We wrześniu 2011 roku, w środku trasy promocyjnej swojej nowej książki Mapa i terytorium, jeden z najgłośniejszych współczesnych pisarzy zniknął. Błyskawicznie pojawiły się plotki, że Michel Houellebecq, bo o nim mowa, został porwany przez Al Qaedę...We wrześniu 2011 roku, w środku trasy promocyjnej swojej nowej książki Mapa i terytorium, jeden z najgłośniejszych współczesnych pisarzy zniknął. Błyskawicznie pojawiły się plotki, że Michel Houellebecq, bo o nim mowa, został porwany przez Al Qaedę... reżyseria: Guillaume Nicloux występują: Michel Houellebecq, Mathieu Nicourt, Maxime Lefrancois szczegóły: dramat/komedia, Francja, 2014, 93 min. którą mógł rozzłościć swoimi powieściami albo przez UFO. Niektórzy poważnie się zmartwili, inni przyjęli te wiadomości z nieukrywaną radością. Film „Porwanie Michela Houellebecqa” pokazuje natomiast, jak było naprawdę. Pewnego dnia trzech postawnych mężczyzn uwolniło pisarza od codziennego stresu, konieczności przebywania wśród łowców autografów, uciążliwego remontu mieszkania i zawiozło go do położonego na uboczu cywilizacji domku. W tej idylli, pełnej umięśnionych osobników, starych samochodów i polskiej kiełbasy, Houellebecq może spokojnie, pod warunkiem, że jest wino i papierosy, czekać, aż ktoś zapłaci za niego okup. Tylko kto ma to zrobić? W „Porwaniu Michela Houellebecqa” tytułową postać gra... sam Houellebecq, który nie szczędzi nam swoich kontrowersyjnych poglądów, w tym na temat Polski i Polaków. Zaprezentowany na tegorocznym festiwalu w Berlinie film okazał się jedną z najczęściej dyskutowanych sensacji imprezy, a Tadeusz Sobolewski napisał o nim: „w osobie reżysera Guillaume'a Nicloux Marek Piwowski wylądował w Berlinie z ekipą z „Rejsu” i pokazał język temu festiwalowi kina zaangażowanego”. „Michel Houellebecq. Kim tak naprawdę jest? Dobrym pisarzem? Świetnym autorem? Kimś więcej? Najchętniej czytanym francuskojęzycznym pisarzem na świecie? Najbardziej znienawidzonym i najbardziej szanowanym? Czy należy mu się miejsce pośród największych enfants terribles francuskiej prozy – Artauda, Celine'a, Geneta bądź Gracqa? Jeśli zgodzimy się z tym, co postuluje w swoich pracach teoretycznych Christian Metz, to każdy dokument jest fikcją. I wtedy „Porwanie Michela Houellebecqa” to portret pisarza w formie zabawnej kryminalnej historii, której początku należy szukać w medialnych doniesieniach. Porwanie staje się punktem wyjścia do zajrzenia, na różne sposoby, w głąb tej niezwykłej postaci. To laboratorium, w którym prawdziwy pisarz zostaje połączony z fikcyjnym, w którym odzieramy go ze skóry i kontekstów. On sam obnaża się przed widzem, używając kłamstw jako potencjalnych prawd. Sięgnięcie po komedię – jaką przecież jest ludzkie życie – pozwoliło nam porównać i skonfrontować punkty widzenia oraz idee z kompletnie różnych światów: świata Michela oraz świata porywaczy. Muszą odnieść się oni do takich tematów, jak artystyczna kreacja, strach, Polska, loteria, reinkarnacja, integracja europejska, Nietzsche, zbrojenia, Viagra, architektura, sztuki walki...” – komentuje sam reżyser. Opis i materiały dystrybutora Gutek Film 1-8 października 2014 godz. 18 Bilety: 10 zł Klub Filmowy, Pomorski Park Naukowo-Technologiczny w Gdyni Al. Zwycięstwa 96/98, Gdynia tel. 58/ 661-89-73 e-mail: biuro@klubfilmowy.pl, magda.klubfilmowy@gmail.com Działania DKF Żyrafa są finansowane z budżetu Miasta Gdynia Opublikowano: 06.10.2014 21:42 Autor: Administrator