Kolejna edycja międzynarodowego festiwalu filmowego, który jest inicjatywą filmowców z Finlandii, Austrii, Meksyku i Niemiec. Koordynacją przedsięwzięcia zajmuje się fińska organizacja non-profit – Euphoria Borealis.29-31 października 2014, 2 listopada 2014 Klub Filmowy Pomorski Park Naukowo-Technologiczny Al. Zwycięstwa 96/98, Gdynia Wstęp wolny! Kolejna edycja międzynarodowego festiwalu filmowego, który jest inicjatywą filmowców z Finlandii, Austrii, Meksyku i Niemiec. Koordynacją przedsięwzięcia zajmuje się fińska organizacja non-profit – Euphoria Borealis. Idea Random Film Festival zrywa z klasycznymi formami postaw odbiorczych dzieła sztuki, a także redefiniuje pojęcie festiwalu filmowego. Formuła imprezy zaprasza nie tylko do kształtowania otwartych postaw, ale też do przełamywania schematów i stworzenia forum wymiany myśli oraz poglądów. W tym roku wydarzenie oraz konferencja European Young Filmmakers odbędą się w Gdyni w dniach 27 października – 2 listopada 2014 roku. Random Film Festiwal do tej pory gościł już m.in. w Niemczech, Estonii i w Szwecji. Program: 29.10.2014 (środa) godz. 15:30 - Death to the World (horror) godz. 18:00 - Metarandom (filmy krótkometrażowe) godz. 19:00 - To Gdynia with Love (filmy krótkometrażowe) godz. 20:15- Parallel Maze (dramat) 30.10.2014 (czwartek) godz. 16:00 - Igor Shamo Postlude (film dokumentalny) godz. 17:30 - Sinais de Cinza (film dokumentalny) godz. 19:00 - In Absurdum (filmy krótkometrażowe) godz. 20:30 - First to Fall (film dokumentalny) 31.10.2014 (piątek) godz. 16:00 - Mirror Lands (film dokumentalny) godz. 17:15 - Bent not Broken (filmy krótkometrażowe) godz. 18:30 - Halloween Special (fimy krótkometrażowe) 02.11.2014 (niedziela) godz. 16:00 - Animation (filmy krótkometrażowe) godz. 17:15 - Dark Forces (filmy krótkometrażowe) godz. 18:30 - Filmception (filmy krótkometrażowe) godz. 21:00 - Ceremonia zamknięcia (Tubaza, Al. Zwycięstwa 291) *** „Na tym festiwalu filmowym nie ma burzliwych dyskusji jurorów i kontrowersyjnych decyzji, bo zwycięzcę się... losuje. Podobnie jak datę i miejsce kolejnej edycji. W Gdyni odbędzie się International Random Film Festival, czyli w wolnym tłumaczeniu Międzynarodowy Festiwal Filmów na Chybił Trafił. W jaki sposób trafił do Gdyni? Oczywiście drogą losową! To chyba najdziwniejszy, a zarazem najsprawiedliwszy, festiwal filmowy na świecie. Można do niego zgłosić każdy film – pełno- lub krótkometrażowy, dokumentalny, amatorski lub profesjonalny. Nie ma żadnych ograniczeń poza tym, że jeden reżyser może zgłosić tylko jeden film. Z wszystkich otrzymanych propozycji organizatorzy losują 50, które wchodzą do konkursu głównego i są pokazywane podczas festiwalu. Ostatniego dnia, w trakcie uroczystej gali, na oczach publiczności losuje się laureata. To jednak nie koniec, bo również drogą losową wyłania się miejsce i datę kolejnej edycji. Służy do tego strona www.random.org. Każda miejscowość na świecie ma takie same szanse. Tym bardziej cieszymy się, że maszyna losująca w ubiegłym roku wskazała na Gdynię. Choć z drugiej strony, nie ma się co dziwić – podobno Gdynia to miasto pod szczęśliwą gwiazdą, a swego czasu gdynianie seryjnie trafiali szóstki w totolotka. Ale wróćmy do festiwalu... Skąd pomysł? Pojawił się przy śniadaniu – śmieje się Synes Elischka, austriacki reżyser, pomysłodawca i dyrektor International Random Film Festival. To wynik protestu przeciwko niejasnym zasadom selekcji na festiwalach filmowych. Spośród tysięcy zgłaszanych filmów organizatorzy z reguły przyjmują albo obrazy uznanych reżyserów albo produkcje już nagrodzone gdzie indziej. W efekcie większość festiwali wygląda podobnie, a młodym twórcom trudno jest się przebić. Dlatego wraz z Hannaleeną Hauru postanowiliśmy stworzyć festiwal, w którym każdy będzie miał jednakowe szanse – opowiada Synes Elischka. W każdej edycji filmy, które biorą udział w konkursie wyłaniane są w inny sposób. Często przyjmuje to formę happeningu, jak w 2011 roku, gdy karteczki z nazwami wszystkich zgłoszonych filmów umieszczono w babeczkach, które organizatorzy rozdawali na ulicach Wiednia. Filmy z niezjedzonych ciastek dostawały się na festiwal. W tym roku konkursową pięćdziesiątkę trzeba było wybrać spośród aż 3242 propozycji z całego świata. Jak sobie z tym poradzono, pokazuje film. Dość powiedzieć, że selekcję przeprowadzono w Meksyku, a niezbędny okazał się wiatrak i... oliwka dla niemowląt. Pierwsza edycja International Random Film Festival odbyła się w niemieckim Wiesensteig w 2010 roku, a zwycięzcę wyłonił... kot. Rok później impreza dotarła do Polski. Ślepy los wskazał na Bór Zapiski, niewielką wieś w pobliżu Częstochowy, w której mieszka 320 osób. Pokazy urządzono w miejscowej szkole, w siedzibie Koła Gospodyń Wiejskich, a po zmroku filmy były wyświetlane na ścianie jednego z domów. Gdy przyjechaliśmy na spotkanie do pani sołtys i powiedzieliśmy, że chcemy w jej wsi zorganizować festiwal filmowy, długo myślała, że to żart i że kręcimy kolejny odcinek ukrytej kamery – wspomina Synes Elischka. W 2012 roku gospodarzem imprezy była Estonia, a ostatnio szwedzki Garpenberg. Jako gospodarza kolejnej edycji generator losowych lokalizacji wskazał miejscowość Hofuf w Arabii Saudyjskiej. Organizatorzy zdają sobie sprawę, że będzie to spore wyzwanie logistyczne, dlatego dają sobie 2 lata na przygotowania. W związku z tym podczas ceremonii zamknięcia festiwalu w Gdyni wylosowane zostaną data i miejsce, w którym wydarzenie odbędzie się w przyszłym roku. Festiwal z każdym rokiem zyskuje popularność i rozpoznawalność w filmowym świecie, o czym świadczy rosnąca liczba zgłoszeń. W poprzedniej edycji chciało wziąć udział 1461 filmowców, a w tej już ponad 3200. Filmy do konkursu przesłali twórcy ze 109 krajów, w tym nawet z Belize, Botswany, Kuby, Dominikany, Iraku, Libii czy Sri Lanki. Oczywiście najwięcej zgłoszeń napłynęło z Europy. Dostaliśmy już potwierdzenie, że do Gdyni wybiera się koreański reżyser jednego z zakwalifikowanych filmów. Udział zapowiedzieli też twórcy z Wielkiej Brytanii – zapowiada Synes Elischka”. Opublikowano: 30.10.2014 07:20 Autor: Administrator