Zauroczenie Szczęśliwcy witają się z naszym pięknym miastem z pokładu żaglowca, albo jachtu, wpływającego do portu o poranku. Przed oczyma żeglarza przesuwają się wtedy opromienione młodym słońcem wzgórza - porośnięte bukami i szwedzkim jarzębem, domy i strzeliste wieże kościołów pośród gęstej zieleni, krzyż na Kamiennej Górze, wreszcie - mieniące się stalą portowe dźwigi i statki. A ponad tym wszystkim - najnowszy architektoniczny symbol Gdyni - Sea Towers - kompleks usługowo-mieszkalny, tuż nad brzegiem morza, dwie wieże wysokości 138 m. * * *Najlepiej w Gdyni zamieszkać na stałe, ale ponieważ jest to dane tylko nielicznym (ok. 250 tysiącom stałych obywateli), zatem pozostałym 6 miliardom Ziemian proponujemy przynajmniej odwiedziny naszego pięknego, wygodnego i jak zmierzyli to uczeni - najbardziej słonecznego w Polsce miasta (1671 godzin w ciągu roku!). Szydercy mówią, że na zwiedzenie Gdyni wystarczy jeden dzień. Owszem, jest taka możliwość, ale ambitniejszym z pewnością będzie potrzeba znacznie więcej czasu. Nasze miasto oferuje bardzo wiele interesujących miejsc, wydarzeń, na poznanie których warto zaplanować sobie przynajmniej urlop! Optymizm Jest jednym z najmłodszych polskich miast. Tu jest port - wrota do Polski i wizytówka Gdyni. Należy on do bałtyckiej czołówki, będąc nie tylko miejscem przeładunków, ale - międzynarodowym centrum biznesu. Gdynia to także cztery nowoczesne stocznie. Tu jest wielki węzeł komunikacyjny - kolejowo-drogowo-morski i w niedalekiej przyszłości - lotniczy - z bezpośrednimi połączeniami do najważniejszych miast kontynentu.Kiedy w 1920 r., po I wojnie światowej, w wyniku Traktatu Wersalskiego, Polska odzyskała dostęp do morza, tu - w małej rybackiej wsi - postanowiono zbudować nowoczesny port, a także miasto. I tak Gdynia stała się jedną z największych inwestycji narodowych, która wyzwoliła ogromna energię i przedsiębiorczość. W ciągu zaledwie kilkunastu lat - do wybuchu II wojny światowej - zmieniła się w ponad 100-tysięczne miasto i największy port nad Bałtykiem.Od początku miała i nadal ma szczęście do ludzi, których wabiła i wabi słonecznością, pogodą ducha, optymizmem. Przybywali do niej i nadal przybywają ci najbardziej niepokorni, odważni i pomysłowi, którym gdzie indziej trudno realizować marzenia, śmiałe idee.Była od zarania i jest dziś symbolem romantycznej przedsiębiorczości, zakorzenionej w rdzennie polskiej tradycji, której cechami szczególnymi są patriotyzm, odwaga, pragnienie wolności. Satysfakcja Kto zawita do Gdyni, doświadcza licznych zalet tego miasta, takich jak piękne położenie - pośród zalesionych wzgórz i tuż nad zatoką, z plażami, morzem, dobrymi drogami, komunikacją publiczną - przyjazną dla osób niepełnosprawnych i starszych, ekologiczną i nowoczesną, łatwym dostępem do wszelkich usług, które decydują o jakości życia codziennego, bogatą i różnorodną ofertą kulturalną, czy wreszcie - świetnymi szkołami o krajowej i międzynarodowej renomie. Gdynia przyciąga dynamizmem praktycznie na wszelkich polach, nieustannym rozwojem, wykraczającą poza zwyczajne standardy aktywnością mieszkańców. Oprócz tradycyjnych gałęzi gospodarki, które dały początek miastu - w ostatnich latach przeżywają boom firmy kojarzące się z naukami XXI wieku - informatyką, biotechnologią. Gdynia