25 głosami za, bez głosu sprzeciwu, Rada Miasta Gdyni przyjęła 29 marca Gminny Program Rewitalizacji. Prace nad jego przygotowaniem trwały ponad dwa lata. Rozpoczęła je – w roku 2015 - diagnoza sytuacji dzielnic, w efekcie której wskazano jeden obszar rewitalizacji z sześcioma podobszarami. Całkowita wartość działań rewitalizacyjnych planowanych w Gdyni to około 100 mln zł.Działania będą prowadzone: w zachodniej części Witomina-Radiostacji, w rejonie ulic Zamenhofa – Opata Hackiego na Chyloni, w rejonie dawnej wsi Oksywie wraz z ulicami Dickmana i Śmidowicza, w części dzielnicy Chylonia – osiedle Meksyk oraz w części dzielnicy Leszczynki – tzw. Pekin, w rejonie ul. Rybaków na Babich Dołach.- Zaplanowane przedsięwzięcia mają charakter zarówno inwestycyjny, jak i społeczny. Ich cel to z jednej strony poprawa jakości życia mieszkańców, z drugiej wykorzystanie potencjału każdego z tych obszarów na rzecz rozwoju miasta – wyjaśnia wiceprezydent miasta Michał Guć.Gminny Program Rewitalizacji nie powstałby w Gdyni bez osobistego udziału mieszkańców zaangażowanych w procesy konsultacji społecznych. W styczniu 2016 roku, u progu koncepcji gdyńskiej rewitalizacji, rozpoczęły się niemal miesięczne spotkania lokalnych środowisk, wskazujące granice obszarów rewitalizacji. Kolejne rozmowy odbyły się w maju ubiegłego roku, dotyczyły wskazania najpilniejszych potrzeb. Początek 2017 roku, to dalsze konsultacje i analizy projektu przez adresatów rewitalizacji. Na tym etapie łącznie rozpatrzono 224 uwagi zgłoszone podczas konsultacji społecznych. Wiele z nich wzbogaciło ostatecznie dokument. Inne będą inspiracją do działania na terenach nie objętych rewitalizacją. - Rewitalizacja dla naszego miasta to wyzwanie i szansa na historyczną zmianę w sześciu rejonach miasta, nad którymi roztacza się chmura stereotypów przekazywanych międzypokoleniowo oraz wymagających obszernych inwestycji infrastrukturalnych i społecznych. Szansy, być może niepowtarzalnej, nie można było zaprzepaścić. Żadne z działań nie mogło być chybione, nieadekwatne do potrzeb społecznych, problemy traktujące jedynie wybiórczo – podkreśla wiceprezydent Michał Guć.Koncepcja gdyńskiej „odnowy” to odpowiedź na pytania, gdzie rewitalizacja spełni swoją misję, kto najpełniej skorzysta z mechanizmów rewitalizacyjnych, jakie są problemy, a jakie oczekiwania lokalnego środowiska, którym zaplanowane działania powinny wyjść naprzeciw. Pięć obszarów zakwalifikowanych do rewitalizacji przejdzie przemiany infrastrukturalne i społeczne, dlatego to mieszkańcy wypowiadali się jakie inwestycje i działania międzysąsiedzkie najlepiej wpiszą się w charakter ich osiedli.Inny charakter pomocy skierowany jest do mieszkańców Wzgórza Orlicz-Dreszera. Potocznie nazywany Pekinem rejon gdyńskich Leszczynek znajduje się w prywatnych rękach. Około 10 ha gruntów zamieszkałych przez około 120 rodzin, których warunki nie spełniają żadnych współczesnych standardów może skorzystać z oferty społecznego wsparcia. O propozycjach programu osłonowego mieszkańcy Pekinu dyskutowali podczas ubiegłorocznych konsultacji.Potrzeby społeczności Wzg. Orlicz-Dreszera były też przedmiotem badania socjodemograficznego, które objęło niemal wszystkich lokatorów. Nieszablonowe działania rewitalizacyjne skierowane dla mieszkańców osiedla Pekin są prowadzone przez 10 – osobowy zespół specjalistów, którzy pracują z każdą rodziną indywidualnie. Tworzą konkretną ofertę pomocy, uwzględniając aspekty ekonomiczne i społeczne. Opublikowano: 30.03.2017 09:15 Autor: Małgorzata Omachel - Kwidzińska (malgorzata.omachel-kwidzinska@gdynia.pl)