Gdyńscy strażnicy poszukują domów dla piątki kociąt. Trzy tygodnie temu dwie kocice - Mała i Misia urodziły siedmioro kociąt. Cała rodzina mieszka w budce przy budynku Straży Miejskiej.Wczesną wiosną 2015 r. przy budynku Straży Miejskiej na gdyńskim Grabówku stanęła budka, w której znalazły schronienie miejscowe koty. Zwierzętami opiekują się nie tylko strażnicy, ale również pracownicy cywilni: przynoszą jedzenie i wodę, dbają o wygodę kocich gości, pamiętają o opiece weterynaryjnej. Koty z całej okolicy korzystały z tego schronienia, jadły i spały w budce, oswoiły się z widokiem strażników, często bawiły na trawniku.Trzy tygodnie temu w budce pojawiło się troje kociąt, a kilka dni później następne cztery. Dwie mamy przykładnie karmią cały miot na zmianę. Kocięta próbują już wychodzić z budki, zwiedzać najbliższe otoczenie, towarzyszą im mamy, które zawsze są w pobliżu. Dwoje kociąt już ma właścicieli, reszta poszukuje dobrych domów.Prawie dwa lata temu, w październiku 2013, strażnicy uratowali kota, który topił się w zbiorniku kanalizacji deszczowej na Chyloni. Został podjęty za pomocą wysięgnika z kilkumetrowego zbiornika.Zwierzątko, wycieńczone i słabe, miało małe szanse na przeżycie. Teraz jest zdrowym, silnym i pięknym kotem, który znalazł troskliwą opiekę i prawdziwy dom u jednego z naszych strażników Mariusza Lateckiego.Od 1 czerwca do dzisiaj (28.07.2015) strażnicy przeprowadzili 919 interwencji dotyczących zwierząt, z tego 108 dotyczyło kotów, rannych, zagubionych i wymagających natychmiastowej pomocy. Straż Miejska wspólnie z gdyńskimi Animalsami i schroniskiem w Ciapkowie reagują na każdy sygnał od mieszkańców dotyczący zwierząt, a takich informacji jest bardzo dużo, począwszy od rannych ptaków, pozostawionych samopas chorych psów i kotów, po pojawiające się na gdyńskich osiedlach dziki. fot. Straż Miejska Opublikowano: 28.07.2015 00:00 Autor: Michał Szymura (m.szymura@gdynia.pl)