Aktualności

Jerzyki, jeż i szczurki jumbo

Coraz więcej interwencji podejmowanych przez strażników dotyczy małych zwierząt i ptaków, które znalazły się w opresji i potrzebują natychmiastowej pomocy. Od 1 czerwca do dzisiaj było ich ponad 600, najwięcej zgłoszeń dotyczy ptaków, które wypadły z gniazd,  lub są ranne( 115), a w ostatnich dniach  psów, które błąkają się po ulicach, bez właściciela (39) albo nie mają  nakazanych prawem środków bezpieczeństwa(30). Większość interwencji dotyczy zdarzeń zgłaszanych przez mieszkańców Gdyni lub turystów, którzy z wrażliwością reagują w takich sytuacjach.

Dzisiaj ok. 10.54  strażnicy z ekopatrolu odebrali alarmujące zgłoszenie o mewie, która według zgłaszającego z powodu uszkodzonego skrzydła nie mogła się poruszać. Okazało się, że ptak jest zdrowy, został wypuszczony na wolność na gdyńskich Kolibkach.

Z kolei dzisiaj w nocy, kolejno o 24.20 i 2.15 strażnicy uratowali dwa małe jerzyki, które prawdopodobnie wypadły z gniazda i były atakowane przez podwórkowe koty. Ptaszki znalazły opiekę u lekarza weterynarii. Strażnicy przewieźli też do lecznicy  małego jeża potrąconego dzisiaj w nocy  przez samochód w Redłowie i przyniesionego przez mieszkańców do pobliskiego Komisariatu, skąd zabrał go ekopatrol. Opiekę weterynaryjną znalazła tam również kilkutygodniowa zięba, która została znaleziona przez spacerowiczkę w Orłowie.

Niestety, tak troskliwej opieki nie miały małe szczurki jumbo, które właściciel wystawił w akwarium do ogrodu i nie zawracał sobie nimi głowy. Po deszczowym dniu akwarium napełniło się wodą, a zwierzęta próbowały się ratować wdrapując się na pływającą w środku tekturową „wysepkę”. Strażnicy z ekopatrolu zobowiązali właściciela do tego, aby zadbał o zwierzęta, a kiedy przyjechali, aby skontrolować, czy rzeczywiście tak się stało i okazało się, że sytuacja się nie zmieniła, ukarali go 500 złotowym mandatem.Mandatem i nakazem przeprowadzenia odpowiednich badań i szczepień zakończyła się również wczorajsza  interwencja ekopatrolu wobec właścicielki psa, który, jak się okazało, nie został zaszczepiony przeciwko wściekliźnie,  a próbował atakować małe dziecko na Pogórzu.

Jerzyki, jeż i szczurki jumbo
Jerzyki, jeż i szczurki jumbo

ikona