ma więc dobrze rozwinięty sektor otoczenia biznesu, czyli firmy reprezentujące finanse, konsulting, pośrednictwo, jak również firmy badawczo-rozwojowe i przetwarzania informacji. Tu jest główna kwatera Marynarki Wojennej RP, a Gdynia ma status bazy NATO. Duma Choć jest tak młoda, to można trafić tu na zabytki sprzed setek lat: XIII-wieczny kościół Michała Archanioła na Oksywiu, XVII-wieczne budowle zespołu pałacowo-parkowego Kolibki, pamiętające polskiego króla Jana III Sobieskiego i uwielbianą przez niego, piękną żonę Marysieńkę, czy neogotycki dworek z przełomu wieków XVII i XVIII w Orłowie, przy ul. Folwarcznej. Ma Gdynia swoją historię, zabytki, ma też zbiory kultury materialnej. Dlatego w sercu Gdyni, w tzw. Nadmorskiej Strefie Prestiżu - tuż przy plaży, marinie, obok Teatru Muzycznego - stanęło muzeum - piękne, nowoczesne w architektonicznej formie i formule działania. Jednym z jego najważniejszych zadań jest ukazanie fenomenu naszego miasta, które powstało w 1926 r., w błyskawicznym tempie rozwinęło się w latach 20-tych i 30-tych XX wieku i imponuje aktywnością i dynamizmem również dziś. Zasługuje także na uwagę gdyńska architektura okresu międzywojennego. Narodził się bowiem wówczas gdyński modernizm, oryginalny w skali europejskiej styl, charakteryzujący się nowoczesnością konstrukcji, funkcjonalizmem, typowymi dla architektury okrętu szczegółami - oknami przypominającymi bulaje i nadbudówkami niczym mostek kapitański. Modernistyczne formy mają zarówno gmachy użyteczności publicznej jak i prywatne wille, powstałe przed wybuchem II wojny światowej. Do tego stylu nawiązują po latach współcześni projektanci gdyńscy... I dzięki temu Gdynia, choć jest miastem młodym - ma swój styl. Sympatia Jedną z najsympatyczniejszych cech Gdyni, poza jej skalą - na ludzką miarę - jest bezpośrednie sąsiedztwo centrum miasta i morza. Zaledwie w kilka chwil, niespiesznym krokiem, można przejść z gwarnych ulic - Świętojańskiej, 10 Lutego, czy Starowiejskiej - na Skwer Kościuszki, czyli do reprezentacyjnej części portu. A tu cumują okręty-symbole, znane i ważne nie tylko dla Polaków: "ORP Błyskawica" - jedyny już w świecie niszczyciel-weteran II wojny światowej i klasycznie piękna, biała fregata „Dar Pomorza" - żaglowiec-obieżyświat, zwycięzca wielkich regat. Oba okręty mają dziś status muzeów. „Dar Pomorza" - już na emeryturze - bywał... teatralną sceną, ale częściej udziela gościny pisarzom-marynistom, gdy na jego pokładzie - różą zamaczaną w szampanie - dokonuje się chrzest, a raczej wodowanie książek. Czy gdzie indziej równie romantycznie książka przychodzi na świat?Od 1982 r. godnym i pięknym następcą „Daru Pomorza" jest „Dar Młodzieży", szkolący adeptów zawodu marynarza. Również i ten żaglowiec budzi zachwyt, zwłaszcza gdy po rejsie, pod pełnymi żaglami, pojawia się na redzie i majestatycznie wchodzi do portu. Takiego widoku się nie zapomina...Gratką, zwłaszcza dla fotografików, jest obecność w Basenie Prezydenta przy Skwerze Kościuszki jednocześnie pięciu żaglowców, których macierzystym portem jest Gdynia: fregaty „Dar Pomorza" i „Dar Młodzieży", legendarnego szkunera harcerzy „Zawiszy Czarnego" oraz siostrzanych barkentyn „Pogorii" i „Iskry". Taka sytuacja zdarza się jednak dość rzadko - z