4 godziny i 6 minut to wystarczający czas, aby wygrać maraton na Biegunie Północnym. Dokonał tego Piotr Suchenia – gdynianin, który swoją pasję do sportu łączy z pracą w Gdyńskim Centrum Sportu. „Suchy” przebiegł 42 kilometry 192 metry trasy North Pole Marathon 2017 przy temperaturze odczuwalnej poniżej -50 stopni Celsjusza. Trasa biegu wiodła przez 13 pętli, na każdej z nich uczestnicy mieli możliwość podejść do namiotu. Tam na biegaczy czekały suche ubrania, a także odżywki, herbata i posiłki. Nad stanem zdrowia maratończyków czuwali lekarze, którzy sprawdzali czy zawodnik jest w stanie kontynuować bieg.– Przez cały czas biegu nic nie piłem, było to odważne posunięcie, ale się udało i wygrałem. Biegaliśmy w niezwykłych warunkach. W Polsce zdarzało mi się pobiec przy -30 stopniach, ale tutaj było to coś całkiem innego. Pewnie to zabrzmi dziwnie ale nie spieszyło mi się do mety, celebrowałem każdą chwilę na trasie – relacjonuje Piotr Suchenia.Zawodnicy przed startem zostali zakwaterowani w namiotach na stacji arktycznej Barneo Camp. Ideą North Pole Marathon jest sprawdzenie własnych umiejętności w ekstremalnie trudnych warunkach. Zawodnicy stający na starcie biegną po zamarzniętym oceanie arktycznym. Cykl zawodów na Biegunie Północnym został zainaugurowany w 2002 roku.Gratulujemy Piotrowi Sucheni fenomenalnej postawy na Biegunie Północnym. Kolejnym celem gdyńskiego maratończyka Opublikowano: 13.04.2017 15:51 Autor: Karolina Szypelt (karolina.szypelt@gdynia.pl)