Szkoła z pomysłami. W ZSO nr 6 powstała hamakownia

Po feriach na dzieci i młodzież uczęszczające do Zespołu Szkół Ogólnokształcących nr 6, czekała nie lada atrakcja. W szkole powstało oficjalne miejsce do relaksu i wyciszenia – hamakownia w tropikalnym stylu.

O inicjatywach jakie mają miejsce w ZSO nr 6 już pisaliśmy w artykule o Uniwersytecie Dziecięcym. Ta szkoła składa się z trzech placówek – Szkoły Podstawowej nr 53, oraz dwóch szkół dla dzieci i młodzieży niedosłyszących XV Liceum Ogólnokształcącego i Szkoły Podstawowej nr 49.

- Gdyńskie środowisko oświatowe zwraca uwagę na wszystkie potrzeby dzieci, nie tylko te wynikające z obowiązku edukacyjnego. Szkoły są przyjaznymi miejscami, które dbają również o komfort psychiczny naszych dzieci. Te inicjatywy są równie ważne co umiejętna praca naszych pedagogów. Gdyńska edukacja stoi na bardzo wysokim poziomie. W większości szkół na terenie miasta wprowadzane są nowatorskie rozwiązania edukacyjne, a pedagodzy szukają działań, które pomagają dzieciom po prostu dobrze się w szkole czuć. Podejrzewam, że nie raz młodzi zostaną zaskoczeni przez swoich nauczycieli pomysłami podobnymi do tych realizowanych w ZSO nr 6 – mówi Bartosz Bartoszewicz, wiceprezydent Gdyni ds. jakości życia.

W głębokiej konspiracji w trakcie zimowej pauzy w nauce, w szkole powstawało pomieszczenie pod nazwą „hamakownia”. Na ścianach pojawił się tropikalny obraz, a przestrzeń wypełniły hamaki. Ma to być dla podopiecznych placówki przestrzeń do relaksu i wyciszenia się. 28 lutego szkoła świętowała podwójnie – skończył się okres nauki zdalnej i odbyła się uroczystość otwierająca tę nową przestrzeń. Przypomnijmy, że szkoła ma też „warsztatownię”, czyli miejsce gdzie odbywają się m.in. zajęcia techniczne w stylu dawniejszych ZPT.

- W szkole pojawiła się potrzeba, aby w zimowe okresy dzieci miały gdzie posiedzieć, czy w przypadku najmłodszych pobawić się. Kiedy jest ciepło nasi podopieczni biorą kocyki i wychodzą na zewnątrz. Zimą nie ma takiej możliwości. Chcieliśmy też stworzyć przestrzeń niesztampową, żeby szkoła to nie były tylko sale lekcyjne i korytarze, żeby młodzi mieli gdzie spędzać czas – opowiada Małgorzata Onasch-Ptaszyńska, dyrektor ZSO nr 6.

Okazało się, że inicjatywa wcale nie była specjalnie drogim przedsięwzięciem. Hamaki zakupiono z oszczędności z wynajmu placówki i wsparcia Rady Rodziców.

- Obraz na ścianie namalowała nasza utalentowana pani plastyczka, zainwestowaliśmy więc tylko w farby. W montażu pomogli panowie wuefiści, a w ostatni weekend ferii zebraliśmy się naszą „szkolną rodziną”, żeby gruntownie wysprzątać tą przestrzeń – relacjonuje dyrektor ZSO nr 6.

W obecności Mai Wagner - Naczelnik Wydziału Kultury Miasta Gdyni, Mirelli Babińczuk - radnej dzielnicy Wzgórza Św. Maksymiliana, Sylwii Śliwickiej - przewodniczącej Rady Rodziców, Katarzyny Lamży-Ogrodnik (reprezentującej męża - przewodniczącego rady Dzielnicy Wzgórze Św. Maksymiliana p. Wojciecha Ogrodnika), Janka Wiśniewskiego - przewodniczącego Samorządu Uczniowskiego oraz klasy 4n i 3b przecięto wstęgi. Młodzi oczywiście od razu przetestowali nowe sprzęty.