oczywistych względów...Zupełnie wyjątkowymi zaś, wspaniałymi wydarzeniami są zloty największych na świecie szkolnych statków żaglowych, ostatnio w 2009 r. OczarowanieAkwarium Gdyńskie Morskiego Instytutu Rybackiego, z kolekcją setek morskich gatunków fauny i flory z egzotycznych mórz i oceanów, wycieczki wodolotem, statkiem białej floty czy motorówką lub... nawet balonem, malownicza fontanna, uroczyste zmiany warty żołnierzy Marynarki Wojennej przed siedzibą dowództwa floty, no i wielkie, plenerowe koncerty gwiazd estrady - to kolejne atrakcje Skweru Kościuszki, o czym można przesłać korespondencję via Internet, dzięki hot spotom - zainstalowanym tu (a także w porcie jachtowym i na Bulwarze Nadmorskim) - zwłaszcza z myślą o turystach! Na końcu zaś tej promenady warto podejść do pomnika pisarza-marynisty Józefa Conrada Korzeniowskiego, który patronuje marzeniom młodych na całym świecie o wielkich morskich przygodach... W jego bezpośrednim sąsiedztwie znajduje się Aleja Statków Pasażerskich, z granitowymi tablicami upamiętniającymi cruisery - najpiękniejsze i największe z wpływających na Bałtyk, a które latem zawijają do Gdyni. Star Princess, Queen Victoria, Navigator of the Seas - to wspaniałe pływające miasta!Maszty żaglowców, wchodzące i wychodzące z portu olbrzymie promy, statki handlowe i malownicze kutry rybackie, morski horyzont o wschodzie i zachodzie słońca dopełniają urody tego miejsca. By tu dotrzeć i wszystko zobaczyć, wygodniccy, ale także zmęczeni i osoby starsze, mogą bezpłatnie, piętrowym autobusem, przejechać od dworca kolejowego Gdynia Główna aż do przystani na Skwerze Kościuszki. Stąd, co warto wiedzieć - przez całe lato, od czerwca do września - kursują tramwaje wodne w kierunku Jastarni i Helu - uroczych miejscowości na Półwyspie Helskim, gdzie czekają na gości złociste plaże, ścieżki rowerowe i wszelkie atrakcje nadmorskich kurortów. Fascynacja Ale przecież nasze miasto zaprasza także na piękne, piaszczyste, strzeżone przez ratowników plaże. Największa z nich znajduje się tuż przy marinie żeglarskiej, Skwerze Kościuszki i Kamiennej Górze - czyli w samym centrum Gdyni, ledwie pięć minut spacerem od głównej ulicy. Piękna, złocista i szeroka - skąpana jest słońcem od rana do wieczora. Oferuje wszystko, co potrzebne plażowiczom i amatorom kąpieli. Podobnie jak plaże w Orłowie, Redłowie, Oksywiu czy Babich Dołach - gdzie szczególną atrakcją jest... odległa o 300 m od brzegu ruina niemieckiej torpedowni z czasów II wojny światowej - cel poszukiwaczy przygód i historycznych tajemnic.Warto zajrzeć do gdyńskiej mariny, w której swój bezpieczny port mają jachty, zarówno gdyńskich żeglarzy, jak i gości z całego świata... Stąd żeglarze startują też do regat i wielkich, oceanicznych rejsów.Oczywiście, koniecznie trzeba wejść (lub wjechać...) na Kamienną Górę, wznoszącą się nad Śródmieściem, żeby ze szczytu obejrzeć panoramę Gdyni - zalesionych wzgórz, portu i morza aż po horyzont, z majaczącą w oddali kosą Półwyspu Helskiego. To jeden z najpiękniejszych, eksportowych wręcz, krajobrazów polskich. Warto, doprawdy warto, wdrapać się tu po stu stopniach na rozległy taras, na wysokości 52,5 m nad poziomem morza, zatrzymując dla zaczerpnięcia oddechu w połowie drogi. W nagrodę za ten wysiłek czeka