17 grudnia w Gdyni odbyły się oficjalne uroczystości upamiętniające 47. rocznicę wydarzeń grudniowych. Wzięli w nich udział m.in.: przedstawiciele władz państwowych, parlamentarzyści, władze Gdyni, przedstawiciele NSZZ „Solidarność”, uczestnicy tamtych wydarzeń oraz harcerze i młodzież. W porannych uroczystościach uczestniczył także premier Mateusz Morawiecki.„Który skrzywdziłeś człowieka prostego…” te słowa Czesława Miłosza niesłychanie mocno przywołują w pamięci grudniową tragedię. W zimny, ciemny poranek 17 grudnia, zginęło 13 osób. 5 kolejnych ofiar przyniosły strzały oddane w rejonie dzisiejszego Urzędu. Wśród ofiar byli m.in. 15-letni chłopcy-uczniowie idący do szkoły. Strzały oddawano z premedytacją, dokonując prawdziwej masakry wśród niewinnych ludzi. Strzelano do całkowicie bezbronnych, młodych i starszych, kobiet i mężczyzn, wysiadających na przystanku SKM Gdynia Stocznia w drodze do pracy. Po latach, wydarzenia te, zrekonstruowane w filmie Antoniego Krauzego „Czarny czwartek”, wciąż budzą grozę i przerażenie. Gdynia zapłaciła najwyższą cenę, choć tu, inaczej niż w sąsiednim Gdańsku, nie podpalono żadnego samochodu, nie wybito żadnej szyby, nie podpalono siedziby partyjnych władz. Opublikowano: 21.12.2017 13:44 Autor: _Agnieszka Wołowicz-Bińkowska (a.wolowicz@gdynia.pl)