Specjaliści z firmy AirPas Machines w Pomorskim Parku Naukowo-Technologicznym Gdynia rozpoczęli prace nad dronem, który już wkrótce ma zrewolucjonizować sposób, w jaki służby będą mogły udzielać pomocy zaginionym i poszkodowanym w wypadkach.Maszyna nie będzie odbiegała znacznie rozmiarami od standardowych dronów, wyposażona zostanie zarówno w kamerę HD, jak i kamerę termowizyjną o wysokiej rozdzielczości. Wszystko to ma ułatwić zlokalizowanie zaginionych osób.- Oprócz tego, dron będzie wyposażony w zasobnik ratunkowy, który w sytuacji poszukiwań na wodzie, umożliwi zrzucenie bojki ratunkowej, która po zderzeniu z wodą, sama się napompuje. W wypadku osób poszukiwanych w trudno dostępnych górzystych czy gęsto zalesionych terenach, istnieje możliwość zrzutu bojki sygnalizującej, gdzie dana osoba się znajduje za pomocą sygnału dźwiękowego, świetlnego, a także sygnału GPS. – mówi Sebastian Nowicki z firmy AirPas MAchines, odpowiedzialnej za realizację projektu.Prototyp urządzenia ma powstać w pierwszym kwartale 2018 roku, najpierw będzie musiał przejść testy w tunelu aerodynamicznym. Pierwsze egzemplarze mają trafić do produkcji niskoseryjnej na początku 2019 roku.Z gotowego drona mogłyby korzystać służby odpowiedzialne za poszukiwania osób zaginionych: policja, straż pożarna czy WOPR. To właśnie z uwag zawodowych ratowników korzystali gdyńscy projektanci drona-karetki. Opublikowano: 07.12.2017 13:50 Autor: _Agnieszka Wołowicz-Bińkowska (a.wolowicz@gdynia.pl)