bowiem spacer po parku - zaczarowanym ogrodzie - ukwieconej oazie spokoju i ciszy w centrum miasta... Nic dziwnego, że lubią tu spędzać czas zakochane pary, a także miłośnicy muzyki, których latem przyciągają w niedzielne popołudnia plenerowe koncerty promenadowe pod chmurką. Szczęście To nie jedyny godny polecenia punkt widokowy w naszym mieście. Kolejny znajduje się w dzielnicy Dąbrowa, na najwyższym wzniesieniu Gdyni, czyli Górze Donas. Tu znajduje się wieża z platformą na wysokości 232,2 m npm, na którą warto wejść, by przekonać się choćby o tym, jak zatopione w zieleni są gdyńskie osiedla. Niemniej atrakcyjne widoki można podziwiać z innej wieży - usytuowanej przy ul. Spółdzielczej w Kolibkach. Tam taras widokowy zainstalowano na wysokości 28 m.Amatorzy kontaktu z naturą mają w Gdyni możliwość obcowania z nią bez konieczności wyjazdu za rogatki miasta. Osiedla są albo blisko wody, albo tuż przy lesie. A powietrze w Gdyni przesycone jest jodem i zapachem sosnowej żywicy... Jeden z najstarszych w Polsce rezerwatów przyrody - Kępa Redłowska, ustanowiony w 1938 r. - ze stromym klifowym brzegiem morskim - to miejsce codziennych spacerów gdynian, bo jest właściwie w środku miasta. Z kolei nierzadkimi gośćmi osiedli są... jeże i dziki, które nie czują lęku przed ludźmi.Także łabędzie, kormorany, dzikie kaczki polubiły Gdynię i właśnie tu, całymi wielotysięcznymi koloniami spędzają zimę, dokarmiane przez mieszkańców... Kolejny uroczy szlak prowadzi wzdłuż Bulwaru Nadmorskiego. Ten pasaż ma chronić przede wszystkim stromy, klifowy brzeg przed natarczywością fal, ale jest zarazem od lat ponad trzydziestu jedną z większych atrakcji miasta. To gdyńskie corso!Wczesnym rankiem można tu spotkać entuzjastów zdrowego stylu życia - biegają, jeżdżą na rowerach, ćwiczą. Najdzielniejsi, to amatorzy zimowych, morskich kąpieli - gdyńskie morsy. Wzdłuż Bulwaru w 2006 r. finalistki konkursu Miss World posadziły ponad 100 rajskich jabłoni. W tej romantycznej scenerii lubią umawiać się zakochani. A wieczorami, dodatkową atrakcję dla spacerowiczów stanowią przytulne kafejki i tawerny, w których w zależności od upodobań, można posłuchać jazzu lub szant i oczywiście zjeść pyszną rybę lub inne wykwintne frutti di mare, ale także coś klasycznie polskiego. Zachwyt Wszystkich, którzy zdecydują się na spacer lub rowerową przejażdżkę zalesionym brzegiem klifowego urwiska czekają emocje i niezwyczajne przeżycia estetyczne. Warto więc zadbać o fizyczną kondycję, by wdrapać się dość stromymi ścieżkami na wysokość około 50 m na klifowe zbocza, skąd można podziwiać - latem niemal co dzień - regaty jachtów, a co kilka lat - parady największych żaglowców świata (najbliższa latem 2009 r.). Można tam dojść z Bulwaru, z Polany Redłowskiej, z Orłowa, czy osiedli na Wzgórzu św. Maksymiliana i Płycie Redłowskiej... Na tych szlakach, poza wspaniałymi widokami na Zatokę Gdańską, atrakcją unikatową w skali Europy są wojskowe umocnienia i działa artyleryjskie, zbudowane na przełomie lat 40-tych i 50-tych XX w. do obrony portu przed atakami od strony morza. Dziś nie budzą grozy, są przecież tylko reliktem minionej epoki „zimnej wojny" i ostatnimi śladami „żelaznej kurtyny"... Bardzo romantyczny zaś i nastrojowy jest spacer poniżej klifu, plażą. O każdej