Dziki w mieście to coraz większy problem z którym mierzą się samorządy. Sytuacja z ich odławianiem za pomocą klatek, środków usypiających itp. od dawna nie jest możliwa. Tego typu działania skomplikowały przepisy i wytyczne dot. ASF – zgodnie z którymi nie jest możliwe: usypianie, wyłapywanie i przemieszczenie dzików z terenów miejskich na leśne. Trójmiejscy samorządowcy skierowali do ministra rolnictwa i rozwoju wsi wniosek o analizę przepisów prawnych, które uniemożliwiają regulację populacji dzików w sposób najbardziej humanitarny, czyli w drodze odłowienia i wywiezienia poza obszar lasów otaczających Trójmiasto.Ponadto prezydent Wojciech Szczurek spotkał się z przedstawicielami Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Gdańsku oraz Nadleśnictwa Gdańsk. Rozmowy dotyczyły zmniejszenia populacji dzików na terenach miejskich. Celem tych działań jest wszystkim bezpieczeństwo mieszkańców.Pamiętajmy, że głównym problemem związanym z pojawieniem się dzikich zwierząt w pobliżu zabudowań są wyrzucane w sposób niekontrolowany odpady, pożywienie poza śmietnikami oraz dokarmianie dzikich zwierząt. Apelujemy o niepozostawianie pożywienia, odpadków przy wiatach śmietnikowych, na trawnikach, miejskich koszach na śmieci i innych miejscach łatwo dostępnych dla dzików. Opublikowano: 28.03.2024 14:16 Autor: Karolina Szypelt (karolina.szypelt@gdynia.pl)