu kilka autokarów. Fot. Tadeusz Urbaniak / Port GdyniaPomiędzy pierwszą i ostatnią wizytą portowych spottersów i fotografów przyciągały takie jednostki, jak AIDAdiva, MSC Poesia, Sky Princess czy Queein Victoria. W sumie 36 wejść do portu. Niektóre statki odwiedzały port po kilka razy w tym sezonie, jak np. należący do TUI Cruises Mein Schiff 6, jeden z najbardziej energooszczędnych statków świata, który odwiedził Port Gdynia 6 razy. Czy też AIDAdiva – podobnie jak dzisiejszy gość, jednostka obsługiwana przez niemiecką linię wycieczkową AIDA Cruises. AIDAdiva to rekordzistka, która zawitała w Gdyni w tym roku 9 razy. Pierwotnie planowano 40 wejść wycieczkowców do Gdyni, jednak 4 zawinięcia nie doszły do skutku. Ale to i tak bardzo przyzwoita liczba po pandemicznej zapaści i przy niestabilnej sytuacji na Bałtyku, gdzie naszym sąsiadem zza między jest państwo agresor prowadzące wojnę.Fantastyczne widoki na Fantasię i inne luksusowe, pływające hotele, wręcz statki-miasta, zapewniał przez cały sezon taras Muzeum Emigracji – idealne miejsce do obserwacji wpływających i opuszczających port kolosów. Opublikowano: 27.10.2023 10:33 Autor: Przemysław Kozłowski (p.kozlowski@gdynia.pl) Zmodyfikowano: 27.10.2023 10:56 Zmodyfikował: Agnieszka Janowicz