porze roku jest tu pięknie, a po każdym sztormie - inaczej: fale odrywają kęsy urwiska, porywając w morskie odmęty potężne głazy i drzewa. Wprawdzie o bursztyn na gdyńskich plażach trudno, to jednak bez problemu trafić można na muszle i zastygłe w kamieniu przed milionami lat żyjątka, a szczęśliwcy i znawcy mogą znaleźć granaty, turkusy, agaty, a także poznać pradzieje polodowcowej moreny. Ale jantar w Gdyni jest i to niezwykły! Uniwersytet Gdański prowadzi bowiem (w siedzibie Wydziału Biologii, Geografii i Oceanologii w Gdyni przy al. Marsz. Piłsudskiego) Muzeum Inkluzji, w którym można podziwiać bursztyny, z zatopionymi weń żyjątkami i roślinami sprzed milionów lat. Wzruszenie Dużo słońca, morska bryza, bliskie spotkania z naturą - może właśnie dlatego w Gdyni oddycha się pełną piersią, tu chce się żyć, chce się tworzyć... Podczas spacerów nad morzem spotkać można często artystów - malarzy, fotografików, szukających tu natchnienia.U stóp klifowego urwiska, w nadmorskiej dzielnicy - Orłowo jedyną w swoim rodzaju scenę letnią - na plaży - ma gdyński Teatr Miejski im. Witolda Gombrowicza. Szum wiatru i fal, towarzystwo mew, rybacy wracający wieczorem z połowu - stanowią nieodłączną scenerię spektakli, na które przybywają tłumnie widzowie - nie bacząc na pogodę... A letnie burze dodają dramaturgii wystawianym tu sztukom.... Tuż nad morzem, wspaniale również słucha się muzyki, czy są to szanty, czy blues albo jazz, a nawet koncerty symfoniczne! W Gdyni na melomanów czeka bardzo szeroka gama propozycji. Szczególnie bogaty repertuar ma Teatr Muzyczny (zresztą - także z widokiem na morze), który wystawia zarówno słynne światowe musicale jak i premierowe przedstawienia polskich artystów. Jest to jedna z najlepszych scen muzycznych kraju. Na spektakle publiczność przyjeżdża z daleka rezerwując bilety z wielotygodniowym wyprzedzeniem. Euforia Gdynianie lubią i umieją się bawić, a wraz z nimi - goście z kraju i z całego świata. Koncerty połączone z pokazami sztucznych ogni i laserowych obrazów na tle nieba - gromadzące dziesiątki tysięcy widzów na Skwerze Kościuszki, festiwale szant i piosenek morskich - na pokładach żaglowców, pokazy ratownictwa na morzu, uroczyste przysięgi młodych adeptów Akademii Morskiej czy też Akademii Marynarki Wojennej - to bardzo gdyńskie atrakcje.Gdynia, to miasto festiwali. Od kilku lat w lipcu, na lotnisku Gdynia-Kosakowo - odbywa się jedna z największych i najlepszych imprez muzycznych Europy - Heineken Open'er Festival, na którą zjeżdża ponad 100 tys. ludzi by w ciągu trzech dni słuchać gwiazd. Zagrali tu już m.in. Manu Chao, Massive Attack, Faithless, Snoop Dogg, Franz Ferdinand, Bjork, Beastie Boys czy Groove Armada. Podziw Gdynia, to miasto które kocha jazz. Jest tu wiele świetnych klubów jazzowych, znanych nie tylko w Polsce, takich jak Ucho, Pokład, Bohema Jazz Club, Jazz Cafe Scena. Nie przypadkiem więc w Gdyni obywa się jedyny w Europie Ladies' Jazz Festiwal, podczas którego - zawsze na początku lipca - można posłuchać najwybitniejszych instrumentalistek i pieśniarek jazzowych. Wystąpiły tu już m.in. Ive Mendes, Yvonne Sanchez, Stacey Kent, Saskia Laroo czy Patricia Barber.Ma też swoją wierną publiczność Blues Festival, który bez względu na pogodę odbywa się w lipcu, pod