1549 (1249) 2023-09-15 - 2023-09-21

Gdynia – ptasie miasto

Gdynia to bez wątpienia ptasie miasto, a dzięki projektowi „Zapraszamy ptaki do Gdyni” od 25 lat angażuje wszystkich do wspierania ptasich mieszkańców.

Czym się różni młody osobnik od dorosłego, jakie gatunki ptaków można spotkać w mieście i czy można je dokarmiać? O tym można dowiedzieć się z:
  • odświeżonych tablicach informacyjnych
  • z książki „Gdynia: ptasie miasto” z ilustracjami Zofii Różyckie i opracowaną przez ornitologa Jakuba Typiaka. To już trzecia miejska publikacja, która towarzyszy ptasiej kampanii i szerzy podstawy ornitologicznej wiedzy. Sprzedaż pozwoli na kolejne proekologiczne działania.
W ciągu 25 lat w ramach akcji powstało ponad 6 tysięcy budek lęgowych i karmników, które trafiły do przydomowych ogrodów i na tarasy.
W dwóch gdyńskich lokalizacjach: przy ul. Morskiej 186 (Zespół Szkół Ekologiczno-Transportowych) oraz przy ul. Pionierów 1 (blok mieszkalny na Witominie) powstaną ptasie murale, które zaprojektowała autorka ilustracji do książki i pozostałych aktywności związanych z ptakami w mieście, Zofia Różycka.
– Świetny jest bulwar, port – tu ptaki można obserwować przez cały rok, chociaż najlepiej się tu wybierać zimą, bo wtedy tych gatunków będzie najwięcej. Będzie kilka gatunków kaczek, mew, np. może się pojawić mewa czarnogłowa, bardzo rzadka, wcale nie częsty gatunek, która potrafi odwiedzać okolice bulwaru Nadmorskiego. Mamy też wszędobylskie gołębie, nie dla wszystkich mogą być ciekawe, na pewno są tu też ptaki krukowate, wrony. Potrafią się także pojawić ciekawe gatunki ptaków na przelotach. A ponieważ wzdłuż bulwaru Nadmorskiego mamy także las, możemy zobaczyć gatunki leśne, które przede wszystkim spotykamy w lesie, więc to jest takie fajne połączenie dwóch środowisk – morskiego i leśnego. A na morzu, oprócz kaczek, dodatkowo możemy jeszcze zobaczyć perkozy, a jak będziemy mieli szczęście, to może nawet jakieś nury – zaznacza Jakub Typiak, ornitolog.

ikona