W dniu 14 maja ekopatrol Straży Miejskiej i strażacy z jednostki na Oksywiu uratowali kaczkę, która uwięziona na środku stawku na gdyńskim Obłużu powoli traciła siły.W sprawie ptaka do dyspozytora Straży zadzwoniła tego dnia po 9.00 rano kobieta, informując o kaczce uwięzionej na środku stawku, która próbowała od kilku godzin się uwolnić, ale bezskutecznie, szarpała się w wodzie i widocznie traciła siły.Kiedy na miejscu pojawili się strażnicy, okazało się, że ptak jest uwięziony od ponad doby, ludzie próbowali mu pomóc, ale był za daleko. Ponieważ staw jest głęboki , na pomoc wezwano strażaków z jednostki na Oksywiu. Początkowo jeden z nich w woderach próbował dojść do kaczki, ale było za głęboko, dlatego chwilę później, ubrany w nieprzemakalny kombinezon, podpłynął do ptaka i go uwolnił.Okazało się, że kaczka w kończynie miała spławik z żyłką, który je oplątał i uniemożliwił jakikolwiek ruch. Po interwencji strażaka odfrunęła o własnych siłach. W ubiegłym roku strażnicy z ekopatrolu kilka razy na plaży w centrum i basenie jachtowym interweniowali w przypadku łabędzi, którym spławik wbił się w kończyny i poważnie je poranił. Wówczas konieczna była pomoc weterynaryjna.Straż miejska apeluje do wędkarzy: pamiętajcie, że nie jesteście sami! Pozostawianie wędkarskich akcesoriów w wodzie, ostrych i niebezpiecznych, zagraża nie tylko ptakom, może zranić też dzieci, które pluskają się w wodzie. fot. Straż Miejska Opublikowano: 15.05.2015 00:00 Autor: Michał Szymura (m.szymura@gdynia.pl)