gołym niebem, na Bulwarze Nadmorskim. Na międzynarodowy Festiwal Muzyki Sakralnej we wrześniu, od lat przybywają do Gdyni wspaniali artyści z całego świata - orkiestry symfoniczne, chóry, soliści. Jest tez w Gdyni letni festiwal kultury etnicznej Globaltica. Jego gwiazdami byli m.in. ikona muzyki świata Cesaria Evora, legenda reggae Burning Spear, czy Goran Bregovic.Bodaj najbardziej jednak znanym, a z pewnością najstarszym gdyńskim festiwalem jest Festiwal Polskich Filmów Fabularnych, który jest uznawany za najważniejsze wydarzenie w polskim kinie. Ciekawość Do innego adresata kierowany jest Festiwal Nauki, którego częścią są gdyńskie pikniki naukowe, popularyzujące dorobek badaczy, zgłębiających tajemnice mórz i oceanów, ale także innych dziedzin wiedzy. Dla wielotysięcznej publiczności otwarte są wówczas laboratoria, audytoria, a nawet statki badawcze. Organizowane są też ekspozycje w plenerze. Nowością z pogranicza nauki i zabawy jest gdyńskie Centrum Nauki Experyment, z siedzibą w Pomorskim Parku Naukowo-Technologicznym. Tu eksponaty wręcz należy dotykać, by poznać empirycznie prawa fizyki, które rządzą naszym światem! Jeszcze inną propozycją o charakterze festiwalowym, przyciągającą jak magnes tysiące ludzi z całego kraju do Gdyni są Ogólnopolskie Spotkania Podróżników. Podczas tej kilkudniowej imprezy - zawsze w marcu - Centrum Kultury i Rozrywki Gemini „pęka w szwach" od publiczności pragnącej wysłuchać i obejrzeć pasjonujące opowieści globtroterów. Dzięki takim miejscom, podobnie jak Planetarium, Gdyńskiemu Muzeum Motoryzacji czy Akwarium Gdyńskiemu - w naszym słonecznym mieście, nawet w czasie nielicznych deszczowych dni, dzieci i dorośli się nie nudzą. Pasja Gdynia ma znakomite warunki do uprawiania rozmaitych dyscyplin sportu i wszelkiej fizycznej aktywności. Także tych ekstremalnych - dla ludzi odważnych i z charakterem. W ostatnich latach powstało w naszym mieście wiele klubów sportów ekstremalnych, takich jak lotniarstwo, baloniarstwo, płetwonurkowanie, jazda psimi zaprzęgami (nie tylko na śniegu), czy też... zimowe kąpiele morskie w lodowatej wodzie. Większość ofert związana jest z wodą i wiatrem. To przecież główne gdyńskie żywioły. Dzięki położeniu pośród siedmiu wzgórz, nasze miasto ma również świetne warunki do uprawiania kolarstwa. Zwłaszcza górskiego. Baseny pływackie, korty tenisowe, boiska, hale sportowe, sztuczne lodowisko, fitness kluby, kajaki, leśne trasy rowerowe, ścieżki zdrowia, piłka plażowa, a ostatnio również strzelnica golfowa - dopełniają gdyńską ofertę dla aktywnych. Entuzjazm Bez wątpienia jednak najdłuższe tradycje i najlepiej rozbudowaną bazę klubową ma w Gdyni żeglarstwo. Gdynia nazywana jest zresztą „żeglarską stolicą Polski". Warunki do uprawiania żeglarstwa są bowiem w Gdyni znakomite - nowoczesna marina - z wygodnym, należycie wyposażonym zapleczem, niezbędnym dla utrudzonych wędrowców. Jej istotnym atutem jest położenie, w bezpośrednim sąsiedztwie centrum i wszelkich atrakcji naszego miasta. Żeglarskie rodziny, które coraz częściej odwiedzają gdyński port znajdują tu gościnną i co najistotniejsze - bezpieczną przystań. Gdynia ma także atrakcyjny do rozgrywania regat akwen na Zatoce Gdańskiej. Odbywające się tu co roku, na przełomie lipca i sierpnia regaty