Beata i BAJM. Legendy w szczytowej formie

Legendy polskiej muzyki – Beata Kozidrak i zespół BAJM wystąpili w sobotę na Open'er Parku. Wyjątkowy koncert przyciągnął tłumy fanów, którzy świetnie się bawili, śpiewając razem z muzykami ich największe przeboje. Artyści potwierdzili wysoką formę i ponadczasowość swoich piosenek. Chwilę przed koncertem udało nam się porozmawiać z Beatą Kozidrak, która opowiedziała m.in. o tym, jak czuje się, wracając do występów po pandemicznej przerwie.

„Biała armia”, „Szklanka wody”, „Myśli i słowa” czy „Józek nie daruję ci tej nocy” – te i inne przeboje Beaty i BAJM-u z wielką mocą wybrzmiały w sobotę na festiwalu Open'er Park. Bilety na ten wyjątkowy występ bardzo szybko się wyprzedały, a koncertowa przestrzeń w parku Kolibki wypełniła się po brzegi fanami muzyki. Publiczność dopisała, śpiewając i tańcząc się razem z Beatą i zespołem. Pozytywna energia płynęła z obu stron – charyzma wokalistki niosła zespół i zachęcała widzów do wspólnej zabawy. O tym, jak ważny dla artystki jest bezpośredni kontakt z fanami oraz jak czuje się, wracając na scenę po pandemicznej przerwie, Beata Kozidrak opowiedziała nam tuż przed koncertem w specjalnym wywiadzie.

– Czuję się wreszcie artystką. Bez publiczności to jest zupełnie coś innego. Publiczność daje nam tego kopa, tę energię. To dla nich śpiewamy. Ja muszę widzieć tę energię i ten blask w ich oczach. To, co jest na koncercie, jest nam absolutnie potrzebne. Nie wyobrażam sobie innej formy koncertów – np. online – mówiła Beata Kozidrak, liderka zespołu BAJM.

Przed sceną zgromadzili się fani w różnym wieku, co jedynie udowodniło, że muzyka BAJM-u jest ponadczasowa i łączy pokolenia. Repertuar sobotniego koncertu obfitował zarówno w starsze przeboje zespołu, dzięki którym zdobył on popularność w latach 80. i 90. ubiegłego wieku, jak i utwory solowe Beaty Kozidrak, takie jak „Bliżej” czy „Gambit”.

– Tu jest bardzo dużo młodych ludzi i bardzo się z tego cieszę. Moje nowe piosenki docierają na szczyt list przebojów, są grane i to jest fajne. Cały czas coś się dzieje – na wiosnę ukaże się nowa płyta. Myślę, że to napędza i łączy pokolenia. Każdy pod nosem nuci coś naszego – wyznaje Beata Kozidrak.

Dzień przed gdyńskim koncertem premierę miał najnowszy singiel Beaty Kozidrak. Utwór „Biegiem” powstał w duecie z Kamilem Bednarkiem. Zapytaliśmy artystkę o kulisy tej współpracy.

– Pracując nad tą piosenką w studiu, wyobrażałam sobie, kto ewentualnie mógłby zaśpiewać męską partię wokalną. Pomyślałam, że to musi być taki artysta, który ma ten luz w sobie i dystans do siebie. Poczucie humoru, bo o tym jest tekst. No i temperament – żeby mi dorównał! Tylko Kamil przyszedł mi do głowy. Bardzo serdecznie mu dziękuję, bo naprawdę fantastycznie sobie poradził. Myślę, że teledysk oddaje, w jakim klimacie się bawiliśmy. Tak samo było w studio. Bawiliśmy się super – komentuje Kozidrak.

Koncert Beaty i BAJM-u w Gdyni dostarczył słuchaczom niezapomnianych wrażeń. To nie pierwsza i zapewne nie ostatnia wizyta grupy nad morzem. Na scenie zawsze pojawiają się ze znakomitą energią, za co publiczność niezwykle ich ceni. A jak sam zespół czuje się w Gdyni? Jak się okazuje – wyśmienicie!

– Powiem szczerze, że jeśli miałabym gdziekolwiek zamieszkać poza Warszawą to pewnie w Trójmieście. Tutaj zawsze czuję się bardzo dobrze – wyjawia Beata Kozidrak.

Sobotni występ Beaty i BAJM-u to jeden z wielu koncertów, które odbywają się w ramach festiwalu Open'er Park. Impreza odbywa się w kameralnym parku Kolibki. Artyści występują w malowniczych okolicznościach przyrody, co nadaje koncertom wyjątkową atmosferę. Pierwsze występy odbyły się w Gdyni już w połowie lipca i potrwają do 22 sierpnia. Do tej pory na scenie zobaczyliśmy m.in. Dawida Podsiadłę, Quebonafide, Brodkę, Artura Rojka, Organka, Darię Zawiałow, OIO, Sokoła czy Pezeta.