Na konferencji Polskiego Stowarzyszenia Energetyki Wiatrowej Zbigniew Grygla poinformował, że projekt terminalu instalacyjnego jest już na etapie komitetu stałego Rady Ministrów. Wyjaśnił również, że uchwała przesądzi, iż terminal ma powstać w porcie w Gdyni.
Gryglas ocenia, że terminal będzie kosztował około 500 mln zł i powinien być gotowy w 2024. Wtedy rozpoczną się pierwsze prace budowlane na morzu, prowadzone przez inwestorów morskich farm wiatrowych. W uchwale Rada Ministrów powinna wskazać również całą ścieżkę finansowania tej inwestycji.
Lokalizacja takiego terminala w Polsce jest niezbędna do tego, aby udział krajowych przedsiębiorstw w programie budowy farm wiatrowych na morzu wyniósł co najmniej 50%.
Według zamierzeń rządu, w 2030 w polskiej części Bałtyku powinny pracować farmy wiatrowe o mocy rzędu 8 GW.
Podpisanie listu intencyjnego
W 2019 roku Port Gdynia, gmina Kosakowo, miasto Rumia oraz miasto Gdynia podpisali list intencyjny w sprawie budowy morskich farm wiatrowych na południowym wybrzeżu Bałtyku. Od tamtej pory trwają rozmowy i spotkania, które ze względu na pandemię odbywają się w formie online.
- Deklaracja o budowie farm wiatrowych w Gdyni jest dla nas bardzo istotna. Zarówno dla naszego miasta, jak i dla Portu Gdynia. Morska energetyka wiatrowa doskonale wpasowuje się w zapisy Strategii Rozwoju Gdyni 2030, gdzie jako branżę kluczową dla rozwoju miasta wskazano m.in. branże związane z eksploatacją morza i jego zasobów. Mamy bogate zaplecze naukowe jeśli chodzi o kształcenie na kierunkach morskich, co skutkuje doskonale wykształconymi kadrami w tej branży. Ponadto w naszym mieście funkcjonuje silna branża TSL (transport, spedycja i logistyka), firmy specjalizujące się w produkcji na rynek offshore, rozwijany jest projekt Doliny Logistycznej. To wszystko sprawia, że możemy śmiało powiedzieć: jesteśmy gotowi do uczestniczenia w tym projekcie i teraz czekamy tylko na ostateczną wersję ustawy. - mówi Katarzyna Gruszecka-Spychała, wiceprezydent Gdyni ds. gospodarki.
Morskie farmy wiatrowe na Bałtyku mają szansę odegrać kluczową rolę w transformacji energetycznej Polski ku gospodarce niskoemisyjnej, przyczynić się do zagwarantowania bezpieczeństwa energetycznego kraju oraz pomóc w walce z zanieczyszczeniami powietrza.
Usytuowanie wiatraków w odległości ponad 20 kilometrów od linii brzegowej nie zakłóci nadmorskiego krajobrazu polskiego wybrzeża, a będzie motorem rozwoju gospodarczego obszarów nadmorskich i całej Polski.
Port Gdynia
Zarząd Morskiego Portu Gdynia S.A., w związku z rozwojem branży offshore w Polsce, został członkiem organizacji WindEurope zrzeszającej ponad 400 członków w 30 krajach, tworząc w ten sposób największą organizację związaną z branżą offshore na świecie.
Port Gdynia jest najbliżej położony (od strony wschodniej) względem obszarów morskich w polskiej strefie przybrzeżnej, przeznaczonych do lokalizacji morskich farm wiatrowych.
Lokalizacja zaplecza logistycznego dla elementów budowy morskich farm wiatrowych w Gdyni spełnia niezbędne wymagania dla tego typu obiektów - DOWNVInD (Distant Offshore Windfarms with No Visual Impact in Deepwater). Poza tym Port Gdynia spełnia wszystkie warunki nawigacyjne do obsługi statków instalacyjnych typu „jack-up” oraz „dynamic positioning”.
Wyliczenia ekspertów pokazują, że zainstalowanie morskich farm wiatrowych o mocy 6 GW do 2030 roku stworzy 77 tysięcy miejsc pracy w całym kraju, wygeneruje około 60 miliardów złotych wartości dodanej do PKB i 15 miliardów wpływów z tytułu podatków CIT i VAT. Będą to gigantyczne inwestycje, warte miliardy złotych, do zrealizowania których potrzebny jest odpowiedni port oraz rozległe zaplecze przemysłowo-usługowe na lądzie.
Źródło: portalmorski.pl; port.gdynia.pl
Opublikowano: 25.08.2020 13:01
Autor: Magdalena Śliżewska (magdalena.slizewska@gdynia.pl)
Zmodyfikowano: 25.08.2020 13:15
Zmodyfikował: Agnieszka Janowicz