Gdynia Sailing Days ściągają najlepszych żeglarzy świata. Przyjemność Świat na talerzu, czyli kuchnie narodowe: polska, grecka, indyjska, meksykańska, włoska, francuska, chińska, japońska, wietnamska, wegetariańska czy frutti di mare a także oczywiście fast food... Krótko mówiąc - dla każdego coś smacznego w licznych i coraz bardziej wyszukanych restauracjach. Znaczna część gdynian, to marynarze, bywali w portach całego świata. Szukają smaków egzotycznych potraw, poznanych w dalekich podróżach. A prosto z kutra - na Skwerze Kościuszki lub z wędzarni u ormowskich rybaków można kupić i na miejscu zjeść bałtyckie flądry, śledzie, dorsze, węgorze, albo też szprotki z grila. Z białym winem i... widokiem na morze - pyszne! Gdynia żegna się z latem w trzeciej dekadzie września w Parku Królewskim Kolibki w Orłowie - kilkudniowym piknikiem Dary Ziemi i... Europa od kuchni - połączonym z kiermaszem płodów lasów, sadów, ogrodów i morza. A wszystko to w barwnej, folklorystycznej oprawie. Zadowolenie Handel, to jedna z głównych specjalności Gdyni. Gdynia więc jest rajem dla wszystkich, którzy lubią zakupy. Wiedzą o tym najlepiej sami gdynianie, ale także nasi goście, na przykład ci, którzy specjalnie przybywają, by pobuszować w sklepach: Skandynawowie na promach Stena Line z Karlskrony czy pasażerowie około stu wielkich wycieczkowców, zawijających latem do gdyńskiego portu. W Gdyni przyjemnie robi się zakupy, bo są tu sklepy na każdą kieszeń: od wytwornych - dla klientów zasobnych, po - dobrze zaopatrzone i tanie - markety, do których można szybko dojechać i to za darmo, specjalnymi autobusami. Ponadto, Gdynia jest miastem nie za dużym i wygodnie zaprojektowanym, z dobrze zorganizowaną i nowoczesną komunikacją miejską - ekologiczną i przystosowaną do możliwości osób niepełnoprawnych. Nie sposób tu zabłądzić. Główna ulica Gdyni - Świętojańska, to trakt handlowy z setkami eleganckich magazynów, butików, dziesiątkami barów, restauracji, pubów i kawiarni, które latem otwierają w plenerze swoje ogródki. Na tej ulicy pierwszeństwo mają piesi! Tu lubią spotykać się mieszkańcy i turyści. To jedna z najpopularniejszych, wręcz kultowych polskich ulic. Raz w roku, przed nocą św. Jana w czerwcu - zamienia się w deptak, a liczne sceny rozstawione wzdłuż ulicy rozbrzmiewają muzyką. Punktem kulminacyjnym święta jest barwna, roztańczona i rozśpiewana parada. I naprawdę rozpoczyna się lato i wakacje! Radość Do rozlicznych zalet Gdyni należą bez wątpienia... znakomici sąsiedzi. Kto decyduje się na wypoczynek w Gdyni może i powinien wykorzystać okazję do odwiedzenia pozostałych ośrodków aglomeracji czy... szwedzkiej Karlskrony, odległej o 9 godzin rejsu promem, albo Kaliningradu w Rosji - wodolotem w 1,5 godziny...Gdynia, Sopot i Gdańsk doskonale się uzupełniają: Gdańsk - to 1000-letnia historia, Sopot - to kurort, Gdynia - najmłodsza z trójcy - oferuje największą dawkę morza i spośród wszystkich polskich miast... najwięcej słonecznych dni w roku. Piękne, o każdej porze roku są pobliskie Kaszuby z setkami jezior i przepastnymi lasami. Wszystko to blisko i wygodnie skomunikowane. Wystarczy do nas przyjechać. Zatem - serdecznie zapraszamy! pobierz folder: cześć 1część 2 Opublikowano: 24.06.2008 00:00 Autor: Dorota Nelke (11@gdynia.pl)