Pszczoły mieszkające w ulach na dachu Urzędu Miasta Gdyni zakończyły właśnie niezwykle pracowity sezon. W ciągu kilku miesięcy udało im się wyprodukować rekordowe 210 litrów miodu! Złoty przysmak jest wysokiej jakości – po wnikliwych analizach nie stwierdzono w nim metali ciężkich i zanieczyszczeń. Pszczoły mieszkające w ulach na dachu Urzędu Miasta Gdyni zakończyły właśnie niezwykle pracowity sezon. W ciągu kilku miesięcy udało im się wyprodukować rekordowe 210 litrów miodu.Złoty przysmak jest wysokiej jakości – po wnikliwych analizach nie stwierdzono w nim metali ciężkich i zanieczyszczeń. Analizy wykazy, że głównymi roślinami nektarodajnymi, które wybierają nasze pszczoły, są klon i śliwa – łącznie około 60% pyłku w gdyńskim miodzie pochodzi z tych drzew. Reszta to jabłonie, wierzba, kasztanowiec, a także śladowe ilości majeranku, bławatków, koniczyny oraz mniszka. Badania laboratoryjne potwierdziły również, że w miodzie nie ma metali ciężkich – ołowiu, rtęci, arsenu ani kadmu.Przypomnijmy, że w tym roku miasto rozpoczęło współpracę z innowacyjną firmą, za której sprawą wdrożono rozwiązanie o nazwie Smartula. To system monitorowania pasiek, który został opracowany przez zespół studentów i naukowców z Politechniki Gdańskiej. Składa się z kilku urządzeń, które wkłada się do ula. Mają one zbierać istotne informacje z wnętrza i przekazywać je pszczelarzowi. Opublikowano: 30.09.2021 13:47 Autor: Karolina Szypelt (karolina.szypelt@gdynia.pl)